Saki Hikari

Ogólnie linia Saki Hikari została stworzona z dodatkiem bakterii powodujące wytwarzanie enzymów i probiotyków w celu lepszego strawienia karmy a co za tym idzie mniejszego zabrudzenia wody ?

Probiotyków tam nie ma, ale są bakterie które przyspieszają trawienie a następnie przyspieszają rozpad kup.
Też kiedyś myślałem że to super hiper pokarm, ale przetestowałem sporo pokarmów i wiem co mówię, a te rysuneczki z kupą na gąbce w rzeczywistości to zwykły marketing
Przereklamowany produkt no ale takie są czasy, reklama dźwignią handlu

Stanisław, ale jakie masz doświadczenia z tym pokarmem i jak nie Hikari to czym karmisz i dlaczego?

Faktycznie każda z firm chce się zareklamować. Saki Hikari jest jedną z najbardziej cenionych karm co ma odzwierciedlenie w cenie i jakości…

www.koi-bito.com/forum/main-forum/14109-saki-hikari.html
www.koimag.co.uk/forum/what-s-the-best-koi-food-t553401.html
Saki ma bakterie, które przyśpieszają wydzielanie enzymów trawiennych i lepsze wykorzystanie karmy przez organizm.

Sorki pomyliłem karmy jeśli chodzi o probiotyki karmiłem JPD KOI (SHORI, FUJIZAKURA, YAMATO) niezła karma problem z dostaniem u nas:
www.jppe.eu/Products/Koi_Food_Products/

A teraz karmie Skretting w chwili obecnej niezła jakość do ceny.

Gdzie kupujesz Skretting?

Nie ma pokarmu nie do dostania. Mogę wszystko zamówić na co macie ochotę.
Skretting natomiast jest to pasza zupełnie nie przystosowana dla karpiowatych. Jest to pokarm dla typowych mięsożerców i drapieżników.
www.skretting.com/Internet/SkrettingGlob...hposterSkretting.pdf
choć ot czasu do czasu można go podać karpiom, ale nie radzę w sztucznym zbiorniku do stawu owszem

Nic nie zastąpi naturalnych składników znajdujących się wstawie
W Skretting produkuje karmę dla ryb i krewetek oraz specjalistyczną wybarwiającą karmę dla Koi nie tylko cyt,

„Skretting natomiast jest to pasza zupełnie nie przystosowana dla karpiowatych. Jest to pokarm dla typowych mięsożerców i drapieżników.”

www.skrettingusa.com/products/classic-sinking-trout-diet
www.skrettingusa.com/products/classic-fry

Przepraszam tego nie widziałem www.skrettingusa.com/products/classic-sinking-trout-diet
faktycznie z przeznaczeniem dla karpia
a ten drugi przypomina mi www.skrettingusa.com/products/classic-fry aller aqua

Ogólnie skrettin to jest firma specjalizująca się w tuczeniu łososi itp

to który sypiesz dla swoich do stawu?

po co długo szukać coppens ma swojej ofercie 30 pokarmów dla koi, w Holandii wszyscy Ci którzy mają ryby na handel walą coppensa.

Dobra Panowie, ale temat jest Saki Hikari i w sumie to nie dowiedziałem się nic na temat tej karmy po za tym, że się reklamuje (w sumie tak jak wszyscy którzy chcą zarobić) i jest ceniona... ale jest kilka odmian tego pokarmu i pytanie który i dlaczego? Może również dobrze byłoby opisać swoje doświadczenia w różnych porach roku...?

Na początku dawałem Hikari, później moje maluch podrosły więc kupiłem Saki Hikari w rozmiarze M. Później miałem awarię zostało dwie sztuki, dokupiłem małe i znowu musiałem kupić jedzenie. Na szybko kupiłem firmy tetra ale nie jestem przekonany do niego. Tamto lepiej przemawia do mnie i do ryb.

a czego chciałbyś się jeszcze dowiedzieć? o saki
ja tylko chciałem podkreślić że mocno farbuje wodę, a jak przedawkujesz saki to woda niemiłosiernie zaczyna śmierdzieć, więc trzeba z nim ostrożnie.

A jakiś pokarm nie farbuje i nie śmierdzi jak przedawkujesz?

Ja nie mówię tu o sypaniu na potęgę, bo ja się poda ilość przesadzoną w stosunku do objętości wody to każdym pokarmem zrobisz zupę z wody ale nawet ciut większa ilość Saki mocno obciąża wodę. Jest w nim coś co barwi wodę na herbatę i jest strasznie tłusty, ale są inne pokarmy Hikari które nie farbują wody.

Oprócz Hikari te które testowałem nie farbują na 100% MEDICARP, TAKAZUMI, SINJI, SERA

snoopwlp napisał: A jakiś pokarm nie farbuje i nie śmierdzi jak przedawkujesz?

Hmm... Co to znaczy przedawkujesz? Chyba nie chodzi o pozostawienie niezjedzonego pokarmu - takie zjawisko po prostu nie występuje Nie występuje (raczej) także zjawisko zalegania odchodów ryb
Co do przekarmienia ryb - też raczej nie wpływa to na kolor wody, jeżeli wszystko zjadają?
Kiedyś trzymając karasie miałem różne pokarmy, jeden faktycznie barwił wodę na... różowo.
Widocznie Saki tak ma, że częściowo coś z niego rozpuszczane jest w wodzie. U mnie ani Coppens, ani obecny pokarm (nie wiem, jaki - odkupiłem od kolegi) - nie farbują wody.

Przedawkowanie to wsypanie zbyt dużej ilości pokarmu w stosunku do posiadanej ilości wody - taki efekt występuje przeważnie tylko w małych zbiornikach od 1 do 5m3 wody, koi zjedzą zawsze do końca to prawda Jeśli pokarm ma tendencję do "herbacenia" wody to wodę farbuje nawet kupa.

Nie bardzo rozumie o czym mówicie karmiłem naprawdę dużymi ilościami karmy Saki growth ,saki color, Staple w basenie gdzie było 300 Koi i nigdy niemiałem problemu żeby karma zmieniała barwę wody ???
kiedyś namaczałem karmę w słoiku aby dodac witamin i mimo, że karma stała pół dnia w wodzie nie zauważyłem aby ta zmieniła kolor wody?