Malutkie KOI

Wczoraj dotarły do mnie pierwsze 10 małych KOI,
ponad 4h powoli mieszałem im wodę + podłączyłem mały napowietrzacz. Po 4h wyłowiłem i wpuściłem do mojej "rynny".
Były dość przerażone i praktycznie cały czas pochowane pod doniczkami.
Późnym wieczorem widziałem że trochę się ruszyły.

Rano niestety zobaczyłem, że jeden nie dał rady, 9 dalej przestraszone, ale jak nie ma nikogo w pobliżu pływają tu i tam. Ok 12 podałem im trochę pokarmu i jak się schowałem to widać że zaczęły jeść.

Jak długo ryby są tak przestraszone?

Daj im czas i trochę spokoju
Zmierz temperaturę ile masz tam stopni w wodzie

Maluchy z reguły są bardziej płochliwe, ale jak mają dobre warunki to powinny same do Ciebie przypływać, ale na to trzeba czasu i cierpliwości.

Z karmieniem to ja na razie bym radził delikatnie taka łyżka stołowa raz na dzień po południu, po tygodniu jak się już obcykają z otoczeniem i przywykną do Ciebie możesz podawać dwa razy dziennie.

Jak będą głodne to same do Ciebie przypłyną za jakiś czas, koi to inteligentne ryby, dbaj o wodę o zobaczysz że odwdzięczą się witalności i zaufaniem.

p.s.
Ja nigdy nie wyławiałem jeszcze pokarmu, który gdzieś tam sobie odpłynął i nie został zjedzony natychmiast. Ryby go znajdą wieczorem, spokojnie nie musisz go wyławiać, tylko nie przekarmiaj i uzbrój się w cierpliwość.
To piękne hobby i pasja, ale jak każde zwierzątko wymaga czasu, wiedzy i poświęcenia.
Powodzenia!!!

Panowie mam dość twardą wodę, i PH na poziomie 7,6 nawet powyżej. Czy coś z tym robić??

chmiel napisał: Panowie mam dość twardą wodę, i PH na poziomie 7,6 nawet powyżej. Czy coś z tym robić??

Nie znam twojej twardości węglanowej i ogólnej, ale PH masz idealne może być nawet i PH-8!! dla karpików nie służy miękka woda, po za tym woda miękka ma mniejszy bufor i ma tendencje do szybkich skoków PH, czym twardsza woda tym łatwiej utrzymać stabilne PH, bakterie nitryfikacyjne też wolą twardszą wodę, dla tego Japończycy by zwiększyć bufor i twardość węglanową moczą siatki z muszlami ostryg w komorach filtracyjnych.

Stawiam że masz KH między 12-15 zgadłem?

Te paskowe testy są dość niejednoznaczne ale przyjmijmy że:

GH po tygodniu zbiornika było między >14 a >21
Teraz coś między >7 >14

KH natomiast jest bardziej 15 a nawet z odcienia koloru może i więcej (na pewno nie 20 ale z 17 może być)

PH bliżej 8 niż 7,6.

Muszę jakieś testy chyba dokładniejsze kupić, są jakieś elektroniczne? wsadzasz dwie diody i na bieżąco masz na iPhonie wszystkie wskaźniki ?

Paskowe testy to tak jak byś mierzył temperaturę wody palcem

Jeśli testy to tylko kropelkowe, polecam Tetra albo Zoolek może być też JBL tanie i dobre

Wlewasz do menzurki 5ml wody ze zbiornika i do dzieła
Jedna kropelka odpowiada za jeden stopień niemiecki,
np.12 kropelek do zmiany koloru z niebieskiego na żółty oznacza KH12

Ph nigdy nie mierzyłem kropelkowymi testami bo mam elektroniczne PH-metry z elektrodami zespolonymi, wprawdzie z akwarystyki je mam, ale mierze też i wodę u Koi
Jedyna wada elektrod, to ich kalibracja ale to się robi raz na 3-4 miesiące i nie jest to bardzo skomplikowany zabieg.

Ok już prawie tydzień, a że przyszły testy kropelkowe więc zrobiłem testy wody:
NH4 <0,05
NO2 0
NO3 0
PO4 0
GH 12
KH 13
PH na dokładniejszej skali 7,8-8,0 a mniej dokładnej 7,6 (dziś jeszcze przyjdzie PHmetr elektroniczny).

Czyli jeśli daje im 2 łyżki stołowe dziennie znaczy to że filtry narazie dają radę? Co ile robić testy i czy wszystkie?

Idealne parametry wody
PH bardzo dobre dla Koi, twardości też, choć przy KH-12 powinno być wyższe GH ale może to wina testu i to mniej ważna sprawa.

Najważniejsze testy to NO3, NO2 i NH4
PO4 to bardziej do walki z glonami, ale skoro masz fosfor na zero to nie powinno być inwazji glonów

Testy możesz robić co miesiąc, choć za kilka lat spojrzysz na ryby powąchasz wodę i to wystarczy by ocenić czy wszystko jest ok.

Reasumują z tego co widać przy tym karmieniu i takiej wielkości ryb, filtr na razie sobie radzi

Niestety niktowych glonów namnaża się coraz więcej.

Jeszcze pytanie odnośnie wykonywanie testu bo po wykonaniu zastanawiałem się czy to ma wpływ.

Czy jest różnica czy wziąłem wodę do testów blisko kaskady (za filtrem) czy powinienem raczej na końcu rowu 17m dalej gdzie jest pompa?

Jeśli woda się rusza i krąży to w sumie nie ma znaczenia a domniemam że ona krąży z jednego końca na drugi, ale możesz dla pewności zrobić experyment i zmierzyć z drugiej strony, wystarczy NO2 i NH4