Woda w oczku po zimie.

Jak wygląda sytuacja wody w oczku po zimie? Przyjmijmy, że ryb tam nie było.
Przy jakich temperaturach można odpalać filtrację?
Co z takimi dużymy fitrami jak np. będzie miał Bogdan i Marek, przecież nie przeniosą do "ciepłego" komory z 2000l hexów... a jak nie przeniosą to po zimie te hexy będą nieskolonizowane?

Właściwe pytanie chyba powinno brzemić, przy jakich temperaturach bakterie w wodzie giną? Czy giną wszystkie itd.

Jak wygląda praktyka hodowców odnośnie wiosny, jest jakiś schemat działania?

#2556 napisał humulus

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

humulus napisał: Przy jakich temperaturach można odpalać filtrację?


Zwyczaje jakie obecnie są praktykowane to pod koniec października ludzie odpinają filtrację i uruchamiają ją dopiero na początku kwietnia. Takie działania wpływają na zachwianie równowagi w całym zbiorniku, bo mimo że ryby hibernują na dnie to i tak non stop metabolizują. Robią to wolniej, ale cały czas sikają i czasami zjedzą sobie coś na ząb co znajdą, więc i kupa jest ale mała.

Są setki szczepów bakterii, jedne lubią światło, drugie go nie potrzebują, są bakterie które mogą pracować nawet przy 3*C inne dopiero przy 15*C zaczynają być aktywne. Matka natura nie zaszczepia filtrów na wiosnę ani ich nie uruchamia. Ponieważ bakterie są w uśpieniu i jak tylko temperatura minimalnie zaczyna wzrastać, nowe kolonie zaczynają się ponownie namnażać.

humulus napisał: Co z takimi dużymy fitrami jak np. będzie miał Bogdan i Marek, przecież nie przeniosą do "ciepłego" komory z 2000l hexów... a jak nie przeniosą to po zimie te hexy będą nieskolonizowane?



Już od dawna ludzie nie odpinają systemów filtracyjnych na zimę i taki układ pozwala na wystartowanie życia biologicznego w filtrze znacznie wcześniej. Jest to trudne do zrobienia, bo filtry powinny być w pomieszczeniu nie narażone na bezpośrednie przemarzanie. Ja zrobiłem taki mały domek nad komorą filtracyjną i ocieplę ją i moim celem będzie utrzymanie filtrów przez całą zimą. Choć by na minimalnym przepływie, ale będę do tego dążył.

humulus napisał: Właściwe pytanie chyba powinno brzmieć, przy jakich temperaturach bakterie w wodzie giną? Czy giną wszystkie itd.
Jak wygląda praktyka hodowców odnośnie wiosny, jest jakiś schemat działania?


Odpowiedź masz u góry i nie trzeba wcale dużo główkować tylko obserwować matkę naturę.

#2559 napisał KOImark

"Najtańszym, możliwym sposobem budowania odpowiedniego stawu dla koi jest zbudowanie go tylko raz!!.. ale musisz spełnić jeden podstawowy warunek - musisz zbudować go prawidłowo!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

#2560 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

To ja mam inne pytanie, do jakiej temperatury wody mogę wpuścić ryby? Chodzi mi o różnicę temperatury pomiędzy wodą w zbiorniku w domu, a wodą w stawie? Jeżeli w domu mam 19 st. to mogę w puścić do 16 st? Oczywiście po wyrównaniu temperatury.

#2590 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hej, zbliża sie wielkimi krokami czas na wpuszczenie ryb do oczka :) mam zatem kolejne pytanie, co dodać do oczka po zimie? Jakieś bakterie lub może inna chemię? Prośba o podpowiedź i najlepiej z producentem którego macie sprawdzonego :)

#2699 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

snoopwlp napisał: Hej, zbliża sie wielkimi krokami czas na wpuszczenie ryb do oczka :) mam zatem kolejne pytanie, co dodać do oczka po zimie? Jakieś bakterie lub może inna chemię? Prośba o podpowiedź i najlepiej z producentem którego macie sprawdzonego :)

Masz zatem kolejne pytanie. A czy przeczytałeś zalinkowany przeze mnie artykuł?
Ehh....

#2702 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hej Paweł, czytałem ten artykuł tylko nie koniecznie on odpowiada na moje pytanie. Artykuł bardziej mówi o leczeniu ryb niż o przygotowaniu wody. Mając czystą wodę, nie mając w chwili obecnej w niej ryb nie widzę sensu robienia całego zabiegu z nadmanganianem potasu... po co mi ta woda czerwona?? Rozumiem jeszcze dodatek tej soli. No chyba, że nie zrozumiałem tego artykułu to prośba o wyprowadzenie mnie z błędu.

#2707 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

snoopwlp napisał: Hej Paweł, czytałem ten artykuł tylko nie koniecznie on odpowiada na moje pytanie. Artykuł bardziej mówi o leczeniu ryb niż o przygotowaniu wody. Mając czystą wodę, nie mając w chwili obecnej w niej ryb nie widzę sensu robienia całego zabiegu z nadmanganianem potasu... po co mi ta woda czerwona?? Rozumiem jeszcze dodatek tej soli. No chyba, że nie zrozumiałem tego artykułu to prośba o wyprowadzenie mnie z błędu.

