Zimowanie Karpi Koi

KOImark napisał:

snoopwlp napisał: Niby wystarczy zanurzyć dyfuzor na 30cm, coś nie do końca wiem chyba jak to zrobić?? Przecież on jest dość ciężki. Zresztą jak teraz pomyślę to mój napowietrzacz jest za duży.

Matko Boska to co to jest za dyfuzor? dyskowy? czy rurowy? musisz włożyć zwykłą kulę 5cm na wężyku 4mm i masz przerębel.

Oczywiście, że dyskowy, a nawet dwa

KOImark napisał:

snoopwlp napisał: Czyli według Was należy je wyciągnąć na zimę i tyle? Teraz dopóki są małe to ok, ale jak podrosną i rozszerzę kolekcję to znowu nie widzę tego. Wy swoje też wyciągacie? jak mogę zapytać to jakie duże i ile macie sztuk?

Ja się nie wypowiadam teraz bo mam obecnie nie wiele ryb i nie widziały jeszcze nawet temperatury poniżej 15*C wszystkie pływają w 19*C wodzie

Chłopaki mają sporo ryb, Tomek ma sporo - wyławiał, Kiler też - tego roku nie wyławiał

Czyli wszyscy wyławiają? To wyłowię też i ja ale przecież one urosną dość sporo i też je wyciągacie? Gdzie je trzymać?

KOImark napisał:

snoopwlp napisał: Co do filtra ciśnieniowego to mam, pozostała mi razem z akwarium. Mam tylko nadzieję, że jeszcze działa. W moim przypadku zaczęło się dawno temu od akwarium 5 litrowego a skończyło na 500 litrach. Później jakoś to przeszło ale staw zawsze chciałem mieć i wiecie KOI, ile ja się naczytałem na ten temat i w końcu po ok 14-15 latach mam. Szkoda, że jeszcze tej wiedzy mi tyle brakuje.....

No to witamy w klubie ja zaczynałem od 10 litrowego akwarium a raczej moja mama bo to ona o nie dbała jak miałem 6 lat potem było co raz więcej i więcej wody w domu. Mam akwaria obecnie po 1200 litrów
ale teraz będzie naprawdę dużo wody i w domu i obok

Spokojnie wiedza to po prostu czas poświęcony na praktyce z wodą i rybami, a także teoria.
Nikt tu nie jest alfą i omegą, każdy z nas swoje wie. To co wiem to podpowiem i napiszę na forum i podzielę się wiedzą.

U mnie też tej wody było coraz więcej, staw mam dopiero rok a już żałuję, że taki mały Już od kilku miesięcy mówię, że powinien być większy, a teraz już wiem, że dwa razy głębszy.... nie wiem jak ja to zrobię

Kolejne pytanie. Koi dość szybko rosną, bynajmniej te co ja miałem, jak jest z ich chorobami? Nie ma większych problemów czy coś dajecie profilaktycznie?

Spokojnie, spokojnie z tymi wszystkimi zmianami. Najpierw wiedza, później zmiany i inwestycje w ogrodzie.

Nie wszyscy wyławiają. Ja tego nie robiłem nigdy i ubytki nigdy nie przekraczały 5 %. Mój zbiornik miał 140 cm, ale bardzo uważałem z dyfuzorem i wychładzaniem wody. Teraz zwiększam do 175 cm. Opolskie i Dolnośląskie to najdłuższy okres wegetatywny w kraju (zazdroszczę Wam), więc przy odrobienie konsekwencji w budowie i całorocznej filtracji może i dać radę bez. Kolega z Opola robi to od kilkunastu lat, więc jest to możliwe.

Co do lekarstw. Ryby nie potrzebują lekarstw tylko dobrych warunków z wodą, filtracją i napowietrzaniem. Chyba, że po przeniesieniu do akwarium dasz im:
www.koimark.pl/index.php?option=com_virt...ory_id=12&Itemid=519
po jakimś czasie zaczniesz delikatnie z pokarmem łatwostrawnym + witaminy (też coś wybierzesz u Marka) i poczekasz, aż się naprawdę wzmocnią przed wznowieniem prawdziwego karmienia na wiosnę.

