Humulus - zimowanie moich koi

Tomek napisał: czyli jak ? Nie masz prefiltra nie przezimujesz ryb w mauzerze???

Oczywiście że przezimujesz bez najmniejszych problemów tylko temat się rozkręcił na temat usuwania pływających kup, więc wyławianie ich nie ma sensu.

A filtr ciśnieniowy trzeba po prostu czyścić co 3-4 tygodnie i w między czasie podmieniać 20% wody i nie ma tu więcej żadnych czarów
Najłatwiej jest czyścić komorowe, wkład przepłukać spuścić wodę z odstojnika i wszystko i na temat 5 minut roboty.

humulus napisał: Prefiltra do tego obiegu to nie ma szans abym zamontował .

Zamontowałbyś ale to za mało wody by się bawić w kupowanie prefiltra sitowego, chyba że byś go miał no to co innego.

humulus napisał: Jedna awaria już miała miejsce - taśma izolacyjna i łączenie rurek to nie dobry pomysł, przez jakiś czas nie było napowietrzania w mauzerze i teraz moje pytanie:

Przy tylu rybach - gdyby wyłączyć napowietrzanie + pompę ile czasu przeżyją?

24 godziny bez problemu, troszkę by się poddusiły ale dobę by przetrwały

ps
Po co Ci te rurki na taśmę? nie lepiej kupić rurki PVC i sobie skleić?

A po co usuwać te kupy???
I po co czyścić filtr???

heheh dobre pytanie Tomek

Po to by koi nie pływały w gnoju i nie czuły zapachu swoich sików i kupy.
Po to by filtracja biologiczna szybko redukowała azotyny i amoniak
Po to by miały apetyt, szybko rosły i miały komfortowe warunki do życia i zdrowego rozwoju i maksymalnych przyrostów.

Jestem pod dużym wrażeniem. W tych warunkach Humulus wykonał fantastyczną robotę. Brawo !!!

Karpiki są niewielkie, więc ten ciśnieniowy, czyszczony co ok 3 tygodnie uciągnie tą separację. Po pierwszym razie będzie wiadomo jak się szybko zanieczyszcza. Faktem jest, że to najwazniejszy punkt w trakcie całej zimy - kupki trzeba odseparować i lepiej częściej niż rzadziej.

Byle "nie kusić" się na nadmierne karmienie zimą. Ryba i tak potrzebuje okresu spowolnionego metabolizmu. Czysta, natleniona woda to samo zdrowie.

Pozdrawiam

Po ponad 2 tygodniach gdzie karmiłem 2x płaska łyżka, zmierzyłem parametry wody i wyszły dość kiepsko:
NO2 0,5-0,7, NO3- 30-40. (w zeszłą niedzielę).
Podmieniłem 100l wody, dodałem bakterie i przestałem karmić.
- W środę przetestowałem NO2 spadło do 0,05 więc im sypnąłem płaską łyżkę.
- dziś testowałem NO2 0,1 może ciut więcej NH4 - 0. więc im nic nie dawałem.

Konkluzje:
- Wydaje mi się że helixy jeszcze nie dojrzały.
- Podmieniać znów 100l?
- jak długo można nie karmić ryb aby ich nie zagłodzić.
- ryby zachowują się normalnie i są głodne bo przełamują strach i nawet jak nabierałem strzykawką wodę to za moment wszystkie były przy mnie.
- jakie poziom NO2, NO3 są jeszcze dopuszczalne, tzn. przy jakich poziomach bezwględnie wymieniać duże ilości wody?

humulus napisał: Po ponad 2 tygodniach gdzie karmiłem 2x płaska łyżka, zmierzyłem parametry wody i wyszły dość kiepsko:
NO2 0,5-0,7, NO3- 30-40. (w zeszłą niedzielę).

Nie jest aż tak źle, karp może spokojnie żyć w takiej wodzie
Azotyny nie są takie złe idealna woda musi mieć wprawdzie NO2-0,15mg/l NO3-0,50mg/l ale nie panikuj i nie wlewaj zbyt dużo surowej wody, więcej stresu im zaserwujesz podmieniając zbyt wiele niż te cyferki z testów i surowa woda.

humulus napisał: Podmieniłem 100l wody, dodałem bakterie i przestałem karmić.
- W środę przetestowałem NO2 spadło do 0,05 więc im sypnąłem płaską łyżkę.
- dziś testowałem NO2 0,1 może ciut więcej NH4 - 0. więc im nic nie dawałem.

Dla czego im nie dawałeś? przecież to dobra woda?

humulus napisał: Konkluzje:
- Wydaje mi się że helixy jeszcze nie dojrzały.

