- Posty: 671
- Oklaski: 2
- Otrzymane podziękowania: 32
Uważaj, gdybyś chciał tak dużą wnękę wypełniać czasem żywicą, to weź pod uwagę, że ma ona spory skurcz przy krzepnięciu, wskutek czego bardzo prawdopodobne jest powstanie spękań przy ewentualnej próbie zalania tego za jednym razem. Nie będą miały one dużego znaczenia moim zdaniem dla szczelności, ale dla perfekcjonisty mogą być sporym rozczarowaniemBB_King napisał: i zrobię coś z żywicy
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Te odpływy z folią nie można montować mechanicznie tak jak pierścienie przepustowe?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Obejmy stosuje sie tylko do EPDM lub foli. Do polimicznika nie trzeba już nic. Co do wiązania odpływu PVC z betonem warstwą polimicznika, tu sie mylisz Humulusie, jak pryśniesz polimicznik na byle co to juz koniec!!!! Nie oderwiesz tego już niczym! Zresztą poczekaj jeszcze około 10 dni, pokaże Ci z bliska jak to wygląda. Bedziemy za około 10 dni przysłać mój całoroczny zbiornik.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Przy odpływie może i racja bo najgorsze dla takich połączeń są dość duże zmiany temperatury (zamarzanie i rozmrażanie) a przy odpływie te temperatury nie będą poniżej zera. Ale ja tam zawsze jestem ostrożny przy chemicznym łączeniu różnych tworzyw. Kilka razy byłem mocno zdziwiony, że rewelacyjne produkty (np. sikaflex) przy różnych materiałach nie dawały rady. Weźcie też pod uwagę że same zbiorniki będą pracować.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Akurat kleje poliuretanowe to standard przy klejeniu PCV.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Problem Bogusia nie polega ani na samym odpływie ani na betonie, bo wszystko zostało zrobione idealnie, tylko w miejscu łączenia rury z folią jest przeciek. Problem polega na przesiąkającej wodzie która wciska się między folie a rurę i beton pije ją i nasiąka. Musi być tam jakieś źródełko które wybija wodę pod płytą. Tak jak on pisał, mimo upałów i braku opadów woda non stop podchodzi. Gdyby nie pieprz..... woda Boguś już mógłby dawno pryskać polimocznik.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
humulus napisał: Te odpływy z folią nie można montować mechanicznie tak jak pierścienie przepustowe?
tu są montowane mechanicznie. Czyli pryskasz, albo dajesz folię na to obejmę i śrubami dociągasz.
Dla mnie najpewniejsze jest mocowanie mechaniczne, później ufam zgrzewaniu, klejenie ale kiedy są dwa takie same materiały i specjalny do nich klej. Niestety nawet jak myślę o polimoczniku to raczej nie ufałbym temu że sklei się z obramowaniem odpływu (nawet jak zaleje się w głąb). To by było pewne jakby wchodziło w jakąś reakcję z PVC.
Mój dzisiejszy obiad zaschnięty na talerzu, trzyma się jak klei co nie znaczy, że po 2m-s dalej by się trzymał .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Tymczasem próbuję posuwać tematy do przodu bo za tydzień polimocznik
Będąc w najlepiej zaopatrzonym sklepie specjalistycznym z chemią jaki znam, ze sprzedawcą wybraliśmy do uszczelnienia produkt BASFA PCI Seccoral 1K (elastyczny szlam uszczelniający). Miałem w ręce próbki tego materiału i przypomina krzyżówkę plastiku, gumy i zaprawy elastycznej. Nie jest to tak rozciągliwe jak EPDM, ale o dziwo można zginać i jest strasznie przyczepne. Za kilka dni zobaczymy czy warte swoich pieniędzy
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Coś Bogusia nie widać kilka dni , może już pryśnięty zbiornik?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Niestety w rozjazdach po świecie, ale od nowego tygodnia wracam
Przyszły tydzień polimocznik - oby , bo na razie wody nie opanowałem, a poniedziałkowe i wtorkowe burze po raz pierwszy testowo wypełniły zbiornik na 10 cm.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Dawno nie pisałem, bo i o czym skoro prace nie idą do przodu tak jak bym chciał. W tym tygodniu miał być polimocznik, ale nie będzie, bo nie udało się dosuszyć posadzki. Nie wszystko jednak stracone i być może pryśniemy w przyszłym tygodniu.
A teraz od początku. Suszyłem najlepiej jak potrafię. Na początku był namiot, który wytrzymał tylko jedną nawałnicę , a były trzy.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Wyciągnąłeś ciężką artylerię na tą wodę
Miałem Ci właśnie sugerować sukcesywne odcinanie wilgoci przez podsuszanie fragmentów i wyprawianie żywicą, ale widzę, że zastosowałeś coś podobnego z tym Seccoralem.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
De facto dwuskładnikowa żywica epoksydowa jako podkład pod polimocznik tzw. "primer" jeszcze będzie . Jej rolą jest wstępne uszczelnienie, związanie podłoża, wyrównanie nasiąkliwości i pewna (dla mnie niezrozumiała) forma "przyciągania" polimocznika.
Primer po nałożeniu jest "aktywny" przez 24 godziny, więc polimocznik trzeba położyć następnego dnia. Po tym terminie trzeba go ponoć na nowo aktywować, choć nie wiem na czym to polega. Ta technologia oznacza, że potrzebuję teraz 3-dniowego okna pogodowego:
Pierwszy dzień na delikatne podsuszenie, drugi na primer, a trzeci na polimocznik.
Wykonawca od polimocznika podśmiewa się z zastosowanej technologii. Jak twierdzi "dobrze zna ten towar" więc on wykopałby oczko wodne, wyłożył geomembraną, prysnął polimocznikiem zamiast układać EPDM i bawić się z fałdami, no i wymarzony kształt oczka gotowy w jeden tydzień. Przyznaję, że to ciekawa koncepcja.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
BB_King napisał: on wykopałby oczko wodne, wyłożył geomembraną, prysnął polimocznikiem zamiast układać EPDM i bawić się z fałdami, no i wymarzony kształt oczka gotowy w jeden tydzień. Przyznaję, że to ciekawa koncepcja.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
pawelm napisał: Zresztą obecny koipon(dzik) też jedynie u góry wzmocniłem na 0,5 m zbrojeniem i wieńcem, a poniżej - jak na wsi
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
TIME Marek Szurpik
ul.Hołowieska 56
17-100 Bielsk Podlaski
+48 730-301-809
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...