BB_King KOIpond

Trwa przygotowanie do wprowadzenia do układu filtracyjnego airlifta. Zaczęliśmy od nawiercenia otworów na rury fi 160 mm w ścianach i żelbecie. Tak jak Marek mówił - dało się. W przypadku wieńca 50 cm nie można było tego zrobić za jednym razem gdyż wiertło miało 40 cm długości. Szczęśliwie wiercenie z dwóch stron się spotkało i mam teraz wyjście fi 160 z ostatniej komory, przejście przez ścianę i dojście do wieńca.









Jako, że dostanie rur PVC klejonych o średnicy 400 mm nie jest ani łatwe ani tanie szukam alternatywy. Dużo tańsze i dostępniejsze są rury PVC kanalizacyjne. Wynika to ze skali produkcji - kanalizacyjnego sprzedają się miliony, klejonego ledwie tysiące w przemyśle i przetwórstwie. PVC kanalizacyjnego jest wiele rozmiarów co do długości (2,3 6 m) ale również co do jakości użytego materiału i grubości ścianek. Nie trzeba zatem kupować całej 6-cio metrowej rury o średnicy 400 mm. Najtańsze kanalizacyjne składają się z trzech warstw: cienkie PVC, spieniony plastic, cienkie PVC. Najdroższe to lite PVC o grubości ścianki 10 mm. Dlatego też przeprowadziłem dziś eksperyment i najtańsze PVC kanalizacyjne połączyłem z tym standardowym do klejonki. Docelowo myślę jednak o litym PVC. Jedyne co zauważyłem to, że warstwowe PVC trzeba wolno rozgrzewać, bo kolejne warstwy mają różną strukturę o różnym stopniu topnienia. Na końcu oczywiście odtłuściłem powierzchnię, choć na potrzeby eksperymentu nie zmatowiłem papierem ściernym. Rozgrzana rura pięknie się rozeszła i zrobiłem przejście. Zamiast kleju Griffona stosuję specjalny żelowy klej - ładnie trzyma i nie płynie. Można nałożyć go więcej. Reszta poszła standardowo. O wyniku i trwałości poinformuję wkrótce.






W dalszej kolejności będziemy wyrównywać powierzchnię (ubytki i dziurki) zaprawą CX5. Kolejny krok to polimocznik :)

#684 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zacznę od eksperymentu - minęły 2 dni. Sklejenie trzyma diabelsko mocno. Pomimo rozgrzania PVC kanalizacyjne nie rozwarstwiło się. Zachowało pierwotną sztywność. Uwagi po konsultacji u sprzedawcy i z Markiem:
1. Ten element spieniony powoduje, że rury są lżejsze (pływające) co może mieć znaczenie gdyby ktoś chciał to zakończyć luzem w wodzie,
2. Wg sprzedawcy należy dobrać model do planowanego użytkowania: najcieńsze i spienione do miejsc bez obciążeń, a kolejne są pod chodnik, a najgrubsze i z litego PVC nawet pod drogę.

Generalnie jestem zadowolony, tym bardziej, że weryfikując jeszcze raz fora w Holandii i oglądając z bliska ich zdjęcia zobaczyłem, że te szare rury też są warstwowe :) . Jest to dobra wiadomość - airlifta można zrobić taniej :whistle:

Kontynuując eksperyment oczywiście zrobię to u siebie. Poniżej zdjęcie z forum holenderskiego.



Ostatnio wyrównaliśmy miejsca po otworach po mocowaniach szalunków żelbetowych. Zastosowałem Ceresit CX5 (to te brązowe plamki). Doradził mi to wykonawca, choć fatalnie się z tym materiałem pracuje. Albo konsystencja jest za rzadka, a jak już miną te 2 minuty to ścina się z kilkanaście sekund. Trzeba więc uważać ile się tego materiału szykuje. Niby to forma zaprawy cementowej, a trzyma się dłoni jak farba.

Poniżej zbiornik w ciapki:











Niestety pojawił się już jeden błąd wykonawczy więc uczulam potencjalnych budowniczych poprzez tą UWAGĘ. Otóż pomimo folii i hydrobetonu posadzka nie wysusza się. Błąd nie tkwi w ścianach bocznych, bo są zaizolowane i zbieram wodę dookoła zbiornika.

Chodzi o to, że niedokładnie połączono folię z przejściem rur PVC (rury idą w pospółce pod zbiornikiem gdzie na pewno jest wilgoć). Potrzeba było lepiej połączyć folię z PVC odpowiednią taśmą :( . Każdy kto zalewał plastik betonem wie, że plastik się od betonu odparza, a to idealne miejsce do podsiąkania wody wzdłuż rur. W konsekwencji muszę szukać sposobu jak tam położyć izolację, albo pogodzić się, że nie będzie związana z betonem. Oby tylko chwyciła na obrzeżu odpływów dennych. Zawsze mogę też po aplikacji polimocznika przywiercić obręcz do odpływu, która standardowo miała robić za uszczelnienie i połączenie odpływu z EPDM. Zobaczymy. Muszę to jeszcze skonsultować.


