- Posty: 595
- Oklaski: 1
- Otrzymane podziękowania: 39
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Zaczynam pracować nad tegorocznym uruchomieniem oczka. No ale zacząć muszę od remontu. Zdjąłem więc kamienie. Rozkręciłem taras. Wykopałem dookoła rowek na dodatkowy skimer i RTF. Ekipa wywierciła też otwory w betonie. Ten dodatkowy przepływ i powrót jest akurat jest konieczny, bo na dziś mój maksymalny przepływ przez filtrację wynosi 20 m3/h a potrzebuję 50 m3. Wąskie gardło to AIR lift (przepływ 20-25 m3/h), brak dedykowanego powrotu RTF, przez który można popędzić wodę, no i 3 rury 110 mm też mają maksymalny pobór wody 30-35 m3/h.
Niestety po spuszczeniu wody okazało się, że uzupełniająca warstwa polimocznika (ta druga) odchodzi od tej pierwszej. Jakoś nie związała się z tą pierwszą. Zerwałem więc ją. Ciągle wychodzą błędy w przygotowaniu betonowego podłoża i późniejszej szczelności powłoki. Jak nie zrobisz dobrze od razy to ciągle pod górkę. Dodatkowo na to wszystko nakłada się problem z wysokim poziomem wody gruntowej która jest na ok 50 cm głębokości, i tak będzie do lata. W konsekwencji ciśnienie robi bulwy w dnie. Nawierciłem kilka otworów aby woda miała ujście i polimocznik nie odrywał się w kolejnych miejscach.
Mając wykop poprawię też dostępną moc prądu w domku. Na dziś cały ogród i domek idą na jednym kabelku YKY 3*1,5 mm i niestety jest za słabo. Dlatego filtracja będzie miała też swoje niezależne zasilanie na YKY 3*2,5 mm. Teraz kłopoty powinny się skończyć.
W najbliższym czasie planuję podłączyć dodatkowy skimer oraz RTF. W drugiej kolejności przykręcę polimocznik na dnie do betonowego podłoża za pomocą śrub ze stali kwasoodpornej. To powinno załatwić temat odrywania się polimocznika od podłoża, ale nie załatwi szczelności i trochę dziurek pozostanie. Ma nadzieję, że za tydzień będę miał dwie opcje:
1. Jeżeli przytwierdzenie dna zadziała, to będzie można zostawić jak jest i rozpocząć montaż AEM 65 wraz z pompą i sterowaniem. Super szczelnie nie będzie, ale i tak będę non stop dolewał wody i robił małe podmiany, więc to nie jest duży kłopot. Z drugiej strony nadmiar wody odnajdzie się na ogrodzie moim lub sąsiada .
2. Alternatywnie, mając wszystko rozgrzebane myślę, aby założyć na ściany pionowe, wewnętrzne ocieplenie ze styroduru xps, na dno przykręcić siatkę ze stali kwasoodpornej i prysnąć całość jeszcze raz polimocznikiem. Mając dobre podłoże, będzie dobra szczelność. No a dzięki siatce na dnie, polimocznik się w niej zatopi i też będzie stabilnie, bez bulw. Tylko te koszty ...
Na dziś skłaniam się ku pierwszemu wariantowi, ale jeszcze tydzień będę główkował.
Kilka zdjęć.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Z tego co widzę Boguś to myślę , że żywica i włókno szklane jest chyba praktyczniejszym rozwiązaniem.
Po pierwsze, jak żywicą wysmarujesz beton jako podkład ,to on ją tak wciąga, że wydaje się, że nic już dalej nie musisz robić.
Po drugie, patrząc z perspektywy praktyczności. Każdy remont,uzupełnienie, poprawki możesz zrobić sam, bez wzwania specjalnych ekip. Wystarczy zeszlifować starą warstwę żywicy i nałożyć nową.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
KILERK1 napisał: Z tego co widzę Boguś to myślę , że żywica i włókno szklane jest chyba praktyczniejszym rozwiązaniem.
Po pierwsze, jak żywicą wysmarujesz beton jako podkład ,to on ją tak wciąga, że wydaje się, że nic już dalej nie musisz robić.
