ASMORD-oczko wodne

A mój powiatowy spec z Wydziału Ochrony Środowiska twierdził, że trzeba, "A już, panie, zbiorniki ze ścianami ulepszonymi, to ho ho!" I chodziło mu tylko o te > 30m2. Lepiej się upewnić.
Nie ma co tutaj bić piany, każdy kojomaniak ma swojego urzędnika w powiecie

Moim zdaniem, szkoda w przypadku Asmorda upierać się przy ogromnym przecież zbiorniku 9x6m, o ile nie zamierza robić tego na dziko - to już byłaby jego decyzja, obarczona nielichym ryzykiem. Lepiej dobrze zaprojektować coś 30m2, z ciekawym kształtem, zostanie przy tym więcej miejsca na wpasowanie pomiędzy krzaczki omówionych już instalacji typu prefiltr, etc, etc. Teoretyczne 60m3 wody w takim przypadku to ogromna ilość - przepuść to ileś tam razy przez filtry, przepompuj...

Spotkałem się z opinią w starostwie, że jeśli oczko jest na foli nie trzeba pozwolenia nawet powyżej 30m - wystarczy zgoda pisemna sąsiadów, a jeśli murowane to już tak choć przepisy są w tej kwestii jasne - co do stanu prawnego mojej inwestycji to nie mój problem tylko właściciela działki dostałem zapewnienie, że będzie to uregulowane dalej nie wnikam. Co do prawa własności w naszym kraju to mam mieszane uczucia w praktyce mamy więcej obowiązków niż praw co de facto sprowadza nas do roli użytkownika gruntu a nie właściciela.

asmord napisał: Spotkałem się z opinią w starostwie, że jeśli oczko jest na foli nie trzeba pozwolenia nawet powyżej 30m

Masz cudownych urzędników, i oby dalej tkwili w swojej, hmm...

Ważne jest przy zgłoszeniu oczka napisać stwierdzenie, że woda będzie odprowadzana po przez odparowanie , a nie wypompowywanie jej gdzieś tam. Może od tego zależeć czy musi być operat czy nie.
Tak mi kiedyś doradził urzędnik ze starostwa przy zgłaszaniu oczka do 30 m2

KILERK1 napisał: Ważne jest przy zgłoszeniu oczka napisać stwierdzenie, że woda będzie odprowadzana po przez odparowanie , a nie wypompowywanie jej gdzieś tam. Może od tego zależeć czy musi być operat czy nie.
Tak mi kiedyś doradził urzędnik ze starostwa przy zgłaszaniu oczka do 30 m3

Dokładnie to samo powiedziały mi trzy firmy budujące baseny bo na samym początku chciałem to zlecić firmie od basenów, ale jak pokazałem projekt i to co ja chcę sam zrobić, zrezygnowałem i zrobili mi to chłopcy nie od basenów tylko od murowania a resztę zrobiłem sam. Liczy się to czy twoja woda będzie nie będzie miała kontaktu z gruntem do podmian np będzie się lała na trawę gdzieś tam w dół czy od kanalizacji sanitarnej i nie trzeba żadnych operatów.

Tylko ta cudowna niewiedza może być kosztowna bo na "gębę" w urzędzie można wszystko załatwić a najważniejszy jest kwit na piśmie.

asmord napisał: Tylko ta cudowna niewiedza może być kosztowna bo na "gębę" w urzędzie można wszystko załatwić a najważniejszy jest kwit na piśmie.

Myślę, że nie do końca na gębę - bo jeśli zgłosisz budowę oczka 54m2, a po 30 dniach urzędnik nie zgłosi sprzeciwu - to już nie Ty będziesz płacił (urzędnik też raczej nie...) dwudziestu paru tysięcy opłaty za legalizację oczka >30m2. Ale mogą Cię być może zmusić do uzupełnienia dokumentacji w razie czego? Bo ja wiem?...

p.s. swego czasu modny był numer na podciąganie zbiornika pod podlegające jedynie zgłoszeniu 'urządzenie melioracji szczegółowej'.
Ale istnieje już nawet orzecznictwo negujące prawidłowość takiej kwalifikacji zbiornika.

projekt mojego oczka na razie ogólny - kształt i podział na strefy, te kropki na około oczka to krzaki, prostokąt to filtr tak przynajmniej na razie to widzę.

Czy trawnik z przodu to także rzecz święta? Chodzi o ukrycie filtra. Przepraszam, jeżeli to już przewałkowane, nie zauważyłem?

To miejsce byłoby idealne, ale niestety nie da rady.

asmord napisał: [

projekt mojego oczka na razie ogólny - kształt i podział na strefy, te kropki na około oczka to krzaki, prostokąt to filtr tak przynajmniej na razie to widzę.

Zacząłeś prostymi kształtami więc się podpiąłem.

A ja to bym widział tak - kompaktowo, z wykorzystaniem dostępnej przestrzeni. Nie naruszając drzew, prądu itd. Pojemność > 40 m3. To na lata. Prosty kształt umożliwi Tobie zabezpieczenie zimą !!! Styropian / pleksiglass i masz. Dodatkowo będzie wiele opcji na uszczelnianie - nawet EPDM będzie super prosty.



Kształty można zmieniać, filtrację przykrywasz tarasem. Obrzeża z kamienia, no i masz super filtrację grawitacyjną, z roślinami kończącymi cykl azotowy i wyłapującymi fosforany. Potrzeba by mieć doprowadzoną wodę bieżącą i prąd do strefy filtracyjnej.

Dzięki za projekt, poważnie się nad nim zastanowię.

pawelm napisał:

KOImark napisał: Nie trzeba operatu wodno prawnego to nie jest staw. To zbiornik sztuczny z izolowanym dnem nie mający styczności z wodami gruntowymi.

W Prawie Wodnym stoi, że wymaga go budowa zbiorników wodnych. I wytłumacz to urzędnikom. Co kraj, to obyczaj. Najlepiej sprawdzić u swojego.

Paweł, ale w Prawie wodnym jest również napisane, że określa warunki korzystania z wód powierzchniowych i podziemnych oraz prowadzenie kontroli w tym zakresie. Jako budujesz oczko wodne to nie korzystasz z wód podziemnych ani z wód powierzchniowych bo niby jak?

To co zaproponował BB_King jest naprawdę ciekawe. Nie wiem czy nie zrobiłbym tylko odwrotnie filtra roślinnego z miejscem na filtry... od przodu będziesz miał fajny taras?? Kwestia przemyślenia.

snoopwlp napisał: Paweł, ale w Prawie wodnym jest również napisane, że określa warunki korzystania z wód powierzchniowych i podziemnych oraz prowadzenie kontroli w tym zakresie. Jako budujesz oczko wodne to nie korzystasz z wód podziemnych ani z wód powierzchniowych bo niby jak?

Pytaj nie mnie, bo wszystko, co piszecie, wygląda logicznie.

Co do planu, czy nie lepiej byłoby zrobić filtr roślinny na tle krzewów, czyli po drugiej stronie?
p.s. Sorry Daniel, powtórzyłem za Tobą

Paweł jest jeszcze jedna sprawa, urzędnikom nie można dać za dużo informacji bo zaczną "myśleć" nad tym, a później stwierdzą, że lepiej to zrobić aby tak naprawdę bronić własnych czterech liter