Gdzie kupujecie KOI

Gdzie kupować KOI?
Czy lepiej małe czy duże?
Gdzieś przewinęła się mi się informacja Bogdana że kupuje wybierając Japońskich hodowców w z północy. Którzy to :)?

Czy jeśli młodzież (12-15) miałaby w otoczeniu starszego bardziej ufnego osobnika, szybciej stałaby się mniej płochliwa?

#590 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Kupować należy z pewnego i zdrowego źródła, od dealera który wie jak się obchodzić z koi i sprzeda Ci rybę która przebywa u niego w zbiornikach co najmniej od miesiąca i nie okazuje żadnych objawów chorobotwórczych.

Bogdan wspominał zapewne o fermach Japońskich północnych w których zimy są bardzie srogie i mroźne, te ryby są bardziej wytrzymałe i odporne na niskie temperatury. Trzeba pogooglować nie napisze tak na szybko teraz by podać Ci ich nazwy.

Kupując koi warto jest kupić takie podrostki 15cm, bo przecież najprzyjemniejsza jest obserwacja ich wzrostu i cieszenia się z ich coraz większych rozmiarów.
Można kupować też egzemplarze ponad 30 lub 40cm, tylko to już większy wydatek i nie radził by inwestować na początku przygody w takie osobniki.
Jak będzie miał już ustabilizowany duży zbiornik, wiedzę i doświadczenie, sprawisz sobie ryby większe i droższe

Jeśli chodzi o przywódcę stada, ryba która pierwsza szła by do ręki, to albo Chagoi albo Ochina.
To wybitnie mało płochliwe odmiany które szybko się aklimatyzują i jedzą z ręki. Reszta stada naśladuje je i robi to samo, ale jak ślęczysz nad wodą często i moczysz codziennie ręce karmiąc ryby, przyzwyczaisz do jedzenia z ręki nawet polskiego kolorowego karpia.

Jeśli wszystkie małe koi są bardzo płochliwe to jeden większy chagoi lub ochiba na pewno by pomógł.

#595 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

KOImark napisał: Kupując koi warto jest kupić takie podrostki 15cm, bo przecież najprzyjemniejsza jest obserwacja ich wzrostu i cieszenia się z ich coraz większych rozmiarów.

Dla mnie 100% racji :), a pozwolę sobie dodać od siebie, że kupno ryb takich i nieco mniejszych daje bardzo duże pole dla zmierzenia się z własną skromną (oby rosła) wiedzą i doświadczeniami w wyszukiwaniu lepszych okazów z tłumu byle jakich rybek.
Nie mam zamiaru dawać za rybę więcej niż trzy - max 5 stów, resztę trzeba nadrobić gromadzoną wiedzą.
Podam przykład (akurat nie dotyczący ryby szczególnej jakości, ale charakterystyczny): zdarzyło mi się tej wiosny poszukiwać Asagi - posucha, niczego na polskim rynku nie było, pojawiły się w Rzeszowie, ale za moment znikły - zanim się zorientowałem.
Zauważyłem wtedy u jednego sprzedawcy coś takiego:

Na pierwszy rzut oka jakieś marne Shirogoi, lecz moją uwagę zwróciło parę szczegółów: moto aka, (w tym kolorze czy nie można powiedzieć: moto gi?) kobo sumi na głowie, ciemna smuga wzdłuż całego grzbietu, oraz parę pierwszych ciemnych plamek na grzbiecie koło głowy. Po paru miesiącach - przepraszam za słabe zdjęcia - mój Shirogoi okazuje się być 100% Asagi, kandydatem na takiego mizu czy akebi. Kolor żółty przechodzi już w wyraźne hi, nie będzie go miał zbyt wiele - na razie nie sięga do połowy pokryw skrzelowych - no ale zawsze to jakiś Asagi, na pewno będzie na stałe moim ulubieńcem :)
Zdjęcie trochę nieaktualne, obecnie cały grzbiet pokryty jest regularnymi liniami plam na łuskach, zaczyna pojawiać się pomiędzy nimi fukurin.

#596 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

No to trafiła Ci się Pawle fajna sztuka ;)
pokaż potem co z niej wyrośnie :)

ps
Gratuluję fachowego języka z japońskimi zwrotami :)

#597 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ja nigdzie nie mogę znaleźć Ochiba albo Chagoi Pawle jakbyś coś znalazł to dawaj cynk na PW.

#598 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

No niestety ja na razie nie mam ryb na sprzedaż
Może za miesiąc mi się uda już uruchomić zbiorniki w sklepie to wezmę trochę ryb.
Za rok będzie już do wyboru do koloru czego dusza zapragnie ;)

#599 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

KOImark napisał: No niestety ja na razie nie mam ryb na sprzedaż
Może za miesiąc mi się uda już uruchomić zbiorniki w sklepie to wezmę trochę ryb.
Za rok będzie już do wyboru do koloru czego dusza zapragnie ;)

Trzymam Cię za słowo :) tylko nie zostaw wszystkiego u siebie :lol: Na pewno zbiornik 80 m3 też ma swoje granice pojemności...
Co do słownictwa, to uważam, że jak się chce pogadać konkretnie o jakości koi, to bez tego daleko się nie zajedzie - jedno japońskie słowo znaczy tyle co kilka zdań opisu i wyjaśniania... Zrobiłeś Marek świetny słownik koi!
Swego czasu zebrałem sobie z różnych witryn i przetłumaczyłem ok. 350 różnych pojęć, a dopiero potem trafiłem na Twój słownik. I także sporo skorzystałem! :) Odrobiona praca rzecz jasna nie zmarnowała się, bo sporo z tego zostaje w głowie.
Jednym z moich motywów wejścia na to forum jest właśnie nadzieja na żywą dyskusję o cechach koi, tak jak to się ogląda na obcojęzycznych forach.

