- Posty: 595
- Oklaski: 1
- Otrzymane podziękowania: 39
humulus napisał: Glony nitkowe w odpływie dennym to rzeczywiście problem z którym i chyba ja się zmagam. Zastanawiam się czy zastosowanie teraz AquaSilver coś by pomogło?
Tak z ciekawości pytania techniczne zimowe:
Wyłączając skimmer a puszczając tylko dennym teoretycznie zbieramy z dna cieplejszą wodę i przepuszczamy ją przez filtrację (podgrzewaną?) i wypuszczamy wylotem zaraz pod lodem. W sumie ochładzając całą wodę?
Co z rurami w momencie kiedy woda zamarznie?
Co z f. bębnowym kiedy temperatura spadnie <-10stC? albo i jeszcze niżej?
Co z airliftem czyli dyfuzorami które miałyby pracować w niskiej temperaturze na dworze?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
dlatego jak się u mnie zrobi lód to upuszczam z 2-3cm wody z oczka i przy dnie woda trzyma dłużej ciepło. zresztą ja utrzymuje wodę przy dnie zawsze powyżej 3,5stCKILERK1 napisał: Nie zależnie od głębokości (robiłem takie pomiary) zimą osiąga temp. ok. 2 C, nawet jeśli ją grzałem kablem grzejnym 3000 w. Co ciekawe jeśli oczko pokryje się pokrywą lodową to temp. przy dnie wzrasta. Jeśli ją będziesz podgrzewał , a na dworze jest mały minus, to stopisz pokrywę lodową i woda ochłodzi się znowu do ok 2C. Oczywiście mówię tu o podgrzewaniu ok 3000w , bo jeśli cię stać to teoretycznie możesz zrobić zimą gorące źródło
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
W tej chwili u mnie nie jest problem z przepustowością siatki,tylko z napływem wody do niej z odpływów dennych.właśnie z czego jest wykonana ta sitka? wygląda strasznie.
ja przez cały sezon siatkę (na filtrze bębnowym) mam pod wodą i wygląda jak nowa.
nie umiesz się jakoś dostać do tych odpływów z brzegu na pomocą jakieś np. szczotki na tyczce teleskopowej?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
jeżeli planujesz przenieść ryby na zimę gdzieś do garażu to ok. ale jak nie to bym nie ryzykował o tej porze roku wymiany wody. na chyba że masz ją gdzie odstawić, np. jakiś basen
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Gdyby było miejsce na wylocie z odpływu do filtra, żeby wstawić tam zasuwę odcinającą filtr oraz trójnik z kawałkiem rury pionowo w górę, to po zamknięciu zasuwy i wstawieniu dopasowanego tłoka do tej pionowej rury miałbyś niezły przetykacz hydrauliczny...KILERK1 napisał: W tej chwili u mnie nie jest problem z przepustowością siatki,tylko z napływem wody do niej z odpływów dennych.
Będę próbował je jakoś udrożnić
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
pawelm napisał:
Gdyby było miejsce na wylocie z odpływu do filtra, żeby wstawić tam zasuwę odcinającą filtr oraz trójnik z kawałkiem rury pionowo w górę, to po zamknięciu zasuwy i wstawieniu dopasowanego tłoka do tej pionowej rury miałbyś niezły przetykacz hydrauliczny...KILERK1 napisał: W tej chwili u mnie nie jest problem z przepustowością siatki,tylko z napływem wody do niej z odpływów dennych.
Będę próbował je jakoś udrożnić
To ile w końcu jest w stanie przepuścić Twój filtr? Czy przy przetkanych odpływach dennych wyrabia z przynajmniej jedną pompą (przy zatkanych skimmerach)?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
To nie tłok miałby pchnąć zanieczyszczenia, tylko woda przepchnięta tłokiem - tak jak to się dzieje właśnie przy przetykaczu kanalizacyjnym. Podobnie zresztą kombinujesz z podłączeniem pompy. Tylko że przepychacz robi to pulsacyjnie wte i wewte, rozbijając stopniowo zator.KILERK1 napisał: W jaki sposób miałbym ten tłok pchnąć z 8 m do odpływu i jak nim wrócić z powrotem?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
W jaki sposób miałbym ten tłok pchnąć z 8 m do odpływu i jak nim wrócić z powrotem?
Pisałem już wcześniej,filtr profi zasilany jest tylko jedną pompą o max. przepływie do 20 m3 /h.
Przy zatkanych skimmerach woda z odpływów dennych nie daje rady przy ustawieniu pompy na 5% mocy ,czyli ok 1m3 /h.
Zrobię to samo co ostatnio podłączę drugą pompę po przez redukcję z 63/110 i pchnę wodę odwrotnie -od filtra do odpływu 100% jej mocy,coś tam zawsze odetka.[/quote]
Obstawiam że przytkało Ci na grzybku, bo rura za gładka i za duża średnica. Pompowanie wody z drugiej strony albo pomoże albo i nie. Przez chwilę będzie dobrze i znowu może się zapchać. Musisz mieć pewność że na wlocie do dennych jest czysto i nic nie będzie powodowało ponownego gromadzenia się glonów. Na twoim miejscu włożyłbym piankę i niestety zanurkował.
