Koniec lata 2015

Czy moglibyśmy zrobić przegląd tego, co pływa w naszych oczkach z końcem tego sezonu?

Byłoby ciekawie i pouczająco, gdyby można było śledzić, jak zmieniała się obsada naszych zbiorników
z początkiem i końcem sezonu, a także przed i po zimie.
Poniżej moje ryby z końcem tego lata. Uprzedzam, że mam świadomość tymczasowości tej obsady i wielkości oczka - ryb docelowo ma być maksymalnie 20 (niektóre będą zastąpione przez znacznie lepsze ), a oczko powiększę dwukrotnie, nie zapominając o kilku m3 filtracji.
Jeżeli mogę - zachęcam koleżanki i kolegów do dołączania się w tym wątku ze zdjęciami i filmikami swoich koi.

Super kojaki

Artur, dzięki, ale pokaż proszę swoje ryby, w końcu to jest esencja tego hobby!

Paweł ostatnio dodałem filmem

O, szukam!

Artur może źle szukam ale nie mogę znaleźć ;
Podpowiesz gdzie jest ten nowy film

Moje jak zawsze nieufne - tak je "wychowuję", aby nie było kłopotów z kotami, czy dziećmi. No, ale coś tam na jesień nakręciłem.

Woda nie jest krystaliczna, ale cały sezon wytrzymałem bez sterylizacji. Ostatni tydzień klarowność się mocno poprawiła, ale temperatura spadła do 10 st. C, no i zupełnie inne nasłonecznienie we wrześniu.

Stado zaczyna nieźle wyglądać
Jakiej wielkości kupowałeś Kujaku i Kikokuryu? Pytam, bo zastanawiam się nad nimi, czy w ogóle bawić się w eksperymenty z tosai, czy też nastawiać się na zakup większych. Dotychczasowe próby z tosai Kujaku skończyły się niepowodzeniem - ryby nie utrzymały kolorów. Masz zdjęcia z zakupu?

pawelm napisał: Stado zaczyna nieźle wyglądać
Jakiej wielkości kupowałeś Kujaku i Kikokuryu? Pytam, bo zastanawiam się nad nimi, czy w ogóle bawić się w eksperymenty z tosai, czy też nastawiać się na zakup większych. Dotychczasowe próby z tosai Kujaku skończyły się niepowodzeniem - ryby nie utrzymały kolorów. Masz zdjęcia z zakupu?

To połowa docelowego stanu. Były kupowane w wymiarze +/- 30 cm jako Nisai. Z tymi kolorami jest bardzo różnie. Dla przykładu Ochibie fiolet właśnie zszedł, a plamy znów się robią jasno czekoladowe. Kujaku kupiony u Marka przez te pół roku raczej pięknieje, podczas gdy stalowe Kikokuryu poszło w totalny czarny i przypomina ducha. Drugie Kikokuryu z planami pomarańczy od Krystiana tylko pięknieje. Po mojemu, słońce w naszych pondach daje niemiłosiernie, ryba nie ma się gdzie schować, a i pokarm nie zawsze ma na celu podtrzymanie barw. Stąd jazda z kolorami. Do tego, tak jak piszesz niektóre odmiany mają z tym duży kłopot.

Zdjęcia z zakupu poniżej:





Ryby miałem obfotografowane przed włożeniem do oczka, więc prześledzę przyrosty przed zimą. Na oko, to był baaardzo dobry rok dla ryb w kwestii przyrostu jak i poprawy budowy ciała. Gdyby nie ta wiosna z chorobami, uznałbym, że wszystko super.

Jak by się coś działo kolejny raz, zapodaj im Lernex PRO od środka i odejdzie jak ręką odjął

KOImark napisał: Jak by się coś działo kolejny raz, zapodaj im Lernex PRO od środka i odejdzie jak ręką odjął

Dzięki, na szczęście teraz jestem przygotowany . Całe życie się człowiek uczy.

Te pasożyty to niby takie pospolite jak "wszy", ale jak widać potrafią skutecznie dobić osłabione ryby. Mój wet mówił, że to bardzo popularny problem obecnie, stąd nie zaszkodzi mieć coś takiego pod ręką, szczególnie jak ma się ryby na zewnątrz gdzie woda może złapać coś takiego przy byle okazji.

To i ja coś wkleję

Super macie te ryby, jest co oglądać

Poniżej filmik z moimi pociechami, jakość taka sobie ale one po prostu uciekają Coś tam jednak widać.

Na chwilę obecną mój zbiornik gości 22 szt. koi: 8x showa wszystkie ładne zostają u mnie 7x kohaku (2 są do oddania tracą na potęgę kolor czerwony) 2x platyna 1 shiro utsuri 1 asagi 1 hi asagi (do oddania ryba przez 5 miesięcy urosła ze 2-3 cm) 1 ochiba i 1 chagoi. Zdjęcia w stawię jak będę ryby przenosił do nowego zbiornika. Do kupienia pozostają ze 3 ładne kohaku, shusui - docelowo ma być 30 koi.