Ten artykuł mówi o podejściu do poradzenia sobie z krytycznym okresem przejściowym pomiędzy zimowymi temperaturami, gdy koi mają kiepską odporność, ale za to mikroby śpią - a temperaturami, w których koi będą w stanie zwalczyć zagrożenia mikrobami. Ten krytyczny okres nazywany "aleją Aeromonas" - to czas, gdy mikroby zaczynają być aktywne, a system immunologiczny koi - jeszcze nie. Nie chodzi tylko o te bakterie - to jest hasło - ale wszelkie paskudztwo typu przywry, costia, etc.
Zatem mowa jest dalej o zapobieganiu temu zagrożeniu poprzez gruntowne oczyszczenie ścian, wnętrza rur, filtrów - z osadu, oraz o czymś zupełnie szczególnym - użyciu nadmanganianu potasu do pozbycia się z 'zimowej' wody zbędnych tam substancji organicznych, a także i przede wszystkim - szkodliwych mikrobów.
Przeprowadzając taki zabieg w sposób przemyślany i dostosowany do ilości pozostającej masy - nazwijmy to w skrócie - 'reducentów' (czyli substancji deaktywujących nadmanganian, poprzez redukcję tego utleniacza) - nie tylko nie zaszkodzimy koi, ale uzyskamy w efekcie super czystą (w żadnym razie nie czerwoną :)), klarowną wodę, pozbędziemy się sporej ilości (resztek) glonów - oszczędzając filtry z pozostającymi tam potrzebnymi kulturami bakterii.

Jest to całościowe, kompleksowe postępowanie mające na celu bezpieczne przejście przez wiosenny czas walki osłabionych ryb z głodnymi mikrobami. Nie ma tam mowy o jakimś leczeniu ryb.

Ten artykuł dokładnie odpowiada na Twoje pytanie. Stąd moje lekkie ehm..

Tak generalnie: często spotykam się tutaj z wpisami zdającymi się zupełnie ignorować to, co ktoś napisał parędziesiąt linijek wcześniej. Więcej staranności w czytaniu, Koleżanki i Koledzy :)

#2708 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Niestety ale nie mogę zgodzić sie z Toba. Skoro mam ryby w zbiorniku w domu to one maja układ odpornościowy nie naruszony wiec po co mam robić milion rzeczy bez faktycznej potrzeby? Z tego całego artykułu to najlepiej wymienić cześciowo wodę i dodać soli. A do tego wszystkiego dodałbym coś na rozruch bakteri. O to właśnie jest i było moje pytanie... Ten artykuł nie koniecznie sprawdza sie w każdym przypadku, a już na pewno nie moim :)

Paweł nie każdy link i artykuł potrzebny jest i sprawdzi sie w każdym przypadku. Nie ma sensu próbować uszczęśliwiać kogoś na siłę :)

#2709 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

snoopwlp napisał: Ten artykuł nie koniecznie sprawdza sie w każdym przypadku, a już na pewno nie moim :)

:) Daniel, masz taką super czystą wodę? - Pewnie tak. I zero osadu, szlamu na kamieniach, pomiędzy...
I żadna żaba nie odwiedziła w tym czasie oczka?
Jak piszesz o nieuszczęśliwianiu kogoś na siłę, to w zasadzie trochę jakby podważasz sens dzielenia się pomysłami i informacjami. Napisałem o PP, bo uważam, że to dobre podejście w praktycznie każdym koipondzie. Zapewne autor artykułu uważał podobnie.
Ani ja, ani on nie napisaliśmy nigdzie, że to jest obowiązkowe :)

#2710 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Paweł, mam właśnie taka wodę jak napisałeś, naprawdę jest super czysta aż jestem w szoku, dosłownie kilka liści pływa, które mozna policzyć na palcach dwóch rąk :) dlatego uważam, ze nie mam potrzeby robienia tych wszystkich zabiegów, szczególnie z nadmanganianem potasu :) chce po prostu uzdatnić wodę, wiec jak masz jakiś pomysł prosty typu coś z firmy zoolek czy coś podobnego to proszę o propozycję :)
Jeszcze aby było jasne, ja nie neguje sensu tego artykułu ale uważam, ze w moim przypadku on jest dużo na wyrost i w sumie tyle. W sytuacji gdy ktoś zostawia ryby na zimę to uważam, że artykuł jest na pewno przydatny. Z drugiej strony Mam pytanie z ciekawości, czy Ty tak przygotowywujesz wodę w zbiorniku?

#2713 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

snoopwlp napisał: Mam pytanie z ciekawości, czy Ty tak przygotowywujesz wodę w zbiorniku?

Tak. Z innych rzeczy - nie stosowałem niczego poza Anarexem - na początek, gdy do zbiornika była wlana surowa woda.

#2714 napisał pawelm

Problemem w tym hobby jest to, że wraz z doskonaleniem swojej wrażliwości na jakość koi potrzebujesz coraz większego budżetu.
...Z drugiej strony - mówi się, że im większą masz wiedzę o jakości koi, tym mniej wydajesz na nie pieniędzy...
Moje koi

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hmm, może i masz racje z tym przygotowaniem zbiornika, teraz i tak jest w chwili obecnej jeszcze za wczesnie. Z drugiej strony ten nadmanganian w jakiej formie kupujesz?

#2716 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ja użyłem w tym sezonie Virkon Aquatic do zmniejszenia ,osłabienia populacji wirusów. Jedna tabletka (5g) na 4500 l wody -profilakycznie.Oczywiście trzeba liczyć się z tym , że nie ma cudownych środków

www.vetark.co.uk/documents/25_sanitization_for_koi_ponds.pdf
www.koimag.co.uk/forum/virkon-aquatic-tablets-t557928.html

#2718 napisał KILERK1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

A gdzie kupiłeś te tabletki?

#2719 napisał snoopwlp

---- Daniel----

---- Jeszcze będzie KOIPond ----

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.238 s.

Kupuj w koimark.pl

Kontakt

  • Firma:

    TIME Marek Szurpik

    ul.Hołowieska 56

    17-100 Bielsk Podlaski

  • Telefon:

    +48 730-301-809

  • Email:

    sklep@koimark.pl

  • Social:
  • Brak postów do publikacji.