Yoshikigoi.com

Gosiu nie dodałaś MAGISTER INŻYNIER ICHTIOLOG ;)

#2868 napisał Tomek

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Tomek napisał: Gosiu nie dodałaś MAGISTER INŻYNIER ICHTIOLOG ;)

Tia, jak ja dziękuję boguuuu, że trafiłam na forum, a nie zabrnęłam dalej z inżynierem. Jedyny koszt, to 2 filtry do wywalenia, dwa podbieraki tymi w sumie motyle mogę łapać i dyfuzor, przy którym Marek powiedział, że mogę sobie akwarium napowietrzyć. AA no i 2 kratki, które miały być cudownym filtrem w oczku

#2869 napisał gosia@

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Też słyszałem sporo mitów i jakoś tak się składało, że były to niepochlebne rzeczy. Może to konkurencja, która musząc przywozić ryby samolotem ma drożej, a może coś w tym jest.

Pomimo, że to Eurokoi, a nie prawdziwe japończyki, miałem plan aby się do nich wybrać, bo dla mnie to nawet blisko. W sumie taki duży obiekt, no i u nas w Polsce. Okazało się, że w grę wchodzą tylko dni otwarte. Tak się złożyło, że wtedy to akurat mi nie pasowało.

Miałem jednak okazję zobaczyć te ryby na Koishow w Berlinie. Powiem tak - wśród tych, które zdobyły puchary żaden mnie nie zachwycił. No a z pewnością nie znalazłem ani jednego tak pięknego jak te na głównej stronie. Pewnie jest tak, że jak już się wystawiasz, zainwestowałeś w duże stoisko i przywiozłeś dużo ryb do konkursu, to chyba muszą gdzieś cię wybrać i jakiś pucharek wręczyć. Na stronie widzę, że chwalą się pucharami, ale już nie rybami które to wygrały.

Na tym koishow natknąłem się na wyprzedaż, bo była niedziela i ostatni dzień handlu. Średnie ryby (35 cm) Yoshikigoi były za 100 Euro i więcej. Były przebrane, a wśród nich pływał 40 cm koi z zabliźnioną raną, ale jeszcze mocno widać było miejsce po infekcji/ranie. Mogli sobie darować. To mnie zniechęciło, bo przypomniały mi się te wszystkie plotki. No i nic nie kupiłem.

#2871 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

BB_King napisał: Okazało się, że w grę wchodzą tylko dni otwarte. Tak się złożyło, że wtedy to akurat mi nie pasowało.

.

Ludzie którzy byli, a było ich sporo z "oczkowodne" bardzo sobie chwalą. Właściciel podobno pasjonat, bardzo gościnny długo i chętnie opowiadał o rybach. Z zakupów też byli zadowoleni. Ja mam daleko, chciałam pojechać, ale teraz jak jest Marek, nie widzę sensu, zrażona zostałam kompletnie przez inżyniera bez magistra.

#2875 napisał gosia@

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

gosia@ napisał: Jedyny koszt, to 2 filtry do wywalenia, dwa podbieraki tymi w sumie motyle mogę łapać i dyfuzor, przy którym Marek powiedział, że mogę sobie akwarium napowietrzyć

I o to chodzi, te rzeczy przydadzą się do zbiornika kwarantannowego :)

#2878 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Gosiu ja to mały pikuś :) w porównaniu z Josem, on ma dużo ziemi i duże większe możliwości.

Ja też słyszałem wiele przeróżnych historyjek, nigdy tam nie byłem więc nie będę komentował.
Może się kiedyś tam wybiorę, wiem natomiast z pewnych źródeł że kupują regularnie koi od najlepszych japońskich breederów! :) małe, duże, różne :) to akurat najmniej mnie interesuje, mogą kupować i mówić że to oni wyprodukowali - lub nie. W tych czasach to taki marketingowy smaczek :P ach jakie piękne ryby wyhodowana na Polskiej wodzie w Polskiej gliniance - brzmi pięknie! ;) czemu nie, Polskie jest naprawdę dobre!
Mogą też mieć piękne ryby naprawdę wytarte w Polsce i selekcjonowane z najwyższą precyzją ależ czemu nie.

Szkoda tylko że po macoszemu traktują nasz Polski rynek, ale może to i lepiej. Dzięki właśnie braku możliwości kupna ryb przez przeciętnego zjadacza chleba, mali Dealerzy mogą sprzedawać rybę Japońską.

Ja tam obecnie nie widzę wielkiego zbytu i popytu w najbliższej 5 latce na koi w Polsce, dla mnie to pasja jak wiele innych ryb i skorupiaków słodkowodnych i morskich stricte akwariowych. Robię to z pasji bo lubię zapach dojrzałej żywej wody.
Jos Aben nastawia się na rynek zachodni, bo tam te hobby jest o co najmniej 10 lat do przodu, są inne zarobki, inne podejście do tego hobby i inne możliwości zbytu.

#2881 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.190 s.

Kupuj w koimark.pl

Kontakt

  • Firma:

    TIME Marek Szurpik

    ul.Hołowieska 56

    17-100 Bielsk Podlaski

  • Telefon:

    +48 730-301-809

  • Email:

    sklep@koimark.pl

  • Social:
  • Brak postów do publikacji.