Problem z rybami-Maciej

2,5 g/m3 będzie bezpieczne.
Czy warto stosować? To jest kwestia czyjegoś przekonania. Moim zdaniem warto. Ja np. w ten sposób zwalczyłem w oczku przywry, nie "szły" na sól, a nawet prazikwantel. Dobrze jest po takiej akcji zaszczepić wodę jakimiś "starterami". Ja używam ostatnio EM-y.

Uwaga: Takie zabiegi mają sens w koipondach. W przypadku zwykłego oczka z całym ekosystemem opartym w dużej mierze na roślinach, etc. - to rozwalanie owego ekosystemu.
Przed dodaniem PP wyłączam UV i przełączam na bypass filtry biologiczne. (Walka z przywrami to już żonglowanie harmonogramem dawkowania w stosunku do ich cyklu życiowego - aby pozbyć się także tego, co przetrwa w filtrach).

#5074 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

pawelm napisał:
Uwaga: Takie zabiegi mają sens w koipondach. W przypadku zwykłego oczka z całym ekosystemem opartym w dużej mierze na roślinach, etc. - to rozwalanie owego ekosystemu.
Przed dodaniem PP wyłączam UV i przełączam na bypass filtry biologiczne.
quote]


Mając oczko (bo tak je nazywam) 8m3 - i mam w nim oczywiście rośliny (sporo lilii wodnych, grążel i coś w strefie płytkiej)
No i ten "słaby filtr ciśnieniowy.
Czy w moim oczku wodnym widzisz przeciwskazania do stosowania tego nadmanganianu?
Nie jest to prawdziwy koipond rzecz jasna.
Koi w nim oczywiście pływają ;)
Rośliny już powoli wystartowały, czy ten zabieg powinno się robić w miesiącach wcześniejszych?
Czy można teraz jeszcze spokojnie również?
Do filtra już wrzuciłem kuleczki z bakteriami (kupiłem u Marka) jakieś 3tygodnie temu.
Czy one są wrażliwe na ten nadmanganian?
Co to oznacza że przełączasz filtry biologiczne na "bypass"?

#5076 napisał Maciej

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Koipond to zbiornik teoretycznie czysty - taki ideał. Oczywiście w rzeczywistości pełno mikroorganizmów zasiedla choćby ściany zbiornika, ale - teoria: jak najbardziej czysty, pozbawiony osadu zbiornik i jak najbardziej wydajny system filtracyjny, utrzymujący rzecz jasna stosowną ilość korzystnych mikroorganizmów oczyszczających wodę. W takim zbiorniku łatwiej jest prowadzić różne "dziwne" zabiegi, jak rzeczony PP. Bypass to ominięcie filtrów - tu na czas zabiegu w głównym zbiorniku. Woda sobie krąży, ale nie w filtrach, tam trzeba dać albo osobny obieg z napowietrzaniem, albo napowietrzać jakoś same filtry, żeby bakterie się nie "podusiły".
W Twoim przypadku - mając klasyczne oczko, niedowymiarowany system filtracyjny - jest wiele innych pilniejszych rzeczy do zrobienia, a stosując PP - wyjałowisz oczko, które w Twoim przypadku stanowi główne siedlisko mikroorganizmów. Nie masz dużych filtrów biologicznych, które po zakończeniu zabiegu PP natychmiast po włączeniu filtrów do obiegu kontynuują oczyszczanie wody. W Twoim przypadku PP to ostateczność, w razie jakiejś katastrofy.

#5078 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.420 s.

Kupuj w koimark.pl

Kontakt

  • Firma:

    TIME Marek Szurpik

    ul.Hołowieska 56

    17-100 Bielsk Podlaski

  • Telefon:

    +48 730-301-809

  • Email:

    sklep@koimark.pl

  • Social:
  • Brak postów do publikacji.