Po drugie, patrząc z perspektywy praktyczności. Każdy remont,uzupełnienie, poprawki możesz zrobić sam, bez wzwania specjalnych ekip. Wystarczy zeszlifować starą warstwę żywicy i nałożyć nową.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Cześć. Jak postępują Twoje prace Boguś. Może jakaś mała relacja?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Nie piszę bo nie ma się czym chwalić. Progres jest niewielki.
Zbiornik uruchomiony. AEM65 założony. Lampa UV umieszczona w prefiltrze. Dzięki temu część komory przeznaczona na lampę z powrotem mogła być zasypana dodatkowym hel-x.
Z powodów finansowych i czasowych wstrzymałem się z ocieplaniem zbiornika wewnątrz oraz ponownym pryskaniem polimocznikiem. Tak jak planowałem, przytwierdziłem do betonu wkrętami z blachy kwasoodpornej pierwszą warstwę polimocznika. Przez to zbiornik trochę przypomina fontannę w wrzuconymi monetami
Znalazłem jednak sposób na uzupełnianie wody. Mój pływakowy sposób co chwilę załączał pompę głębinową, przez co był i hałas i ryzyko jej zniszczenia. Powróciłem do elektrozaworu, który jest sterowany czasowo i dwa razy na dobę po 15 minut następuje standardowa dolewka. Sterownik najprostszy jako można zakupić w markecie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Wieczorne karmienie. Woda ma zaledwie 19*C, ale karpie zachowują się jak gdyby jutro nie miało być karmienia. I tak 4 razy dziennie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Witajcie
Pomału do brzegu. Kilka dni temu po raz pierwszy uruchomiłem pompę HFP-75. No i od razu pojawiło się wyzwanie. Przerzucanie wody Air Liftem, a wysoko wydajną pompą to dwa różne światy. Za czasów AL woda w filtracji obniżała się o 1-2 cm, no i przerzucałem ze 20-25 m3 wody na godzinę. Tymczasem gdy do jednego z trzech wyjść z AEM dołączyłem niezależną pompę HFP-75 (pozostałe dwie rury 110 mm tradycyjnie przechodzą przez filtrację i dalej AL) to tak szybko zaczęła wybierać wodę z prefiltra (woda natychmiast opada za bębnem o 4 cm), że ten ciągle uważał, że sito się przytkało i wchodził w tryb ciągły spryskiwania (czyli wyrzucania wody). Miałem z tym już kilka razy drobne problemy, dlatego szukałem rozwiązania. Niedawno byłem na kilkudniowych wakacjach i niezły ubytek wody stwierdził niezawodny sąsiad. Wakacje lub kilka dni poza domem to wystarczająco dużo czasu, aby pompy wyrzuciły większość wody z oczka, a wtedy o tragedię łatwo. Poza tym pompy bez wody to też przepis na straty w postaci ich zatarcia.
No i z pomocą przyszedł mi dziś Kiler, z którym rozmawiałem przy innej okazji. Podpowiedział mi, że rozważa przygotowania zabezpieczenia wyłączającego przerzucanie wody pomiędzy układami poprzez odcięcie prądu. To jest genialne. Dzięki !!!!
Dlatego dziś pompę przy AEM (wyrzucającą wodę do rynny poprzez spryskiwacze) jak pozostałe pompy/AL przerzucające wodę z filtracji do oczka, połączyłem pod dodatkowy czujnik level automatic, który bada poziom wody w oczku, a w sytuacji zbyt niskiego poziomu wody zatrzymuje pompy poprzez odcięcie im prądu, aż poziom wody będzie właściwy. Oczywiście musiałem zastosować mały myk z tymi pływakami level automatic. Standardowo badają one czy woda nie opadła poniżej minimum i wtedy uruchamiają przepływy prądu. No ale ja go odwróciłem o 180* i dzięki temu standardowo prąd jest wyłączony, a w sytuacji opadu wody poniżej minimum, zamiast uruchamiać przepływ prądu, zatrzymuje go. Dzięki temu przestałem się martwić, że wywołam jakąś katastrofę w związku z tym zwiększonym przepływem.
