Moje Marzenie

Gin rin w Polsce 60 70cm nie wiem czy dają rady osiągnąć taki rozmiar..

a jakie to ma znaczenie czy Polska czy Japonia lub Holandia czy Niemcy
Masz na myśli temperatury i klimat? czy coś innego?
a no i czemu akurat wspominasz o GinRin?

chodzi mi o klimat ...Z mojego doswiaczenia gin rin wolniej rośnie!! i nie widziałem jeszcze gin rina np. który z 30cm w naszym klimacie dorósł do 70cm..ale może ktoś na forum pochwali takim koi.
Ewentualnie gin rin czagoi gin rin karasigoi i ohiba to tak

Ja doszedłem do wniosku - i jest to wyznacznik mojego dalszego postępowania - że klimat należy oszukać.
Względnie ciepła woda w sezonie letnim - u mnie wcale nie jest to oczywiste ze względu na zacienienie oczka - pozwala na pewne przyrosty, ale to nie wystarcza. Sezon zimowy przesuwam na okres jesienny - druga połowa września-listopad - i tak jest to strata czasu - temperatura wody systematycznie wędruje w dół w okolice 7-5C. To według mnie dobry czas na okres względnego postu u ryb. W zeszłym sezonie podziało się wtedy bardzo dużo dobrego w moim stadku - niektóre ryby straciły brzuszyska, wypełniły im się boczne linie między brzuchem a ogonem (rejon ozutsu), poprawił kolor... Niektóre naprawdę beznadziejnie prezentujące się co do budowy ryby wróciły do gry...
I dalej: po przeniesieniu do piwnicy - podnoszę temperaturę do 23C i normalnie karmię. Oczywiście jest to pewien hardcore, wymaga to doskonałej filtracji, podmiany wody. Hula 100 litrów Helixa 13-tki, prefiltr, doczyszczanie wody przez ovatę, UV, odpieniacz... Znowu: tej zimy miałem fantastyczne przyrosty u ryb, np. mój dwadzieścia parę cm. Kohaku wyskoczył do około 40cm. Skoro jestem w stanie - jest to o wiele łatwiejsze niż w koipondzie - zapewnić w sztuczny sposób właściwe warunki bliższe do optymalnych - za optymalne uważam 26C, krystaliczną, natlenioną wodę - to dlaczego nie mam wykorzystać okresu około pół roku - listopad-kwiecień/maj - aby nie marnować potencjału wzrostu młodych ryb? Jak wiadomo - potencjał ten jest jak sprężyna - trzeba rozciągnąć każdy jej fragment, żeby ryba dobiła do rozmiarów jumbo.
Przed kolejną zimą pomyślę o zamianie Mausera 1m3 na zbiornik właściwy dla ryb obecnych rozmiarów - 40 do 50-paru cm., przeniosę też RDF do piwnicy, bo jego efektywność bije jednak na głowę stosowany przeze mnie wcześniej cyklon.

Jak ryba rosnie to cieszy oko! Wyhodowalej juz sobie jumbo?

Ja jeszcze nie, ale mam nadzieję że któraś z moich ryb ma zadatki na Jumbo.

Bardzo fajne rybeczki niech zdrowo rosną!!

Witam wszystkich
Po długiej nieobecności napiszę parę słów co się działo dzieje w moim zbiorniku.
Po zimie straciłem 3 ryby niestety jedne z lepszych, mam wrażenie że nie uzyskały odpowiedniej odporności przed zimą. Były z moim ostatnich zakupów.
W tym roku jeszcze nie odpaliłem filtracji. Jest to pokłosie awarii pomp wody którą miałem w zeszłym roku. Moje odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę oraz brak czasu spowodowały że jeszcze są u producenta w naprawie.
Niestety czeka mnie wymiana wody i czyszczenie zbiornika oraz usunięcie nieszczelność którą nie znalazłem w zeszłym roku. Okazało się że ubytek wody jest z skimera-ów, czeka mnie rozebranie.
W końcu chciałbym dokończyć i uruchomić filtr biologiczny. Moje pomysły w zeszłym roku na uszczelnienie komór okazały się niewypałem.
Na dzień dzisiejszy kiedy pogoda pozwoli uszczelnienie będzie żywicą, mam nadzieję że tym razem się uda:P
Gdy miałem trochę czasu zacząłem rozbudowę ( budowę ) domku filtracyjnego. Dorosłem do tego żeby jednak mieć filtrację całoroczną w zbiorniku i domek jest jednym z jego elementów. ( zdjęcia poniżej )
Domek docelowo będzie ocieplony i w końcu będę miał miejsce na akcesoria do ryb w jednym miejscu.

Domek czaderski. Będzie Pan z niego zadowolony, szczególnie jak będzie ocieplony. Z czego wyciąłeś ten wzór karpia?

Szkoda, że nie masz jakieś budżetowej pompy w zapasie. Mieć prefiltr i z niego nie korzystać, to prawie grzech śmierteny.

Nie mam żadnej pompy zapasowej, niestety. Kupiłem dwie i pech chciał że dwie ,, padły ". Nie brałem pod uwagę że dwie ulegną awarii ( nauczka na przyszłość ).

Karp wycięty z blachy.

Sylwek napisał: Nie mam żadnej pompy zapasowej, niestety. Kupiłem dwie i pech chciał że dwie ,, padły ". Nie brałem pod uwagę że dwie ulegną awarii ( nauczka na przyszłość ).

Karp wycięty z blachy.

No tak, ale miałeś jakiś szablon? Pociągnąłeś to laserem czy jak? Nieźle to wygląda. Prawie jak płaskorzeźba.

Ryba wycięta laserem. Blacha płaska.

Jak chcesz mogę wysła ci plik wektorowy w formacie dwg. tej ryby .?
Do wycięcia laserem, wodą, plasmą.

Czym uszczelniłeś komory?Moje zażywicowane komory działają prawie rok bez zarzutu.Co nawaliło w Twoich pompach. Mam takie same i jeszcze działają. Czyżby były to buble. Rozumiem nawaliła jedna, ale dwie to już przesada.

Sylwek napisał: Jak chcesz mogę wysła ci plik wektorowy w formacie dwg. tej ryby .?
Do wycięcia laserem, wodą, plasmą.

Z chęcią. Wysłałem na prv maila.