Spokojnie te zmiany to nie tak hop siup. Dopiero co skończyłem swój, ale żałuję, że nie zrobiłem go większego

Ja rozumiem, że nie mam jakiegoś mega głębokiego chociaż "na oko" wydawał się o wiele głębszy, ale myślałem, a właściwie byłem przekonany, że te 120cm wystarczy. Szkoda, że jednak nie miałem racji bo szkoda mi ryb...

5% ubytku to naprawdę nie dużo, chociaż lepiej aby nie było w ogóle. Wyłączyłem napowietrzacz na noc więc mam nadzieję, że rano nie będę miał kolejnego niemiłego widoku.

snoopwlp napisał: Jak zainstaluje takie np. BIOklara to przecież on w zimie i tak zamarznie?? Czy znowu jest coś czego nie wiem?

Ja mam filtry wkopane 20cm (wierzch) poniżej poziomu gruntu.
Marek, fakt, w moim przypadku chodziło o całkowite wyłączenie, bo zamierzałem tak jak zeszłej zimy, wykorzystać w miarę ciepłą aurę na przeróbkę filtra z beczek na komory betonowe. Na razie nie za bardzo to widzę.

snoopwlp, jeżeli mocno ocieplisz filtr, to nawet minimalna ilość wody przepływająca przez niego będzie transportować większą ilość ciepła, niż to uciekające przez ocieplenie. Woda ma potężne ciepło właściwe.

Ok, udało się rybki w akwarium. Podłączyłem napowietrzacz jeszcze muszę uruchomić filtr ale to wiąże się z kupnem mediów do niego. Mam nadzieję, że do lata wytrzymają i nic im więcej się nie stanie. Dzięki wszystkim za pomoc w podjęciu decyzji. Muszę na wiosnę zamontować BIOklara, uważacie że 30 starczy? czy już zainwestować w większy? Pewnie pokłębie ten staw ale nie wiem czy odważę się w przyszłym roku...

snoopwlp napisał: Muszę na wiosnę zamontować BIOklara, uważacie że 30 starczy? czy już zainwestować w większy? Pewnie pokłębie ten staw ale nie wiem czy odważę się w przyszłym roku...

Nie ma prostej odpowiedzi na tak postawione pytanie. Trzeba by wiedzieć ile chcesz mieć ryb, ile zaplanowałeś roślinności (jaki % zbiornika będą zajmować), czy roślinność w koszach z ziemią, czy też filtr roślinny w kamieniach gdzie korzenie swobodnie wyłapują azot itd.

Wg mojej opinii BIOLAR 30 wystarcza przy karpiach na 15m3 wody. Prefiltr to też rzecz bardzo przydatna, bo wtedy BIOKLAR działa jak trzeba. Sytuacja marzenie to grawitacyjny przepływ osadów i kup poprzez odpływ denny, następnie prefiltr i Bioklar 30. Jak nie masz grawitacyjnego przepływu i podasz do filtra wodę przez pompę to z kup karpi robi się miazga i odseparować ją z układu dużo trudniej.

Reasumując - musisz mieć pomysł na całość filtracji (BIOKLAR jest jego częścią), bez tego nikt Tobie nie odpowie czy to ma szansę się udać czy nie.

Szczerze to nie pomagacie mi:) Zamiast łatwiej jest coraz więcej pytać, nie wspominając o kosztach. Sytuacja marzenie to naprawdę dość ciężka sprawa, oczywiście w mojej sytuacji w jakiej w chwili obecnej jestem, tzn. staw mam gotowy i tak jak pisałem nie chciałbym go w przyszłym roku robić od początku. Reasumując Twoje przemyślenia to sytuacja marzenie to: na samym dole stawu odpływ, co aby cały system pracował w ten sposób to pompa musiałaby być na samym końcu tzn. ssać wodę? Bo jakoś tego nie ogarniam za bardzo. A jak zamontujesz prefiltr to moja teoria już spaliła się na panewkach....