Oczywiście że nie dojrzały, są pokryte młodym biofilem ale trzeba im dać jeszcze z 20 dni co najmniej, nie znam temperatury wody..?

humulus napisał: - Podmieniać znów 100l?

Nie

humulus napisał: - jak długo można nie karmić ryb aby ich nie zagłodzić.

Zagłodzić?? tak do wycieńczenia?? nie próbowałem tego i na pewno nie spróbuję.
Jak im nie dasz przez dwie doby to zupełnie zdrowa głodówka, wszystko zależy od temp. wody

humulus napisał: - ryby zachowują się normalnie i są głodne bo przełamują strach i nawet jak nabierałem strzykawką wodę to za moment wszystkie były przy mnie.

To normalne a dla czego maja się zachowywać nie normalnie? ze względu na testy?, wsypuj w dłoń pokarm i trzymaj nie otwierając, jak będziesz cierpliwy to po dwóch tygodniach będą jeść z ręki.

humulus napisał: - jakie poziom NO2, NO3 są jeszcze dopuszczalne, tzn. przy jakich poziomach bezwględnie wymieniać duże ilości wody?

Powiem Ci tak:
Nie przejmuj się tymi testami i nie panikuj podmieniając hektolitry surowej wody.
Karm z rana i po południu normalnie jedną łyżkę stołową śmiało, to wcale nie jest dużo na tyle ryb i na tyle Helixa.
Karp to nie paletka, jeśli nawet przekroczysz 10 krotnie dopuszczalne normy NO2-0,15mg/l NO3-0,50mg/l to nie zabijesz karpia, paletki zresztą też co najwyżej ostro je przytrujesz, ale nie zabijesz, ryby będą osowiałe, mogą też nie pobierać pokarmu.
Zobaczysz to za jakiś czas gołym okiem, testy nie będą zupełnie potrzebne.

Najważniejsza jest systematyczność i stabilny dojrzały filtr biologiczny. Co tydzień 100 litrów podmieniaj, a raz w miesiącu możesz i 200 litrów, dodawaj kilka ml. bakterii tych śmierdzących po podmianie.
Za miesiąc wyczyść kubeł ciśnieniowy, zobaczysz nagłą zmianę w zachowaniu ryb po wywaleniu kup z kubła. Pamiętaj bakterie nie filtrują kup, tylko wodę. Po miesiącu nagromadzone kupy wytwarzają nieprzyjemny dla karpi zapach który zniechęca je do jedzenia i pogarsza samopoczucie, ryby czują w wodzie swoje fekalia i to znacznie obniża ich wigor.

Czym zbiornik mniejszy i mniej ma wody, tym fekalia karpi szybciej go zanieczyszczają więc trzeba zwrócić uwagę by nie dopuścić do zbyt długiego zalegania kup w filtrze. Na nieszczęście kupy karpi mają strasznie dużo azotu, nie są dobrze strawione bo karp trawi szybko i ma krótki przewód pokarmowy.

I dla tego zbawienny jest ProfiDrum który kupy usuwa natychmiast, ludzie inwestują w te urządzenia bo kupy nie zalegają wcale, bakterie filtrują tylko to co się rozpuści i mają znacznie ułatwione zadanie, zalegające kupy cały czas uwalniają NO2 w dużych ilościach, stąd problemy z parametrami przy nie czyszczonych filtrach, ale przy twoim filtrze ryby też mogą się czuć wyśmienicie i będą rosły bardzo szybko i tryskały zdrowiem tylko zachowaj te reguły.

Żeby zabić karpia azotynami to musiał by się naprawdę postarać.
Tak jak pisałem wcześniej, za jakiś czas tak się nauczysz zachowania koi, że nie będzie musiał stosować żadnych testów.

- filtr masz duży jak na tyle wody
- masz zaszczepione bakterie
- nie masz przerybienia

Spokojnie odliczaj dni do wiosny

Może się tam powtarzam w tych wypocinach, ale piszę to po to byś zrozumiał prawidła które pozwolą na życie koi w zdrowiu

Czyli jak to jest z tym helixem???
Na moje oko masz go już ze 20 dni i masz czekać jeszcze 20 ???
Bakterie też kosztowały i co ? zaszczepione i nic nie działa ?
Nic już z tego nie rozumiem ,filtracja zrobiona mega profesional jeśli chodzi o mauzer,ryby małe ( max 2-3 kilo razem ) dodam jeszcze że prawie nic nie jedzą bo co to jest ta łyżka "nic"

Nie ukrywam że spodziewałem się u Ciebie z tak zaawansowanym systemem filtracyjnym i z tak małymi rybami
"WODY IDEALNEJ"

