Woda w oczku po zimie.

snoopwlp napisał: Z drugiej strony ten nadmanganian w jakiej formie kupujesz?

Allegro. Dwadzieścia parę zł/kg. Kilogramowa butelka z proszkiem.

virkon w tabletkach lb proszku kupiłem rok temu na ebay-u

Paweł, skoro stosowałeś się do zaleceń z linka w celu przygotowania wody to mam pytanie dotyczące postępowania krok po kroku:
1. Częściowa wymiana wody - ok. 20-30%

2. Zastosowanie nadmanganianu potasu 2-4ppm (2 przy doitsu w stawie, 4 w pozostałych przypadkach) i teraz 1 ppm tj. 10^(-4)% czyli na każde 10m3 mamy 10ml tzn 10ml czystego proszku, który rozcieńczę w wodzie i go wleję czy po prostu mam wsypać proszek? No i jak przez 6-8 godzin?

3. Później sól 0,3% - 14-21 dni. Tego w sumie też za bardzo nie rozumiem. Co po 21 dniach? przecież z wodą nie musimy nic szczególnego robić.

W sumie tyle pytań na początek. Mam nadzieję, że nie pokręcił za bardzo na górze.

snoopwlp napisał: Paweł, skoro stosowałeś się do zaleceń z linka w celu przygotowania wody to mam pytanie dotyczące postępowania krok po kroku:
1. Częściowa wymiana wody - ok. 20-30%

2. Zastosowanie nadmanganianu potasu 2-4ppm (2 przy doitsu w stawie, 4 w pozostałych przypadkach) i teraz 1 ppm tj. 10^(-4)% czyli na każde 10m3 mamy 10ml tzn 10ml czystego proszku, który rozcieńczę w wodzie i go wleję czy po prostu mam wsypać proszek? No i jak przez 6-8 godzin?

3. Później sól 0,3% - 14-21 dni. Tego w sumie też za bardzo nie rozumiem. Co po 21 dniach? przecież z wodą nie musimy nic szczególnego robić.

W sumie tyle pytań na początek. Mam nadzieję, że nie pokręcił za bardzo na górze.

Co do dawki - ja kieruję się zalecanym testem określającym bazową zawartość substancji organicznych - czyli wyznaczającym, ile PP zostanie 'zmarnowane' na utlenienie tego, co jest w wodzie, a ile ponad to należy dodać, aby uzyskać zalecane (przy obecności ryb) 1,75 g/m3 (mg/litr) - jako dawkę pozostającą w wodzie przez kilka godzin - ta właśnie dawka wykonuje właściwą robotę.
Bez ryb - pewnie można dać ile wlezie, ale nie ma sensu przenawozić wody potasem (rośliny go lubią).
Rozpuszczasz sobie w litrowych słoikach 1,2,3,4... mg/litr nadmanganianu (jakiś podstawowy roztwór - czyli np. 1 gram w 1 litrze wody, z tego naciągasz do strzykawki np. 10ml i wstrzykujesz mililitr - dwa - trzy... do testowych słoików). Po 20 minutach ten słoik, w którym pozostał jeszcze lekki różowy kolor - określa tą właśnie bazową dawkę. Czyli np. pierwszy słoik odbarwił się, w drugim pozostał lekki róż - czyli mamy bazową dawkę 2, oraz właściwą 1,75 = 3,75 g/m3, mg/litr. Bez ryb - można dać spokojnie parę gramów/m3 więcej - resztę i tak zobojętnisz wodą utlenioną w potrzebnej ilości.
PP jest na tyle agresywną substancją, że na pewno należy go najpierw rozpuścić, nie dopuszczając do ewentualnego kontaktu żywych istot z jego kryształkami. Poza tym wsypany - zostawiłby brzydką brązową plamę gdzieś na dnie, nie wiem, czy pomoże nawet na nią późniejsza korekta wodą utlenioną.

Co do soli - zapewne nie jest zalecana dla ryb na dłużej niż 3 tygodnie, aby nie zaszkodzić nerkom, stąd ten okres. Przy kolejnych podmianach wody stężenie siłą rzeczy zredukuje się do stanu wyjściowego.