Powodzenia
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
z czego zrobić tłok ,jakieś pomysły ? Mała podpowiedź?
O nurkowaniu nie ma mowy-nie ....umiem pływać,brak pianki,2.20 m głębokości. Utopię się i zatkam odpływy ciałem ostatecznie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ja bym próbował może z dwóch kół grubej gumy o średnicy pasującej do wnętrza rury, dla usztywnienia pomiędzy nimi krążek lekko mniejszej średnicy z czegoś - plastik, drewno, całość znitowana/skręcona w paru miejscach dookoła blisko krawędzi krążka i przykręcona śrubą do nagwintowanego osiowo uchwytu - kołka, pręta, rury z wciśniętym i zablokowanym prętem, przydałaby się poprzeczna rączka... Może zresztą guma cieńsza, a więcej warstw takiego "przekładańca", z krążkami także na zewnątrz...KILERK1 napisał: z czego zrobić tłok ,jakieś pomysły ? Mała podpowiedź?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
KILERK1 napisał: z czego zrobić tłok ,jakieś pomysły ? Mała podpowiedź?
O nurkowaniu nie ma mowy-nie ....umiem pływać,brak pianki,2.20 m głębokości. Utopię się i zatkam odpływy ciałem ostatecznie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Nie znam się za bardzo, ale może spróbujesz odetkać odpływ przy użyciu węża ogrodowego z wodą.Wąż przymocowany do jakieś tyczki lub jak masz długi podbierak odkręcasz kran z wodą i tak może "mieszając" wypłuczesz coś co jest przy grzybie w odpływie.
Fajny jest pomysł Pawła z Ovatą na żyłce.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby zatkać rurę 110 glonami,chyba że od samego początku miałeś zasunięte bardziej odpływy w stosunku do skimerów co spowodowało mały przepływ + liśćie,glony może!!!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Fajne macie chłopaki pomysły, ale na tych 2 m głębokości to naprawdę nie ma jak tego przepychać. U mnie też niby ciągle profi działa, tylko ciągnie sobie wodę przez skimery.
Zachęcam Cię Paweł do tego, aby przećwiczyć mój patent i pozwolić ciśnieniu wody wykonać całą pracę za Ciebie. Otóż ja u siebie, domek filtracyjny z wyjściem rur z odpływów dennych i skimera (podobnie jak u Ciebie) mam w niższej części ogrodu (30-40 cm poniżej oczka). Zadbałem jednak o studzienkę rewizyjną, aby woda którą gwałtownie wypuszczę z jakieś rury (denny/skimer), zalała mi co najwyżej posadzkę na kilka cm i dalej odpompie ją pompa ze studzienki. Jak tak pozwoliłem wodzie z oczka wypchać 3 razy po 2 m3 z jednej rury, to odpływ od razu był czyściutki. No i po rurach transparentnych widziałem poprawę. Wyobraź sobie na minimum 30 sekund rurę 110 mm na 100 % przekazującą wodę. Taki pęd wody wywalał i 2 cm kamienie, które moje dzieci napewno powrzucały do oczka. Dużo większe nie wpadły bo szczelina przy grzybku < 3 cm. No a pionowa rura wynosząca wodę spod oczka ma ok 2 m wysokości!!! To pokazuje, że wystarczy pozwolić wodzie wypchać co się tam zgromadziło. U mnie było miliony glonów nitkowych. Nic więcej.
No i obstawiam, że w poziomych rurach drobiazgi gromadzą się nie dlatego, że rury przytrzymują osady tylko że przypływ jest tak wolny, że nie pozwala na dostarczenie poważniejszych osadów do profi. Jak masz same kupki to nie ma kłopotu. Jak coś organicznego to ważna jest siła przepływu. Nie wiem czy u Ciebie też w rurach osady muszą się podnosić pionowo, ale jak woda ledwo płynie to nic poza kupką się nie podniesie .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Wykorzystanie różnicy poziomów da fajnego kopa w rurce (jeżeli Paweł ma taką możliwość), ale obawiam się że nie usunie nawiniętych na grzybek złogów nitkowych w całości bo kierunek jest taki sam. Należało by odwrócić kierunek ruchu wody i efekt powinien być lepszy. Nikt mnie jednak nie przekona że ręczne wygrzebanie wszelakiego świństwa będzie najlepszym rozwiązaniem i przyniesie najlepszy efekt. Przy pladze nitkowych najlepszym rozwiązaniem byłoby zdjęcie grzybka do czasu opanowania plagi.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Nie każdy może zdjąć grzybek z odpływu np. dlatego że w grzybku jest dyfuzor do napowietrzania.
Może jednak trzeba sobie zadać trudu i nie dopuszczać do rozwoju nitkowych ?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
TIME Marek Szurpik
ul.Hołowieska 56
17-100 Bielsk Podlaski
+48 730-301-809
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...