#690 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

BB_King napisał: Każdy kto zalewał plastik betonem wie, że plastik się od betonu odparza, a to idealne miejsce do podsiąkania wody wzdłuż rur.

Miałem podobne obawy, dlatego stwierdziłem, że lepiej łączyć plastik z plastikiem, niż plastik z betonem.
Na krawędzi PCV/beton porobiłem fazy wyskrobując w betonie ok 1cm głęboką bruzdę i matowiąc odsłoniętą 1cm krawędź PCV. Wokół otworu położyłem laminat z żywicy poliestrowej + mata szklana, wypełniając dokładnie bruzdę. Dzięki czemu uzyskałem ok 1cm pewnego połączenia żywica-PCV. Pewnie polimocznikiem też warto wyjechać na PCV, aby uzyskać właśnie takie połączenie.
A co do wilgotnego betonu: bardzo ładnie wilgoć ucieka, gdy podejdzie się do niego (dojrzały rzecz jasna) z opalarką. W ten sposób kładłem żywicę na wysuszony na kość beton, zamiast na mokre podłoże.

#691 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi
Za tę wiadomość podziękował: BB_King

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

BB_King napisał: Ostatnio wyrównaliśmy miejsca po otworach po mocowaniach szalunków żelbetowych. Zastosowałem Ceresit CX5 (to te brązowe plamki). Doradził mi to wykonawca, choć fatalnie się z tym materiałem pracuje. Albo konsystencja jest za rzadka, a jak już miną te 2 minuty to ścina się z kilkanaście sekund. Trzeba więc uważać ile się tego materiału szykuje. Niby to forma zaprawy cementowej, a trzyma się dłoni jak farba.


Nie miałem tego nigdy w ręku, ale z tego co sobie pogooglowałem :) wynika że to bardziej klej niż zaprawa. Ludzie tym CX5 kleją a nie łatają. Może lepiej zrobić normalną zaprawę betonową, tylko taką bardzo tłustą, lub kupić zaprawę szpachlową będzie większa kontrola tym bardziej że w pionie łatasz te dziurki np coś takiego.
www.sopro.pl/B28-K2w-086/products/bcp/pr...66/sopro_bs_467.html

BB_King napisał: Niestety pojawił się już jeden błąd wykonawczy więc uczulam potencjalnych budowniczych poprzez tą UWAGĘ. Otóż pomimo folii i hydrobetonu posadzka nie wysusza się. Błąd nie tkwi w ścianach bocznych, bo są zaizolowane i zbieram wodę dookoła zbiornika.


Boguś to nie jest błąd wykonawczy, ja czytałem o tej folii układanej pod płytę betonową KOIpond na nie jednym forum. To tak jak przy budowie domu jedni mówią że folia musi być koniecznie układana pod chudziaka, by beton i posadzka nie miała kontaktu z wilgocią itd. z kolei drudzy mówią że absolutnie nie jest potrzebna folia bo beton lubi wodę i kontakt z mokrym podłożem nie jest wcale taki zły. Zresztą fundamenty naszych domów w większości przypadków stoją przez swoje całe życie zalane wodami gruntowymi i mają się dobrze a wręcz ta woda je wzmacnia. Tak samo jak i pod posadzką jest jeszcze folia na niej styropian i dopiero posadzka, więc tak czy inaczej posadzka nie ma kontaktu z wilgocią od gruntu. Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadki płyty w KOIpond, bo i tak potem izolujesz wszystko polimocznikiem, fibreglass czy EPDM.

BB_King napisał: Chodzi o to, że niedokładnie połączono folię z przejściem rur PVC (rury idą w pospółce pod zbiornikiem gdzie na pewno jest wilgoć). Potrzeba było lepiej połączyć folię z PVC odpowiednią taśmą :( . Każdy kto zalewał plastik betonem wie, że plastik się od betonu odparza, a to idealne miejsce do podsiąkania wody wzdłuż rur. W konsekwencji muszę szukać sposobu jak tam położyć izolację, albo pogodzić się, że nie będzie związana z betonem. Oby tylko chwyciła na obrzeżu odpływów dennych. Zawsze mogę też po aplikacji polimocznika przywiercić obręcz do odpływu, która standardowo miała robić za uszczelnienie i połączenie odpływu z EPDM. Zobaczymy. Muszę to jeszcze skonsultować.


