Pasywny składzik.

A Ty nie masz żadnej konstrukcji, która trzymałaby to wszystko? Od zewnątrz widać tylko płyty osb i wzmocnienie... Nie masz żadnych belek w formie ramy?

Rama jest,tylko słabo ją widać na zdjęciach.Są 3 belki pionowe-ściana ,narożnik ,ściana,oraz 6 belek poziomych po 3 na ścianę (belka pozioma na dole,belka pozioma na środku i pozioma na górze).Ta środkowa (dł. 2.3m lekko się wygięła . Podparłem ją krawędziakami i zaparłem je o ścianę , już dalej się nie ugnie.

mi wyszło coś takiego,w sumie jeszcze w budowie ale było zalewane do pełna. Boki opasałem taśmą stalową dodatkowo w najdłuższym miejscu bindą . Po zalaniu 0,5 cm -tyle rozszedł się zbiornik,pozostało mi podłączyć filtry i dokończyć filtr zraszany-roślinny.

Tomek wygląda super profesjonalnie. Czym masz wyłożone folia czy membrana?

na rolce pisało "oase epdm" ale wygląda mi to na pvc

na zdjęciu ładnie to wygląda, robiłeś w narożnikach zakłady czy kleiłeś bez zakładów ?

normalnie są zakładki tylko pod spód i łączenie jest widoczne tylko w samych rogach zbiornika. Te tzw.trójkąty są pod spodem folii głównej. Nie wiem czy zrozumiale to opisałem?

Sylwku masz trochę błędów które też ja popełniłem. Podstawa to linowe ściągi górą i dołem (ja zrobiłem ze śrubą rzymską aby móc naciągać. Na całej długości po długim boku dałem 3 liny (górą) dołem też bym dał gdybym mógł ale skończyło się na kotwach do betonu i kontowniku który nie pozwala rozchodzić się belce (z drugiej strony mam ścianę.

Same złącza kątowe nie wytrzymają., u mnie po prostu belki boczne powypychało (tak samo jak u Ciebie były tylko trzymane poprzez kątowniki). Jutro zrobię zdjęcia i narysuję Ci co bym na Twoim miejscu jeszcze poprawił.

Efekt dzisiejszej pracy jeszcze zostało trochę roboty ale bliżej niż dalej. Dobrze, że pogoda dopisuje i ryby uaktywniły sie i super pływają dzisiaj

Biorąc pod uwagę wytrzymałość materiału oraz praktykowane rozwiązania przy takich konstrukcjach - wystarczyłoby w zupełności poskręcanie tego wszystkiego długimi (np. 15cm) wkrętami do drewna, czyli wszędzie tam, gdzie jedna belka schodzi się z inną - nawiercić otwór, aby wkręcić śrubę w środku, wzdłuż belki.
Oczywiście ściągi - jak np. z nierdzewki u Tomka - to ostateczne, pewne zabezpieczenie, ale moim zdaniem niekonieczne. Siła połączeń śrubowych jest tu w zupełności wystarczająca, a potężne przekroje belek (wymagane ze względu na wyboczenia) zapewniają bezpieczny montaż śruby bez obawy o zniszczenie belki.
Ściąg - owszem - jeden u góry w środku długości koryta. Odpowiednio u dołu rolę ściągu pełni jedna ze skręconych śrubami poprzeczek.
Faktycznie, kątowniczki Daniela są filigranowe.

Paweł te kątowniczki powinny wystarczyć. Pamietajmy że wszystko trzymają wkręty i pod wpływem wody to one maja znaczenie. Chodzi o ich wytrztmynałość na ścięcie pod wpływem ciężaru wody. Belki nie powinny sie wyboczyć bo maja spory przekrój, a wkrety tez zastosowałem 50x5,0 wiec tez powinny wytrzymać. Łączyłem pionowe krawedziaki z poziomymi dodatkowymi wkrętami. Zobaczymy jak naleje wody jak całość pracuje i zachowuje sie

Pytanie, jakiej grubości folię zastosować, 1,0mm czy może wystarczy 0,5mm?

ja dałbym folię EPDM 1mm ,jest pewniejsza,elastyczniejsza,trwalsza,bardziej odporna na starzenie sie

ja tam kupiłem oase 0.5 mm i uważam że w zupełności wystarczy.

Też tak uważam.

Zwykła folia, nie mająca kontaktu z promieniami słonecznymi czy kamieniami/lodem spokojnie da radę. A co dopiero mówić o EPDM 0,5 mm.

Osobiście zainwestowałem w swoim "składziku" w EPDM, bo to nie są duże metry jak w oczku, a materiał "gumowaty" czyni taki zbiorniczek dużo bezpieczniejszym.