Japońskie pływające karmidło dla koi

Temat dotyczy żywienia, ale i jakby techniki.
Za nic nie mogę sobie przypomnieć, gdzie czytałem o tradycyjnym japońskim karmidle wykonanym z drewna.
Czy ktoś ma może namiar na jakieś zdjęcia, albo opis?
Mam zamiar wykonać coś takiego z modrzewia.
Plastikowe koło niezbyt mi pasuje, a co drewno, to drewno.
No wiem, ryby jedzące z ręki, zjadające karmę zanim dotknie wody... ale serio, nie lubię, gdy pokarm poniewiera się gdzieś po zbiorniku.
Ilustracja tej 'ozdoby'


Patrząc na ten obrazek, przypomniałem sobie o drugiej sprawie, a właściwie dwóch
- Marek, dałem w kość ignorując opinię co do koloru ścian. Zakładałem, że i tak obrosną zielenią, okrzemkami..., ale jednak zawsze z czarnym podkładem zbiornik nie sprawiałby wrażenia, że woda jest brudna (choć jest czysta!). Po zabraniu ryb do piwnicy na zimę jednak spuszczę wodę i przemaluję ściany na czarno.
- A patrząc na ślady pozostawione przez ryby - one pasą się na tych glonach jak owce na hali. Celują w tym zwłaszcza dwie platiny motylki, które cały czas wiszą na ścianach jak odkurzacze, często ignorując moje karmienie. Czy taki pokarm jest pożądany, czy wręcz przeciwnie?

#601 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Też funkcjonowało w moim oczku takie kółko z grubego węża, bo nie chciałem, aby pokarm znajdował się po chwili w kamieniach na obrzeżu i tam zasilał cykl azotowy :lol:

To ja pisałem o tym drewnie na tym forum, bo kiedyś już to widziałem na jakimś filmie z farmy w Japonii. Był to zwykły kwadracik, w połowie zanurzony. Nie każde drzewo w wodzie zachowuje się długo dobrze, stąd pytałem czy ktoś też gdzieś coś takiego spotkał i wie z jakiego drewna można to zrobić.

Myślę, że trzeba by to robić z drewna kochającego wodę - takimi są egzotyki do budowy statków. Nie wiem jak tam nasze krajowe.

#603 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

BB_King napisał: Myślę, że trzeba by to robić z drewna kochającego wodę - takimi są egzotyki do budowy statków. Nie wiem jak tam nasze krajowe.

Absolutne modrzew. Opisywany jako jedyne drzewo nie gnijące w wodzie morskiej. To dzięki dużemu nasyceniu żywicą. Nawet dąb tak nie potrafi. A już modrzew syberyjski, to najlepsze co może być. Jedyna wada - pęka, trzeba wysezonować i umiejętnie łączyć.

#605 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Dzięki. No to widzę - kolega się zna ;)
Na pewno w docelowym zbiorniku coś takiego zrobię, aby to ładnie wyglądało.

#606 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

A czy nie lepiej chłopaki karmić koi małymi porcja mi , tak żeby pokarm nie zdążył się rozpływa. U mnie przynajmniej tak jest. :cheer:

#607 napisał KILERK1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

pawelm napisał: Temat dotyczy żywienia, ale i jakby techniki.
Za nic nie mogę sobie przypomnieć, gdzie czytałem o tradycyjnym japońskim karmidle wykonanym z drewna.
Czy ktoś ma może namiar na jakieś zdjęcia, albo opis?
Mam zamiar wykonać coś takiego z modrzewia.
Plastikowe koło niezbyt mi pasuje, a co drewno, to drewno.
No wiem, ryby jedzące z ręki, zjadające karmę zanim dotknie wody... ale serio, nie lubię, gdy pokarm poniewiera się gdzieś po zbiorniku.
Ilustracja tej 'ozdoby'


Poszperam w sieci na temat tego karmidła z drewna, ale ja bym się nie martwił pokarmem który sobie gdzieś odpłynie, ryby i tak go prędzej czy później znajdą i zjedzą. Najważniejszą sprawą jest to by skimmer stał jak najdalej strefy karmienia.
Każdy karmnik stresuje ryby, bo muszą właśnie z niego jeść po za tym większe ryby jak machną ogonek i tak wywalają pokarm z poza karmnika.

pawelm napisał: Patrząc na ten obrazek, przypomniałem sobie o drugiej sprawie, a właściwie dwóch
- Marek, dałem w kość ignorując opinię co do koloru ścian. Zakładałem, że i tak obrosną zielenią, okrzemkami..., ale jednak zawsze z czarnym podkładem zbiornik nie sprawiałby wrażenia, że woda jest brudna (choć jest czysta!). Po zabraniu ryb do piwnicy na zimę jednak spuszczę wodę i przemaluję ściany na czarno.
- A patrząc na ślady pozostawione przez ryby - one pasą się na tych glonach jak owce na hali. Celują w tym zwłaszcza dwie platiny motylki, które cały czas wiszą na ścianach jak odkurzacze, często ignorując moje karmienie. Czy taki pokarm jest pożądany, czy wręcz przeciwnie?


