Nie wiem czy to dobry dział, ale mimo tego tu napiszę. W moim oczku pojawiły się żaby i złożyły skrzek z jednej strony wydaje się to dobrym rozwiązaniem - naturalny pokarm dla koi z drugiej istnieje ryzyko przeniesienia jakiś patogenów co robić w takiej sytuacji? Usuwać żaby i skrzek, czy zostawić i pozwolić koi zjeść zarówno jaja i kijanki jeśli się wyklują.
Skoro się pojawiły i złożyły to ewentualne patogeny i tak już są. A skrzek po opuszczeniu żabiego ciała stał się naturalnym składnikiem ekosystemu oczka ani mniej, ani bardziej sterylnym od reszty.
Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi
Nic z tym nie rób te mity o patogenach żabich to wymysły ludzie którzy nie wiedzą na co chorują ich ryby, więc szukają wszystkiego co mogło zabić ich ryby, przy tym zabijają te biedne płazy które też kochają wodę tak jak my. Jedno co może drażnić i nie tylko Ciebie ale i sąsiadów to rechot samców szukających przygód
Jeśli karpie będą miały ochotę to zjedzą żabią ikrę, jeśli nie to będziesz miał przedszkole żabie
"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"