Tak wygląd odwrócony pływak level automatic:
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Zdjęcie nr 2 i 3 po opcji wstawienia do komentarza, robi się na moim kompie niewyraźne. Mam nadzieję, że u was widać ok. Gdyby jednak nie, proszę o sygnał. Postaram się coś z tym zrobić.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
witamBB_King napisał: Zdjęcie nr 2 i 3 po opcji wstawienia do komentarza, robi się na moim kompie niewyraźne. Mam nadzieję, że u was widać ok. Gdyby jednak nie, proszę o sygnał. Postaram się coś z tym zrobić.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
ja zdjęcia widzę ale najchętniej to bym popatrzyła na zdjęcia oczka i otoczenia. Wodę masz nadal taką jak na filmie? Praktycznie kryształ
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
profi sprzedany?BB_King napisał:
Odwiedził mnie dziś miłośnik koi, zainteresowany profidrumem, który wystawiłem w wątku sprzedam.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Zdjęcia podmienię przy okazji jak wyciągnę standardowy aparat zamiast robić telefonem. Otoczenie się nie zmienia. W sierpniu będzie drugie cięcie iglastych na a'la bonsai. Woda przez cały sezon kryształ, choć ja to rozumiem jako przejrzystość w słoneczny dzień - 1,8 m widzę dno. W dzień pochmurny już nie widzę. Żywa woda nigdy nie jest basenowym kryształem. Przyznam, że pod koniec czerwca miałem trochę nitkowatych gdy intensywnie karmiłem pokarmem TOP KOI. To "bardzo zwykły" pokarm ale z 49 % zawartością białka. Zastosowałem więc Markowy specyfik w proszku i przeszedłem na pokarm TRI KOI. No i temat prawie zniknął. Zielonej wody nie było nigdy. Lampa 105 WATT robi swoje.
Co do profi - nie sprzedany. Jak sprzedam, dam sygnał w wątku. Moje obserwacje pewnie są subiektywne, ale z chęcią się nimi z wami podzielę. Warto, aby każdy ustawił swoje własne priorytety: cena, jakość, zanieczyszczenie wody, niezbędna moc, czy akceptuje jednorazowy wydatek czy godzi się na późniejsze wydatki typu np flizelina itd.
Zalety AEM
- cena
- łatwość wyjmowania siatki do czyszczenia (w profi jest to cały okrąg który trudno zdjąć a w AEM to dwa półksiężyce, które wystarczy odkręcić i same wychodzą)
- sterownik ma wtyczki na UVC, pompę ciśnieniową itd. Niby bez znaczenia ale nie musisz nic podłączać. W Profi jak już wepniesz to chodzi i o tym nie myślisz. No ale kabelki trzeba po raz pierwszy wpiąć
Profidrum
- Profilowana rynna vs płaska w AEM - lepiej odprowadza nieczystości. W AEM sporo się zatrzymuje a jest to długa rynna którą trudno czyścić.
- Lepsze rozkręcane dysze dające lepszy efekt spryskiwania, wyjęcie do czyszczenia to prosty clic, sama dysza jest osobna i chyba to jest lepszej jakości plastik
- sonda wywołująca reakcję pompy bardziej niezawodna - dwie metalowe elektrody szukające przepływu impulsu za pośrednictwem wody vs małe pływaki w AEM. Pływaki mogą się zaciąć o nieczystość/glon, elektrody nie.
- kratka ze spienionego PVC na którym posadowiona jest siatka: jest grubsza i sporo sztywniejsza niż w AEM (ze dwa razy). Dzięki temu dużo lepiej łapie i wyrzuca z bębna do rynny duże osady typu glony nitkowate. W AEM ta siatka jest chyba zbyt płaska aby zaczepiły się o nią glony i zazwyczaj zostają one w końcówce bębna (trudno wyjąć dłonią bez rozkręcania siatki).
- bęben jest krótki, więc łatwo wyjąć z niego cokolwiek ręką, podobnie zresztą jak z rynny - gdyby była taka potrzeba,
- po rozmowie z Kilerem wiem, że łatwo przełączać go na grawitację jak i pod zwykłą pompę podającą. Zmienia się pozycje dwóch przycisków w sterowniku i jest.
- kluczowe elementy są ze stali (bęben, rynna, rurki)
Ogólnie, gdybym miał pieniądze i patrzył tylko na jakość, to zdecydowanie brałbym PROFI. No ale jak ogarnę jakość wody poprzez karmę i przepływ, to i AEM spełni swoją podstawową funkcję.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
W kwestii zdjęć kilka uzupełnień:
1. W otoczeniu zawsze kwitną jakieś lilie
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
TIME Marek Szurpik
ul.Hołowieska 56
17-100 Bielsk Podlaski
+48 730-301-809
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...