Pasywny składzik.

Z województwa opolskiego powiat prudnicki temperaturę mam ok 8st. Nie wiem ile jest przy dnie... Ryby jeszcze fajnie pływają i jeszcze bardzo chętnie jedzą.

Moje też już w domu,co prawda mogły jeszcze zostać w oczku ale nie widziałem sensu trzymania ich na zimnej wodzie.Nie wiem jak u Was ale u mnie w nocy temperatura spada poniżej zera,co prawda dni były ładne,słoneczne ale dzień jest co raz krótszy i woda wahała się w granicach 6-7st.

Bogdan
Z tego co piszesz część ryb już pływa zbiorniku zimowym a reszta w stawie, a jak zamierzasz przenosić ryby przy sporej różnicy temperatur pomiędzy zbiornikami???
Nie lepiej było przenieść wszystkie razem ?

Tomek napisał:
Bogdan
Z tego co piszesz część ryb już pływa zbiorniku zimowym a reszta w stawie, a jak zamierzasz przenosić ryby przy sporej różnicy temperatur pomiędzy zbiornikami???
Nie lepiej było przenieść wszystkie razem ?

W garażu temp nie przekracza 14*C - na razie. Z drugiej strony najbliższe dwa tygodnie zapowiadają ciepłe. Da się to zgrać z pewnym czasem na adaptację. Można bardziej wychłodzić garaż i dać czas na wyrównanie temperatur.

Te w garażu nie były nigdy w oczku. Po prostu kupiłem zbyt późno aby je wkładać do oczka. Zobaczą się za dwa tygodnie. No ale się znają, bo to Tanncho GR i Sanke, które miały swoje "pary" u Krystiana, ale niepotrzebnie rozbiłem rodzeństwo. Teraz ich połączę.

Mój składzie. Temp.teraz wynosi 20C.

To mauzer z maluchami

A to już większe szt.

Mam pytanie do Tomka i Pawła, wszystkie połączenia macie za pomocą rur kanalizacyjnych, nie boici sie, że to sie pod ciśnieniem rozszczelni? A może dodatkowo macie to jakoś zabezpieczone?

No comment

Daniel tak jak Ci pokazał Marek na zdjęciu,w każde połączenie rur kanalizacyjnych wkręcałem blachowkręta i po zabawie.

Dzięki chłopaki za informacje

Ale to jest zrzut do kanalizacji (zdjęcie).
Nie odważyłbym się użyć takich rur do instalacji pod ciśnieniem nawet grawitacyjnym.

To prawda, że to zrzut do kanalizacji. A ze zbiornika do filtrów też tak łączycie? Chodzi mi o miejsca gdzie jest ciśnienie?

Ja mam od pompy do bioklara podłączony przewód na opaski,a z bioklara do beczek i następnie do zbiornika ,mam rury kanalizacyjne (na połączeniach jest blachowkręt). U mnie nie ma grawitacji,zwykła filtracja z pompą. Ciśnienia w tych moich rurach nie ma, zwykły przepływ wody jak w każdej kanalizacji domowej. Przecież jak to są dobre jakościowo rury,to nie ma mowy o przeciekach.

No tak to się zgadza.
Nie ma żadnych kropelek wody pod wkrętami ?

Tak zrzut z rynny odpadowej i takich rur PCV sanitarnych na uszczelkę należy używać tylko i wyłącznie przy grawitacyjnym przelewie, skręcając uprzednio dla asekuracji. Natomiast to co masz na widoku i nie pod ziemią i co ma być pod ciśnieniem pompy lub grawitacji nie musisz inwestować w drogie PVC do systemów klejonych-ciśnieniowych, wystarczą rury PVC na klej w systemie bez ciśnieniowym są tańsze o 800%

Tak Danielu
wszystkie połączenia czy to w oczku czy w zbiorniku zimowym mam na rurach kanalizacyjnych z uszczelką,nie używam żadnych klei ani wkrętów.
Ale wyznaje kilka zasad:
1-kupuję rury w sklepie hydraulicznym (nie market)
2-rury nie wiszą tylko zawsze mają jakieś podparcie
3-smaruje uszczelki masłem przed mątażem
od kilku lat nigdy nic mi się nie rozłączyło samo, a jak ktoś chce zapraszam jak rozłączy te rury gołymi rękoma stawiam dobre piwko.

Nie kłócić się z Markiem bo będą bany. Podzielam opinię chłopaków.

BTW: w 95% skończyłem składzik, w tym tygodniu podłączam automatykę i nagram wam filmik. Odpływ działa dobrze choć 50mm nie ma dużej przepustowości i muszę pompę zanurzeniową (która jest za filtrem sitowym) spowalniać (mniej wydajną założę) lub założyć automatykę z zaworem zwrotnym która wyłączy pompy kiedy będzie szybciej wypompowywała niż z rury będzie zaciągane.