Jak bardzo na razie nie chcesz przerabiać stawu, to mógłbyś poprowadzić rurę odpływu dennego przy dnie od wewnątrz i przejść przez ścianę uszczelnienia tak ze 20cm poniżej linii wody - i dalej do prefiltra.
Wtedy końcówka odpływu dennego musiałaby być wykonana tak, żeby ściągać osad jak najbliżej dna.
Może są takie gotowe??
Odpływ denny może działać na zasadzie naczyń połączonych, czyli nie musi być do niego bezpośrednio wpięta pompa - może ona odpompowywać wodę już za prefiltrem.

Jeszcze się nim za bardzo nie nacieszyłem bo dopiero w tym roku zaczął funkcjonować. W sumie to nawet za dużo roślin w nim nie ma.
Co do odpływu dennego to może i masz rację ale czy to będzie działało? Chodzi mi o te kupy czy je pod wpływem ciśnienia z dna zbiornika wyciśnie bez pompy do prefiltra? Przecież pompa, która będzie ją odbierała i tłoczyła do filtra i lampy to też powinna mieć z 10 000 litrów/h czy nie?

Troszkę odbiegając od tematu filtra, a może nie do końca. Chodzi mi o rośliny. JAkie rośliny najlepsze i czy sadzić je w donicach czy nie? Mam dno wysypane żwirem 16-32 więc może sadzić bezpośrednio w nim?

Podsunąłeś mi Pawel dobry pomysł z tą grawitacją .Chyba tak zrobię na drugi rok. Nie burząc oczka zrobię grawitację.Marek chyba coś pisał kiedyś o odpływie denny z odwróconym grzybkiem , zassysającym wodę przy dnie od góry. Przejdę rurą przy brzegu do profidruma,następnie z profidruma pompą do moich beczek które są 1,5 nad pow. oczka.Będę miał grawitację.

snoopwlp jeśli jeszcze nie masz nic jeśli chodzi o filtrację ,to najlepiej jest kupić profidruma oraz 2 mauzery po 1000l i wrzucić do nich helixy.Tylko że profidrum jest drogi.
Jeśli chcesz wydać mniej kasy to wersja druga-kupujesz prefiltr sitowy,bioklara 30 i za nim 1 lub 2 mauzery po 1000l ,a w nich helixy.Możesz za prefiltrem zamontować zwykłą beczkę z 200l i wniej ulokować lampę uv zanużeniową-filtracja powinna być wtedy super.

Instalowanie odpływów z reguły planuje się na początku całej inwestycji z KOIpond, to pierwszy i podstawowy etap budowy po pracach ziemnych.
Jeśli jest już gotowy stawik i dopiero po pierwszym sezonie nabierasz chęci na grawitację to tak jak napisał Paweł by nie robić rewolucji można się przekopać trochę i zrobić dziurę w folii czy też EPDM wkleić przelot 110mm i doprowadzić odpływ kładąc rurę po linii niecki aż do najniższego miejsca gdzie można zainstalować odpływ.

Mam w ofercie odpływy odwrócone przystosowane do istniejącego już stawu, ale one mają wyjście na 50mm i muszą pracować z pompą nie są przystosowane do systemu grawitacyjnego bo 50mm nie nadaje się do grawitacji, w przypadku grawitacji potrzebny jest Ci odpływ odwrócony ale z wyjściem na 110mm.
Nie widziałem w żadnej hurtowni tego typu odpływów, ale podaje Ci link jak to zrobić własnym kunsztem
www.bickal.com/drain/draina/index.htm miska i trochę myślenia
Pamiętaj musisz mieć koniecznie 110mm inaczej grawitacja nie będzie skuteczna.

