ASMORD-oczko wodne

Byłem wczoraj na działce zobaczyć co z moim oczkiem - jednym słowem obraz nędzy i rozpaczy po zdjęciu foli mym oczom ukazał się straszny widok woda syfiasta pełno glonów nitkowanych i różnych paprochów spory ubytek wody mój, durny pies składował sobie w najpłytszym miejscu żarcie - naprawdę były kości "zakopane" w oczku martwię się by żadnej dziury nie zrobił do tego pełno żab. A teraz coś z dobrych informacji wszystkie ryby przeżyły bez żadnych problemów czego się obawiałem z powodu głębokości zbiornika przykrycie folią to był dobry pomysł zwłaszcza, że zima była dość łagodna. Ryby w dobrej formie dałem im trochę karmy którą z ochotą zjadły w przyszłą sobotę odpalę bioklara i powinno być ok. Odnośnie ustawy prawo budowlane została ona ogłoszona w Dzienniku Ustaw 27 marca a wejdzie w życie koło 30 czerwca do tego czasu gromadzę fundusze i wiedze.

Kilka fotek jak to aktualnie u mnie wygada. Ogromnym problemem są wody gruntowe nie wiem jak mi uda się osiągnąć głębokość 180cm jak planuje, ledwo wypompuje wodę z wykopu a już nachodzi nowa. Pogoda masakryczna w dzień 3 stopnie a nocą 0 mimo to ryby znoszą to dzielnie są aktywne i jak tylko mnie zobaczą to proszą o jedzenie, skrzek żabi ich nie interesuje a hikari zadają z ochotą - wiem stanowczo za wcześnie na karmienie ale dostały dosłownie po kilka granulek na głowę. Kolejnym problemem są glony nitkowane jest ich zatrzęsienie usuwam ręcznie, ale to nic nie daje rosną jak głupie. Uruchomiłem filtr i lampę UV i czekam na poprawę pogody.

Z glonami u mnie było podobnie,po uruchomieniu filtracji i uvałki anurzeniowej (kupionej niedawno u Marka) powoli wszystko wróciło do normy.Oczywiście nitkowe trzeba wyławiać.

Na nitki pomaga tylko proszek. UV wywali w kosmos to co pływa.

z glonami miałem podobnie, walczyłem z nimi od zeszłego lata. nic nie skutkowało, trochę itronik likwidował na kaskadzie. myślałem ze przez zimę zginą, niestety zostały. wsypałem w końcu nadmanganian potasu i widzę ze glony obumierają, otoczaki są czyste jakby je karcherem umył.
do tego uruchomiłem filtracje i uv (165W) i woda robi się kryształ na 1,8m.

czester 1 napisał: wsypałem w końcu nadmanganian potasu

Z rybami? Jaka dawka?

asmord napisał:

Piękne Kohaku i Showy. Niech się chowają zdrowo.

Nie dziękuję by nie zapeszyć Co do glonów mam T-Flow Tronic, ale na razie nie stosuje są sprzeczne opinie na temat tego urządzenia. Odnośnie wysokich wód gruntowych ma ktoś jakiś pomysł jak sobie z tym problemem poradzić?

asmord napisał: Nie dziękuję by nie zapeszyć Co do glonów mam T-Flow Tronic, ale na razie nie stosuje są sprzeczne opinie na temat tego urządzenia. Odnośnie wysokich wód gruntowych ma ktoś jakiś pomysł jak sobie z tym problemem poradzić?

Ja miałem non stop włączoną pompę do brudnej wody, w zagłębieniu ok 0,5 m. W Holandii wysoki poziom wody to norma. Dlatego korzystają z osuszania terenu / obniżania lustra wody. Widziałem, że niektóre firmy budowlane taki sprzęt mają, ale nie wiem czy można go wypożyczyć.

Poniżej link jak to robią w Holandii:

translate.googleusercontent.com/translat...UEVRMu860m4cNwKyF6nQ

Zwróć uwagę na leżącą na trawniku rurę, która ma co kawałek wywiercony otwór i zasysającą wodę z ziemi.

Nadmanganian na glony?? ostro
UVC 165Watt? powiadasz, a cóż to za żarnik o takiej mocy, możesz nam pokazać co to za ustrojstwo?

KOImark napisał: Nadmanganian na glony?? ostro

pawelm napisał:

czester 1 napisał: wsypałem w końcu nadmanganian potasu

Z rybami? Jaka dawka?

pierwsza próba była w mini oczku z żywcem (karasie) i po tygodniu zrobiłem to w oczku.
dawka to ok. 125g na +/- 33m3. z początku obawiałem się że zafarbuje koi jak pisanki , przez tydzień woda jak herbata, po tym czasie uruchomiłem filtr i woda robi się kryształ, glony giną, z koi jak na razie ok.

KOImark napisał: UVC 165Watt? powiadasz, a cóż to za żarnik o takiej mocy, możesz nam pokazać co to za ustrojstwo?

to trzy świetlówki (55W każda) zanurzone w cyklonie (rura fi400).

Za godzinę Mirku twoje pociechy wyruszają w podróż do nowego domku
Przesyłka na ćwierć palecie z opcją dostawy do godz. 12:00
Jak jutro odbierzesz ryby, zadzwoń do mnie czy wszystko ok.

Marek zrobiłeś to profesjonalnie

Skoro już je hoduje, pielęgnuję, karmię, podmieniam wodę, czyszczę filtry to i chcę żeby humanitarnie i bezpiecznie dotarły całe i zdrowe do nowego domu

Marku, jakieś te zdjęcia niewyraźne, bo nie do końca widzę co dokładnie Mirek wybrał