Karmienie-kiedy zacząć? po zimie

Słuchajcie, u mnie kolejny dzień ok 9 stopni C i one chcą jęść Oczywiście nie karmię, ale pływają i szukają pozywienia, jak podejdę są od razu obok mnie. Pytanie następujące, czy podać im odrobinę lekkiej karmy? jak to u Was wygląda? Kolejne pytanie, kiedy zaczynają pracować bakterie w filtrze? tzn, przy jakiej temp?

gosia@ napisał: Słuchajcie, u mnie kolejny dzień ok 9 stopni C i one chcą jęść

9 stC wody czy powietrza? jak wody to możesz coś podać...

czester 1 napisał:

gosia@ napisał: Słuchajcie, u mnie kolejny dzień ok 9 stopni C i one chcą jęść

9 stC wody czy powietrza? jak wody to możesz coś podać...

Niemożliwe aby temperatura wody w otwartym zbiorniku wynosiła 9 stopni.
U mnie pod przykryciem ma 9 stopni.
Ryby karmi się wg wskazań termometru.

9 stopni powietrza, a wody mam 6 stopni. Odnośnie karmienia, to czytałam różne teorie, że według wskazań temp powietrza, a gdzie indziej tem wody. Parametry wody na razie bdb, filtracja działa, zobaczymy co dalej

gosia@ napisał: Słuchajcie, u mnie kolejny dzień ok 9 stopni C i one chcą jęść Oczywiście nie karmię, ale pływają i szukają pozywienia, jak podejdę są od razu obok mnie. Pytanie następujące, czy podać im odrobinę lekkiej karmy? jak to u Was wygląda? Kolejne pytanie, kiedy zaczynają pracować bakterie w filtrze? tzn, przy jakiej temp?

Zrobiłem Ci nowy temat bo tam się robi zamieszanie.
Gosiu powinnaś karmić skoro podpływają i proszą.
Bakterie pracują non stop!! z tym że tak jak u ryb, metabolizm bakterii jest obniżony przy niskiej temperaturze, ale one cały czas pracują i żyją.
Jeśli miałaś włączony filtr przez całą zimę, bakterie i filtr cały czas pracowały ale na zwolnionych obrotach. Bakterie będą cały czas przyspieszały wraz ze wzrostem temperatury i filtr będzie co raz bardziej aktywny.
Karm śmiało niedużymi ilościami i mocz pokarm w tranie.

gosia@ napisał: 9 stopni powietrza, a wody mam 6 stopni. Odnośnie karmienia, to czytałam różne teorie, że według wskazań temp powietrza, a gdzie indziej tem wody. Parametry wody na razie bdb, filtracja działa, zobaczymy co dalej

Oczywiście karmimy wg temperatury wody.
Powyżej 6 stopni ryby zaczynają metabolizować, dlatego twoje zaczynają szukać pożywienia.
W niskich temperaturach karmi się karmą kondycyjną o niskiej zawartości białka.
W Twoim przypadku trochę za niska temperatura i za wcześnie na karmienie. Ryba pobierze pokarm ale jak się nagle ochłodzi i ryba zostanie z pełnym brzuchem to będzie kłopot.

Dla tego trzeba namoczyć pokarm w tranie by trawienie w niskiej temperaturze było ułatwione.
Karm śmiało ale dosłownie po kilka granulek.
Koi nawet po lodem jedzą i szukają pożywienia.

Myślę tak jak Marek, że one jednak wiedzą Przez 16 dni, nie zapowiadają u mnie znacznego ochłodzenia. Do tej pory pływały sobie, rozglądały się, skubnęły glona. A teraz mają jazdę na żarcie. Dałam odrobinę dosłownie. Muszę kupić ten tran. Na chwilę obecną, tfu, tfu są w doskonałej kondycji, żadnych strat. Niestety mam świadomość że straty i problemy mogą się zaczać jak tem pójdzie w górę