Tu masz też grafikę przedstawiającą różne systemy

Tak to powinna wyglądać prawdziwa grawitacja w przypadku planowania zbiornika od podstaw i instalowania odpływów tak jak to robił BBking, ja albo Artur poszperaj w dziale Budujemy KOIpond

Tak to wygląda teraz u Ciebie i u wielu innych userów - tradycyjny system z pompą na dnie



Tak powinieneś zrobić teraz, to o czym wspominał Paweł ale musisz pamiętać że nie możesz podać rury od odpływu powyżej lustra wody, czyli nad brzegiem bo w przypadku nagłego braku zasilania, chociaż by nawet na dwie sekundy, woda z rury ucieknie i podczas twojej nieobecności pompa się na sucho spali.

Tak na marginesie to Daniel jestem

Killerk, faktycznie profidrum to jest cena wysoka i to bardzo. Wariant drugi bardziej mi się podoba. Prefolitr sitowy już ma przystępną cenę, rozumiem BIOklara ale jeszcze uważasz, że powinien być mauzer 1000l wypełniony Helixem?? Czy tego nie będzie za dużo??

snoopwlp napisał: Tak na marginesie to Daniel jestem

To tak na marginesie to ja bym zmienił ten nick bo ten snoop kojarzy mi się z snopkiem słomy heheheh, tylko się chociaż nie obraź Danielwlp nie lepiej tak?

snoopwlp napisał: Killerk, faktycznie profidrum to jest cena wysoka i to bardzo.

No jest drogi nic to nie poradzę, mogę oczywiście dawać wam wszystkim fajne rabaty, ale cudów nie zrobię

snoopwlp napisał: Wariant drugi bardziej mi się podoba. Prefolitr sitowy już ma przystępną cenę, rozumiem BIOklara ale jeszcze uważasz, że powinien być mauzer 1000l wypełniony Helixem?? Czy tego nie będzie za dużo??

Jeśli już będziesz robił odpływ to warto dać prefiltr sitowy grawitacyjny nie wersję na pompę. Możesz kupić BIOKlara w wersji MOV ze złożem ruchomym, ale jak dasz 1m3 zbiornik z ruchomym złożem to tam wsypiesz z 400 litrów Helixa 17KLL a 12KLL albo 13KLL+ wejdzie 500 litrów. Nie wiem czy aż tak dużo Ci potrzeba złoża flui. bo to dodatkowe koszta, bo i helix i mazur i dmuchawa membranowa musi być konkretna żeby tego Helixa ruszyć ale zapamiętaj że w hodowli ryb w systemach zamkniętych nie istnieje pojęcie nadfiltracja

snoopwlp napisał: Co do odpływu dennego to może i masz rację ale czy to będzie działało? Chodzi mi o te kupy czy je pod wpływem ciśnienia z dna zbiornika wyciśnie bez pompy do prefiltra?

Zalecane jest, aby utrata wysokości (wysokość zwierciadła wody to taki standardowy element projektowania hydraulicznych układów pompowych) na odpływie 110mm (całość - rury, kolanka, etc). wynosiła około 100mm.
Czyli jeżeli dobierzesz taki przepływ na pompie, który spowoduje obniżenie zwierciadła w np. studzience, do której jest podłączony odpływ denny - o mniej więcej tą wartość - to mniej więcej masz zapewnione zarówno zbieranie osadu z dna zbiornika, jak i przeciwdziałanie osadzaniu się go w rurze.
W zasadzie, to powinno się tu podawać po prostu prędkość przemieszczania się wody w rurze (nie wielkość przepływu) - bo to ona decyduje o tym, czy osad będzie w rurze zalegał, czy będzie porywany dalej do filtrów. Natomiast owa zalecana utrata wysokości 100mm wynika z oporów przepływu - tzw. lokalnych (kolanka, zwężenia, wpływ, wypływ) oraz tzw. 'na długości' - czyli oporów w rurze - tym większych, im rura cieńsza, wielkość przepływu większa, chropowatość rury większa. Jest więc wielkością bardzo przybliżoną, bo przecież uzyskasz inne rezultaty, mając rurę długości 10m, a inne z rurą 0,5m. Chodzi tylko o pewną wskazówkę. Osobiście w świetle tegorocznych doświadczeń - wygląda na to, że to 100mm to mocno przesadzona wartość - ale chciałem Ci podsunąć ideę - w jaki sposób podejść do tego tematu.