Nie jest to prawdą Boguś :) żadna folia z taśmą pod płytą na łączeniach z rurami nie jest w stanie powstrzymać wody podchodzącej od dołu z gruntu :) to nie po to się daje folię. Folia ma służyć lekkiej izolacji od wilgoci a nie 100% hydroizolacji, to jest nierealne, fizycznie nie do wykonania. Woda podsiąkająca od dołu to wbrew pozorom duża siła i pokona wiele przeszkód by się przedostać na górę. Tak jak napisałem wyżej folia ma tylko lekko izolować wilgoć, ale tym się nie przejmuj bo beton lubi wodę i kontakt betonu z wodą to dobry układ partnerski ;)

Twój problem polega na tym że na mokry beton nie można aplikować polimocznika.
Podczas aplikacji polimocznika musi być idealnie sucho, trzeba też wybrać słoneczny i ciepły dzień by w powietrzu nie było wilgoci, to samo się ma fibreglass dla tego robią nawet namioty podczas szklenia.
Jeśli już chciałeś zrobić tzw wannę izolacyjną z folii która ma trzymać wodę w 100% trzeba coś takiego układać aż pod rurami by nie robić najmniejszej dziurki i musi to być koniecznie jedna wielka płachta grubej folii. Tylko taka folia w jednym kawałku jest w stanie wytrzymać napór wody od dołu, bo będzie to taka jedna wielka wanna z folii.

Problem jest dość poważny bo musisz mieć suche dno do aplikacji polimocznika, musi być suche choć by tylko na jeden dzień. Po aplikacji to już może sobie podchodzić :) i tak nie odklei już polimoczika od betonu.
Ja myślę żeby na tym etapie budowy uniknąć inwazyjnych metod obniżenia wody gruntowej typu igłofiltry i pompa, trzeba zrobić dookoła zbiornika jak najgłębszy rowek taki chociaż na szerokość szpadla i jak najgłębszy by woda swobodnie spływała i stamtąd ją wybierać, do tego opalarka tak jak napisał Paweł.
Musisz mieć koniecznie suche dno chociaż tylko na jeden dzień aplikacji polimocznika.

#692 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Dzięki za podpowiedzi. Będę walczył. Wykonawca polimocznika ma się pojawić w tym tygodniu i też nad tym pogłówkować. Ogólnie jak nie teraz w trakcie upałów położymy polimocznik - to kiedy?

Niestety nie jestem w stanie obkopać zbiornika dookoła. To jest 2 metry gliny, aktualnie w postaci skały. Od dołu glina mokra, ale podkopując tylko na dole wzrasta ryzyko oberwań itd. Myślę jednak, aby zrobić większy otwór pod airlifta (to dam radę odkopać), aby tam mogła się woda zbierać i ją lepiej odpompowywać. Pospółka była żwirowa, więc łatwo powinna oddawać wodę.

Może i to nie był błąd wykonawczy, ale u mnie gdzie jest glina i wysoki poziom wód warto było szukać sposobów, aby uniknąć podsiąkała wzdłuż rur. Teraz sobie myślę, że gdybym zaczekał z ułożeniem suchego betonu i wcześniej uszczelnił dodatkowo połączenie hydrobetonu z wystającym ponad hydrobeton PVC to miałbym większy spokój (był moment, gdy można było z tym powalczyć, ale tego nie przewidziałem). Niestety teraz tego nie rozkuję, bo jest ryzyko zniszczenia PVC.

#694 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Widziałem gdzieś filmiki jak polimocznikiem zalewali WODĘ w takim pojemniku, wiec czemu martwicie się wilgotnym betonem? Na ścianach rozumiem że byłoby zagrożenie, że się nie będzie trzymał i się "zwinie w dół" ale na dole? Ważne aby polimocznik był trwale związany z odpływem. Odpływ zawsze odspoi się od betonu bo w różnych temperaturach beton różnie się zachowuje, więc kluczem jest uszczelnienie i trwałość wiązania polimocznika z samym odpływem.

#695 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Masz rację, ale to jest plan "B" :)

Wtedy bowiem w miejscu zawilgocenia polimocznik może nie być związany z podłożem :( co go trochę osłabi / pozostawi możliwość pływania polimocznika na betonie. Oczywiście zastosowałbym tam pogrubioną warstwę. Osuszyłbym i odtłuścił odpływ PVC, a obręcz, która była przeznaczona do przykręcenia EPDM do odpływu posłuży wtedy do przykręcenia polimocznika do odpływu. Tak na wszelki wypadek.

Za daleko doszliśmy aby się poddawać :cheer:

#696 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Humulusie :) jak najbardziej też widziałem nie jeden filmik z tą sztuczką :) pryskali na pudełko tekturowe zrobili z pudełka szczelny zbiornik, wlali wodę a następnie pryskali bezpośrednio na wodę, aż do momentu gdy powstała minimalna warstwa łączeń gdy powstała trwała płaska jednolita powierzchnia i zrobili na koniec na grubo i powstała skrzynka z wodą :P
ale my tu mamy do czynienia nie z pudełkiem tylko z inwestycją która ma być zrobiona szczelnie i funkcjonalnie.