Obstawiam, że dopiero teraz helixy pracują pełną parą, a ja od początku karmiłem dość mocno (zbliżone ilości do zbiornika normalnego).
Teraz zaczynam delikatnie od łyżki dziennie i zobaczę jakie będą wyniki wody po 3 dniach. Jak OK dorzucę kolejną łyżkę itd.
Jutro po 3 tyg. wyczyszczę filtr ciśnieniowy (gąbki) i 2gi raz wymienię 50l-100litrów wody (pierwszy raz zrobiłem to tydzień temu.

humulus napisał: Teraz zaczynam delikatnie od łyżki dziennie

Może zacznij od 1/4 łyżki 4 x dziennie.
p.s. To trzymanie kupek przez parę czy paręnaście dni... Wiem, że w zasadzie to niewielka ilość, ale zeszłej zimy spuszczając ręcznie raz czy dwa razy dziennie osad z cyklonu - nawąchałem się zapachu zgnilizny. Never ever. Automatyka i spust co dwie godziny.

Tomek napisał: Czyli jak to jest z tym helixem???
Na moje oko masz go już ze 20 dni i masz czekać jeszcze 20 ???

Oczywiście że tak a co ty z księżyca się urwałeś?
Każde medium nie tylko fluidalne wymaga czasu. Po 20 dniach jest już sporo bakterii i Helix pracuje nieźle, ale by helixy były "czarne" trzeba 5 miesięcy!!!

Tomek napisał: Bakterie też kosztowały i co ? zaszczepione i nic nie działa ?

Dla czego nie działa? oczywiście że działa i to wyśmienicie tylko trzeba spokoju i zero paniki.

Tomek napisał: Nic już z tego nie rozumiem ,filtracja zrobiona mega profesional jeśli chodzi o mauzer,ryby małe ( max 2-3 kilo razem ) dodam jeszcze że prawie nic nie jedzą bo co to jest ta łyżka "nic"

I nie zrozumiesz albo nie chcesz zrozumieć
Nie jest to mega-profesional, ale zrobione naprawdę dobrze, a czego Tomku się spodziewałeś po wrzuceniu, że wszystkie testy będą zerowe? a Helix czarny?

Tomek napisał: Nie ukrywam że spodziewałem się u Ciebie z tak zaawansowanym systemem filtracyjnym i z tak małymi rybami
"WODY IDEALNEJ"

By mieć wodę idealną trzeba szybko pozbywać się kup, bo wody jest zbyt mało w mauzerze.
Heheheh Tomku nie obraź się ale dla Ciebie woda idealna to woda kranowa więc po co Ty zabierasz głos na temat bakterii i biologii i dla kolegi humulusa spamujesz w wątku.
Nie narzucasz nikomu swoich praktyk tak jak napisałeś, zatem przelewaj wodę przez swego mauzera i nie czyść filtrów i nie mąć wody w filtrze humulasa

humulus napisał: Obstawiam, że dopiero teraz helixy pracują pełną parą, a ja od początku karmiłem dość mocno (zbliżone ilości do zbiornika normalnego).
Teraz zaczynam delikatnie od łyżki dziennie i zobaczę jakie będą wyniki wody po 3 dniach. Jak OK dorzucę kolejną łyżkę itd.
Jutro po 3 tyg. wyczyszczę filtr ciśnieniowy (gąbki) i 2gi raz wymienię 50l-100litrów wody (pierwszy raz zrobiłem to tydzień temu.

Spokojnie karm dwie łyżki dziennie, rano i południu.
Czas biegnie na twoją korzyść nie wymagaj od matki natury pośpiechu, szybko to wiesz co można zrobić
Możesz mi napisać jaką masz teraz temperaturę?

Tomek napisał: Czyli jak to jest z tym helixem???
Na moje oko masz go już ze 20 dni i masz czekać jeszcze 20 ???
Bakterie też kosztowały i co ? zaszczepione i nic nie działa ?

aa jeszcze coś Ci pokażę

17KLL 10 dni



17KLL 8 miesięcy

pomijając wszystko na jakiej wodzie ja mam ryby
To to jest forum i każdy ma prawo do wypowiedzenia się.
A to czy ktoś posłucha mnie Ciebie, Pawła, Kilerka czy kogoś innego to jego sprawa.

A co do tego księżyca !
Nie urwałem się !

Jeżeli ktoś zabiera ryby do domu na 4-5 miesięcy to co ma czekać 5 miesięcy na start filtra ? mimo zaszczepionych bakterii ??

Co do zabierania głosu na temat biologi to drogi Marku (nie obraź się)Ty też chyba nie jesteś mikrobiologiem ?

Nie mące wody w filtrach Humulusa porostu zadałem kilka pytań.