Nie ma takiej opcji, ani siły stwórczej by pozbyć się glonów ze ścian :) możesz mieć 200 i 300 Watt amalgamów a glony i tak obrosną ściany, te glony które są w słupie wody zostaną zabite i woda będzie krystalicznie czysta, ale ściany zawsze porastają glonami, czy to polimocznik czarny lub inny kolor, czy to folia czy EPDM glony zawsze będą na ścianach.
Ryby chętnie sobie skubią sobie glony ze ścian, bo to naturalne źródło spiruliny i błonnika więc ja uważam żeby nie pozbywać się ich. Widać czasami po zielonych kupach że jedzą ich bardzo dużo.

Jedyna metoda bardziej inwazyjna to wskoczenie do zbiornika ze szczotką ryżową i szuru buru :P ewentualnie antyglon w proszku AquaSilvera, on zabija też glony na ścianach, ale ja bym je zostawił w spokoju i dał rybom dodatkową rozrywkę w postaci skubania zielonych ścian.

Jeszcze dość ważna sprawa gdy ryby skubią na potęgę ściany z glonami, mogą mieć niedobór pokarmu zielonego, podawaj im sałatę-zjadają bardzo chętnie.

#621 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

pawelm napisał:

BB_King napisał: Myślę, że trzeba by to robić z drewna kochającego wodę - takimi są egzotyki do budowy statków. Nie wiem jak tam nasze krajowe.

Absolutne modrzew. Opisywany jako jedyne drzewo nie gnijące w wodzie morskiej. To dzięki dużemu nasyceniu żywicą. Nawet dąb tak nie potrafi. A już modrzew syberyjski, to najlepsze co może być. Jedyna wada - pęka, trzeba wysezonować i umiejętnie łączyć.


Pokłady nowoczesnych jachtów, brzegi basenów a także meble ogrodowe narażone na wilgoć itp robi się z niezniszczalnego teku. Tek jest sam w sobie nasączony olejkami które nie pozwalają wodzie wejść w strukturę drewna. Drogie to jest, ale baaaardzo odporne na wodę.

#622 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Może drewno ogorzałka wełnistej, potocznie zw. balsą. Robi się z niej samoloty, wykończenie jachtów i desek surfingowych. Jest jednym z najlżejszych drewien świata.

#625 napisał KILERK1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

To jeszcze dorzucę :)
Jest jeszcze jedno ciekawe drewno - jodłowe. Indianie z jodły robili wiosła, ponieważ także nie gnije w wodzie i nie rozsycha się. Z jodły robiono także elementy podpór mostowych. W stawku kąpielowym na wsi zrobiłem z niej dwumetrową ściankę sięgającą dna. Dwa lata już stoi, zobaczymy co dalej.

Dzięki za informację o glonach - różnie o glonach się pisze, zwłaszcza o sinicach - jakieś trujące olejki, etc.
Trzeba było się upewnić. Co do ścian zbiornika, to mi tam glony niestraszne i zawsze stanowiły dla mnie naturalny element oczka, ale przy obecnej geometrii zbiornika mocno psują ogólne wrażenie. Tak czy owak, jeszcze jest trochę miejsca w ogródku na wszelakie rozbudowy filtrów, jakkolwiek te co są, jeszcze nie zapracowały pełną parą. Przy mojej obsadzie to zapewne wypadałoby zrobić filtry o pojemności tego oczka :)
Zamówienie na sałatę u żony złożone :)

#626 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Dzięki chłopaki. Fajnych podpowiedzi na materiał z drewna mam teraz aż nadto ;) .

#628 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.075 s.

Kupuj w koimark.pl

Kontakt

  • Firma:

    TIME Marek Szurpik

    ul.Hołowieska 56

    17-100 Bielsk Podlaski

  • Telefon:

    +48 730-301-809

  • Email:

    sklep@koimark.pl

  • Social:
  • Brak postów do publikacji.