Przyłapanie odpływu i połączenie z betonem to podstawa!! Ja już wytłumaczyłem dla mojego wykonawcy jak to ma zrobić ;) można nawet popryskać sam kielich wewnątrz odpływu by jak największa powierzchnia polimocznika trzymała się PVC, nie ma się czym przejmować ja widzę jak to się trzyma na zwykłej tekturze a co mówić do gładziutkiego odpływu z PVC :)

Wydaje mi się Boguś że ten pierścień zaciskowy w tej metodzie uszczelniania jest zbyteczny, tylko powiedz by prysnęli nie tylko na brzeg odpływu tam gdzie jest obręcz z otworami ale też do środka odpływu.
Ja nagram filmik już niebawem ;) więc będzie instruktażowo-podglądowy filmik :)

#697 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Niestety idą burze :(

Aby zwiększyć szansę na lepsze odpompowywanie wody wykopałem dziurę, w której będzie się zbierała woda. A tam na wodę czeka już pompa.

Tak się składa, że wykop idealnie pasuje pod przyszłego airlifta :cheer: . Na dziś głębokość wykopu to ok 210 cm poniżej lustra wody, a wylewka odprowadzająca wodę do zbiornika ma być 6 cm poniżej lustra wody. Nad głębokością tuby i wysokością dyfuzora będę jeszcze główkował czytając informacje dotyczące jak najlepszej wydajności pompy.


#714 napisał BB_King

Pasja daje energię ...
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Będzie dobrze Boguś ;) nie może być inaczej
Skąd ta woda w tym dołku teraz się wzięła? padało u Ciebie? czy normalnie sobie napłynęła z gruntu?
Wypompowuj wodę na bieżąco
Trzymam kciuki!!

#715 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Tak właśnie wygląda mój problem z wodą gruntową zaraz po wypompowaniu (po wyłączeniu pompy część wody będącej w wężu wraca). Pomimo, że mieszkam na wzgórzu i pomimo miesiąca upałów woda napływa do poziomu posadzki KOIpond w ciągu dwóch godzin. I tak od trzech miesięcy :(.

Tak czy owak jest to problem tylko do czasu dobrego położenia polimocznika. Już wkrótce. Odliczam dni.

#716 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O cholerka :( to jednak wanna z folii pod rurami by tu rozwiązała problem, ja nie wiedziałem że ty masz aż takie wody gruntowe, ale teraz nie ma co gdybać.
Musisz obserwować pogodę i umówić się dokładnie z wykonawcą który będzie robił natrysk na suche i słoneczne dni.

#717 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Między innymi z tego powodu ostatecznie zdecydowałem, że prysnę polskim polimocznikiem PUREX AM, bo mam dyspozycyjną ekipę na miejscu. Uzgadnianie na dużą odległość firm od SLAMA kończyło się tym, że ani dyspozycyjności, ani konkretnego terminu :( . Próbki PUREXU AM i HB-R wyglądają imponująco. Elastyczność i wytrzymałość w jednym.

Do połowy sierpnia mam mieć pełną izolację.

#718 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Jeśli masz na miejscu i są to fachowcy i wiedzą co robią to oczywiście jak najbardziej, ma być to skuteczne i mocne za to płacisz. Mój wykonawca ze Slamem ma do mnie 50km więc to inna bajka, już z nim jestem dogadany więc nie szukam już niczego. Od jutra jeszcze wymurujemy wodospad i ścianę za którą będzie Bakki Shower i też zaczynam pryskać :)

#719 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zbliża się weekend i pomijając inne obowiązki należałoby trochę posunąć prace do przodu. Szczęśliwie dotarły do mnie dziś klocki do budowy airlifta :)




Dodatkowo przyszedł dyfuzor od Marka. Jest zatem komplet, który można skleić po dokładnym obmiarze i przy chwili wolnej.

Po głębszym namyśle postanowiłem odkuć odpływy, aby dojść do hydrobetonu i poszukać sposobu na zrobienie szczelnej wanienki wokół odpływu. Może pójdę śladem Pawła i zrobię coś z żywicy. W końcu to zbyt poważna inwestycja, aby w jakimś fragmencie iść na jakieś kompromisy. Suchy beton już odkuty, teraz trzeba to dobrze oczyścić, odtłuścić i pomyśleć jak to uszczelnić :)




#735 napisał BB_King

Pasja daje energię ...
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 1.970 s.

Kupuj w koimark.pl

Kontakt

  • Firma:

    TIME Marek Szurpik

    ul.Hołowieska 56

    17-100 Bielsk Podlaski

  • Telefon:

    +48 730-301-809

  • Email:

    sklep@koimark.pl

  • Social:
  • Brak postów do publikacji.