Pasywny składzik.

Przeniosłem Cię do składziku bo niechcący napisałeś w temacie o PVC
Swoją drogą ja nie jestem od banów, tylko od porządku ale już jest wyjaśnione czym jest PVC-U a czym PVC

Nagrałem - niestety zapomniałem że lustrzanka z szerokim kątem nie łapie ostrości w trybie film. Także przepraszam że extremalnie nie ostre. Jutro może nakręce cyfrówką ale tam maam węższy kąt wiec nie wiem czy coś się da .
W każdym razie ryby przeniosłem wczoraj w ostatniej chwili. Temperatura wody jak widać ok 9.st na zewnątrz poniżej 0.

Nie kupiłem jeszcze kabla grzejnego choć automatyka jest podłączona. Zgodnie z radą Pawła nie zdążyłem jeszczcze wywiercić dziury na wentylację i rzeczywiście w tak małym pomieszczeniu jest baaardzo wilgotno (dobrze że pomalowałem ściany emalią).

PS. Jaką temperaturę wody utrzymujecie w nieogrzewanych pomieszczeniach?
Jaki ustawić zakres temperatur? Przy -20st raczej nie mam szans aby dogrzać wodę do +12st (planuje dać 1000W kabla grzejnego co daje ok min. 36mb kabla.
Przy jakiej temperaturze w ogóle nie karmić ryb?

Nie wysokość temperatury a jej skoki stanowią problem przy przechowywaniu koi w takim pomieszczeniu. Możesz utrzymywać i 10 stopni i będzie git. Karmić jak najmniej ,1-2 razy w tygodniu i pilnować parametrów wody.

Składzik wygląda na to że jednak jest "pasywny" i dobra izolacja robi swoje.

Po sporej ilości dni dość mroźnych, zgadujcie jaka jest temperatura wody - ważne nie podłączyłem jeszcze ogrzewania.

Czyli chodzi tylko pompa dyfuzor membranowy secoh 40.

PS. Tomasz miał rację jak karmiłem trochę mocniej to sito się zapycha w ciągu dnia.

Jaką masz temp.? U mnie przy morzach temp. spadła z 19 C do 14C. Wrzuciłem swój kabel grzewczy do wody i.....powstał problem.

Pamietajcie że mój składzić jest zupełnie oddzielnym "budynkiem" (nie styka się z domem z którego mógłby czerpać ciepło).

No więc po tych mrozach temperatura wody to 14,8stC - spada bardzo powoli.
Myślę że nie będę grzał dopóki nie spadanie poniżej 7stC.

Jaki problem Kilerk? Pokopało ryby? Czy za duże obciążenie linii i wywala bezpieczniki?

Kabel grzejny mam ze 3-4 lata. Włożyłem go do zbiornika podpiąłem pod sterownik i dobrze,że poczekałem ,aż sterownik włączy zasilanie. Woda zaczęła bulgotać i z pod wody poszedł dym z pd wody.(nie mam w domu różnicówki )
Szybko wyłączyłem kabel i tyle. Po wyciągnięciu go z wody okazało się ,że gdzieś w dwóch miejscach miał zwarcie ,upaliła się izolacja.Myślałem ,że to jest bardziej bezpieczne. Na szczęście rybom nic się nie stało,było tylko trochę dymu,aż woda na chwilę zmętniała.
Macie jakiś link gdzie można kupić nowy kabel ok. 1000 w?

30W/mb

jeszcze gdzieś chyba widziałem 60w/mb poszukam.

Dziękuję za link Muszę go chyba kupić.

Mam pytanie, u mnie w zbiorniku zimowym cała filtracja opiera sie na pompie i tastanawiam sie nad skrajnym przypadkiem, że pęka/rozszczelniła sie wąż i w sumie to pomoamwypomouje cała wodę. Macie jakiś pomysł jak sie przed tym uchronić?

Jeżeli ktoś o tym pisał to przepraszam, nie doczytałem i proszę o linka lub poradę.

www.action.one.pl/alarmy-alarmy-czujniki...fef3be62fc6d299db129

Masz tu link.

ja używam odwróconej automatycznej dolewki do której mam wpiętą pompę. link

Dzieki za informacje mam już tez zamontowany pływak wreszcie bede spał spokojnie

Folia PCV 0,5mm to był jednak błąd. W składziku w zbiorniku od września nie było wody. W trakcie bardzo niskich temperatur zmroziło folię i tak stwardniała, że popękała na fałdach (folia oase). A dowiedziałem się o tym jak nalałem cały zbiornik wody. W weekend wyłożyłem EPDM od Marka a dziś zacząłem, przenosiny. Ryby 2m-s pod lodem więc czas na relaks w jakuzii.

Ja zawsze uważałem,że PCV to badziewie. Też kiedyś ją miałem .Rozleciała się po paru latach. EPDM jest nalepszą folią, jest mocna, odporna na starzenie się, no i duży plus dla niej, że jest dość mocno rozciągliwa. W moim przypadku gdy ściany zbiornika w garażu rozeszły się, to nie doszło do tragedii tylko dlatego, że folia epdm rozciągnęła się o parę centymetrów.