#600 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

humulus napisał: Gdzie kupować KOI?
Czy lepiej małe czy duże?
Gdzieś przewinęła się mi się informacja Bogdana że kupuje wybierając Japońskich hodowców w z północy. Którzy to :)?

Czy jeśli młodzież (12-15) miałaby w otoczeniu starszego bardziej ufnego osobnika, szybciej stałaby się mniej płochliwa?


Trudno detaliście kupować z Japonii, więc nie kupowałem bezpośrednio. Ważne jest jednak pochodzenie bo to decyduje o ewentualnej predyspozycji do naszego klimatu. Na temat źródła zakupu nie chcę się wypowiadać, bo nie chodzi o to, aby komuś robić dobrą lub złą reklamę.

Trudniej też szukać lepszych sugestii niż te od Marka. Po kilku przygodach wiem, że najważniejsze jest kupować od kogoś do kogo ma się zaufanie i wiesz że ta osoba się zna na rybach. Koi to nie marchewka czy ziemniaki w warzywniaku. Trzeba się nią odpowiednio zająć i musi przejść pełną aklimatyzację/kwarantannę. Stress też nie działa na nie dobrze, dlatego będąc na tegorocznym Deutchland Koi Show odpuściłem sobie jakikolwiek zakupy.

Co do wielkości - po tylu latach i robiąc profesjonalny zbiornik wiem, że będę chciał kupować małe, ale naprawdę ładne ryby. W sekcji "Filmiki i ciekawostki" wrzuciłem info o maniaku z Norwegii (zdobywcy wielu nagród), który też mówi, że najlepiej kupuje średnie i małe (15-30 cm) Tosai. Każda ryba i ta ładna i ta średnia pożera przecież później tyle samo dobrego i drogiego pokarmu. Oczywiście kochamy i tak wszystkie kojaki ...

#604 napisał BB_King

Pasja daje energię ...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ni sztuka jest kupić koi , sztuką jest go zaaklimatyzować i utrzymać przy zdrowiu. Ja z tym zawsze miałem problem. Stosowałem kwarantannę i różnie z tym bywało.

#609 napisał KILERK1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

KILERK1 napisał: Ni sztuka jest kupić koi

Oj Paweł... jak się mieszka parę km od Strzeszowa :), to można tak pisać...

#612 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czy co warto podjechać do Strzeszowa? Bo ja z Wrocławia więc nawet się zastanawiałem czy się tam w ramach relaksu nie ruszyć.

#613 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

humulus napisał: Czy co warto podjechać do Strzeszowa? Bo ja z Wrocławia więc nawet się zastanawiałem czy się tam w ramach relaksu nie ruszyć.

Zawsze warto :). A te trzy ostatnie to kupiłeś na Hodowlanej, czy w Trzmielu może?

#614 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Trzy ostatnie kupiłem od Michała z Rzeszowa, zresztą pierwsze 10 też. W trzmielu mieli ale z tego co mi wiadomo z Badisa.

#616 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

pawelm napisał:

KILERK1 napisał: Ni sztuka jest kupić koi

Oj Paweł... jak się mieszka parę km od Strzeszowa :), to można tak pisać...

Do Strzeszowa mam 10 min drogi.
Kupowałem koi w różnych miejscach . Ja je kupowałem one chorowaly ,ja się uczyłem ,one zdychały, ja je kupowałem i uczylem sie itd. takie były moje dziwne początki laika.
Reasumując kupiłem parę sztuk w Strzeszowie do dzisiaj została tylko Aka Matsuba,kupowałem w Rzeszowie ,niektóre mają się dobrze do dzisiaj. Kupowałem w Chocimiu też niektóre żyją np.duża Ochiba 65 cm, kupowałem po przez Michała z Rzeszowa prosto z Japoni (lepsza cena ...od chodowcy Aoki ,mogłem wybrać sobie box po przez internet)
Z każdych zakupów coś zostało. Nie oceniam ,żadnego sprzedawcy negatywnie,tylko moja naiwność i niewiedza na temat koi spowodowała ,że są które są. Na szczęście są teraz zdrowe, no i martwię się zimą.

#617 napisał KILERK1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

To ja byłbym bardzo wdzięczny za spisanie rad dla laika, czyli jakich błędów nie popełniać. :) będę wdzięczny i karpie także.
Podstawa czysta woda i nie przekarmiać (to drugie niezbyt wiem jak zrobić, bo nie widzę różnicy między tym czy im za dużo daję czy za mało).
Wiem też, że nie należy pompy zostawiać bez obudowy :(.
Pamiętam o sformułowaniu "Głodny karp do zdrowy karp". Co z innymi błędami?

#619 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.241 s.

Kupuj w koimark.pl

Kontakt

  • Firma:

    TIME Marek Szurpik

    ul.Hołowieska 56

    17-100 Bielsk Podlaski

  • Telefon:

    +48 730-301-809

  • Email:

    sklep@koimark.pl

  • Social:
  • Brak postów do publikacji.