A co do tego Helixa (może nie mam racji) ale według mnie to nie jest na nasz klimat skoro to ma 8 miesięcy dojrzewać . Trzeba by potem przez zimę sztucznie podtrzymywać bakterie ,zabierając wszystko razem z rybami do temperatury powyżej 10 stopni.

Tomek napisał: pomijając wszystko na jakiej wodzie ja mam ryby
To to jest forum i każdy ma prawo do wypowiedzenia się.
A to czy ktoś posłucha mnie Ciebie, Pawła, Kilerka czy kogoś innego to jego sprawa.

Oczywiście że tak, zgadzam się w 100% i nie podważam

Tomek napisał: A co do tego księżyca !
Nie urwałem się !

Jeżeli ktoś zabiera ryby do domu na 4-5 miesięcy to co ma czekać 5 miesięcy na start filtra ? mimo zaszczepionych bakterii ??

No wydaje mi się że właśnie się urwałeś, bo nikt o zdrowych zmysłach, wiedzący co to zdrowa dojrzała woda nie wpuści koi do 800 L. zbiornika bez dojrzałego filtra, Humulus uruchomił beczkę z Helixem dopiero po przeniesieniu ryb do mauzera ale miał już wystartowany wcześniej filtr ciśnieniowy, Helixem tylko tak jak by rozbudował cały system o medium fluid. i czeka spokojnie aż matka natura weźmie to swoje ręce pomógł jej szczepiąc wodę izolowanymi bakteriami.

Tomek napisał: Co do zabierania głosu na temat biologi to drogi Marku (nie obraź się)Ty też chyba nie jesteś mikrobiologiem?

Nie jestem mikrobiologiem oczywiście ale mam za sobą dwa kursy w temacie hodowli zamkniętej i spore doświadczenie w aquakulturze nie tylko w trzymaniu Koi i jak user pisze że on ma za....ście bo on to przelewa surową wodę to jest mi po prostu smutno i żal tych ryb , ale nie mam wpływu na to jak je trzymacie, mogę tylko pisać.

Tomek napisał: Nie mące wody w filtrach Humulusa porostu zadałem kilka pytań.

Właśnie że mącisz bo napisałeś że on wydał pieniądze na bakterie no dobrze, a widziałeś by gdzieś dawali za free izolowane szczepy nitrobacter i nitrosomonas?
Można oczywiście dać koledze dojrzałe media, np 10 ażurowych doniczek z dojrzałą ceramiką albo dać z 20 litrów dojrzałego helixa i można startować od razu karmiąc ryby w nowiutkim filtrze
Już taki robiłem z kilkoma kolegami którzy chcieli mieć natychmiast dojrzały filtr, po prostu wymienialiśmy się mediami, ja Ci daję dojrzały pracujące media ty mi dajesz świeże - taka koleżeńska pomoc

a pisanie takich tekstów jest właśnie mąceniem

Tomek napisał: Czyli jak to jest z tym helixem???
Na moje oko masz go już ze 20 dni i masz czekać jeszcze 20 ???
Bakterie też kosztowały i co ? zaszczepione i nic nie działa ?

Zadziwiają mnie czasami ludzie którzy tak piszą ale po to jest forum............

Tomek napisał: A co do tego Helixa (może nie mam racji) ale według mnie to nie jest na nasz klimat skoro to ma 8 miesięcy dojrzewać . Trzeba by potem przez zimę sztucznie podtrzymywać bakterie ,zabierając wszystko razem z rybami do temperatury powyżej 10 stopni.

Klimat nie ma tu nic do rzeczy, skoro tak sądzisz to wszystkie filtry biologiczne i wszystkie stawy nie są na nasz klimat , nikt przecież nie przenosi ryb do domu i daje im nowego filtra zabiera się ryby razem z dojrzałym filtrem, bo jeśli przeniesiesz ryby do 800 litrów bez dojrzałego filtra i jeszcze nawalisz ich dużo, będzie ciepła woda i zaczniesz karmić to masz gwarantowane problemy!

Co do temperatury, to owszem tak jak i ryby w niskiej temperaturze bakterie też hibernują i filtr nie jest tak sprawny jak latem, ale i nie musi bo w zimnej wodzie zmniejsza się metabolizm ryb.
Jedno jest pewne, że filtr pozostawiony przy życiu w zimie gwarantuje przezimowanie ryb, to piszą na każdy forum, ale co człowiek to opinia. Jedni zimują koi, drudzy nie.

humulus uruchomił świeżą beczkę bo nie miał jej w stawie, dopiero podpiął w domu, więc każde medium nie tylko fluidalne potrzebuje czasu.