KOIpond KILERA

15m3 dla filtra to potęga!!! do tego masz ProfiDruma! Panie to filtracja miód malina!!!

Martwi mnie tylko ten dojazd, czyli co chcesz mi powiedzieć że nawet grucha nie dojedzie z betonem?
Jak chcesz robić szalunek tracony, to jeszcze oprócz gruchy musi być też wjechać pompa.
Są też gruchy które mają zintegrowaną pompę w jednym aucie, ale jak ona nie wjedzie to kurcze będzie to przedsięwzięcie dość kłopotliwe.
Co innego pustaki, tam już kilku murarzy i jazda.

grucha i pompa z betonem podjedzie bez problemu,gorzej z wydobyciem ziemi (koparka, dźwig odpada)

Dzięki za rzut działki. Nie jest olbrzymia.

Sam zdecydujesz, ale moim zdaniem pond to nie wszystko. Jak zrobisz coś o wielkości ok 40 m3 (jak u mnie) to pozostanie też jakieś miejsce na otoczenie, detale japońskie, rośliny, drewno.

Teraz na spokojnie się z tym prześpij i pomyśl jeszcze raz - jak to się będzie komponować z otoczeniem. Spójność koncepcji robi zasadnicze wrażenie.

Co do technologii - brak ciężkiego sprzętu to przeszkoda, ale nie nie do pokonania. Na forach holenderskich pompy podawały beton nad dachem domu. No ale to wszystko sporo kosztuje. Jak zadbasz o prostotę oczka to będziesz miał wiele opcji na uszczelnienie, a wtedy szczelny beton nie będzie konieczny. No i będziesz mógł normalnie murować z filarami i wieńcem jak u mnie.

Z pompą i podaniem betonu Bogdan , nie ma problemu ,przy ogrodzeniu od str. północnej mam drogę ,do oczka z drogi jest ok. 8m.Tak więc będę preferował raczej lany beton.

KILERK1 napisał: przy ogrodzeniu od str. północnej mam drogę ,do oczka z drogi jest ok. 8m.

Co do ziemi: co to za ogrodzenie? Można np. zdemontować segment? do oczka z jakimś taśmociągiem nie podejdzie?

Kiler jak masz drogę od str. północnej to z wjazdem małą koparką 2-3tonową też nie powinno być problemu albo taśmociąg. Osobiście kombinowałbym z koparką, przecież to ogromna ilość ziemi to wydobycia. Jeszcze jedna sprawa, 8m do ogrodzenia + 12m oczko + od osi pompy do płotu to już potrzebujesz pompę o wysięgu ok 36m, a to już jest spory koszt bo ok 300-400 zł/netto za godzinę + dojazd (oczywiście cena zależy od regionu ale jesteś prywatnym klientem, a nie firmą więc może być jeszcze nawet wyższa)

Kiler zaznacz jeszcze na planie jak możesz gdzie masz wejście, wjazd do garażu i jakiś taras. będzie łatwiej podejść do Twojej propozycji.

Mała koparka + taśmociąg brzmi ciekawe . Pamiętam bowiem, że coś wspominałeś, że u Ciebie glina. Obojętne czy będzie mokra i klejąca, czy sucha i twarda - już pod koniec pierwszego dnia będziesz przeklinał moment, w którym się na tą inwestycję zdecydowałeś.

Wiem co mówię, bo mam glinę. Pamiętam ile razy wzywałem catepilara, aż gość mnie znienawidził . Nie chodziło o pieniądze, tylko że sprzęt po pracy w mokrej glinie każdorazowo nadawał się do czyszczenia.

Nawet jak nie masz opcji na taśmociąg to zawsze możesz pogłówkować nad tym, aby ta ziemia w ogrodzie została. Ja połowę ziemi zostawiłem i tak powstała skarpa. Jak ograniczysz wielkość pondu to pojawią się opcje z architekturą

Taśmociąg to dobry pomysł ,tylko brak mi koncepcji jak tym wjechać,z przodu jest murowane ogrodzenie,drzewa..

KILERK1 napisał: Taśmociąg to dobry pomysł ,tylko brak mi koncepcji jak tym wjechać,z przodu jest murowane ogrodzenie,drzewa..

No to pozostaje stopniowe przechodzenie sprzed garażu na bok doku, delikatne rozebranie skarpy itd. Taśmociąg nie musi wjeżdżać przez ogrodzenie, może uda się przecisnąć przy garażu po skosie. Następnie możesz wyrzucać ziemię taśmociągiem nad betonowym płotem

Możesz też zastosować mój wariant. Wiedziałem, że nie ma szans zbudować pondu bez niszczenia całego ogrodu. Powiedziałem żonie, że ogród jest do niczego bo trzeba nim się wiecznie zajmować więc musimy go całego przerobić. Ty możesz powiedzieć, że betonowe ogrodzenie jest niemodne i nie będzie pasować do domu z nowym pondem . Jak pomyślisz na czym delikatnie przyoszczędzić z inwestycją (zmniejszasz projekt) to starczy i na to. No ale to tylko żarty ... Sam wiesz co jest u Ciebie najlepsze, bo bez zdjęć trudno coś doradzić.

Kilerk mi nie pasuje ten strumień z przodu bo niby po co i dla kogo? Przecież Ty od drogi nie będziesz siedział a przechodnie nie muszą widzieć co masz. Ten taras skoro jest 3-4m nad ziemią to zrobiłbym jakoś zejście z niego na zbiornik. Pomysł Bogusia aby dać filtr roślinny wyźej i zrobić z niego wodospad do oczka byłby super. Robisz go metr wyżej od zbiornika i jest ekstra. Na powierzchni filtrów i częściowo nad oczkiem robisz taras.

czapki z głów za ta decyzje o budowie koipondu tuz po ostatniej przebudowie oczka

planujesz cos z ogrzewaniem czy pozostanie tylko ocieplenie ścian i dna?

czester 1 napisał: czapki z głów za ta decyzje o budowie koipondu tuz po ostatniej przebudowie oczka

planujesz cos z ogrzewaniem czy pozostanie tylko ocieplenie ścian i dna?

To narazie tylko koncepcja rozwalanie wszystkiego trochę mnie przeraża .Narazie myślę tylko ociepleniu,ogrzewania nie rozważałem.

Ten "koipond" jest najbliższy mojej koncepcji,oczywiście po z zmianach i dostosowaniu go do moich warunków.
Ciekawi mnie to ,czym facet na ostatnim zdjeciu izoluje ten beton?
..już wiem
www.zenkoi.be/zenkoiaanlegpolyester.htm
www.zenkoi.be/airlift.html

www.zenkoi.be/zenkoigallerievijveraanlegbornem.htm

i taki strumyk ,tylko ze wkopany równo z gruntem

Chyba zamówię tą firmę ,żeby mi to zrobiła

Oni uszczelniają metodą fiberglassing żywica, mata i na koniec czarny topkot
na tej fotce widać jeszcze na brzegu matę szklaną

Paweł ja rozmawiam cały czas z Matem z www.grpliningservices.co.uk/index.html
Koszt zrobienia mojego małego zbiornika ich metodą wraz pianką izolującą to 2541£ funtów. Funt jest po około 5,50zł więc rachunek jest bardzo prosty

Marku, to jest kwota z ich przyjazdem do Polski czy tylko koszt materiału? Nie znajdziesz firmy, która zrobi Ci to w Polsce?