rodzaj gruntu a temperatura zimą

Wszyscy twierdzą że aby zimować koi potrzebne jest 150 cm gł.
Mój zbiornik ma 125 cm ,choć nie ma ryb monitoruję cały czas temperaturę przy dnie.Jestem ciekawy jaka i kiedy jest temperatura,jak do tej pory na dnie nie spadło poniżej 5 st.c.(myślałem że termometr nawalił ale nie)choć na zewnątrz ostatnio nawet -9 bywa.Zaczynam dochodzić do wniosku że nie głębokość a grunt w jakim jest wykopany zbiornik ma wpływ na temperaturę przy dnie.

Jak na razie prawie wszyscy z Was zimują koi w domu ale czy ktoś sprawdza jaką ma temperaturę???

Ja sprawdzam w oczku w dwóch miejscach 30 cm i na gł. (po pogłębieniu oczka) 2.20cm.

Jaka jest temperatura na głębokości 2,20 ?

Artur temp. na gł. 2.2 m u mnie potrafi wynosić 1.6C

Tomek napisał: Zaczynam dochodzić do wniosku że nie głębokość a grunt w jakim jest wykopany zbiornik ma wpływ na temperaturę przy dnie.

Do tego wnisosku doszedłem w tym roku .Przebudowałem oczko (pogłębiłem z 1.3m na 2.2 m z powodu niskich temp. zimą) i dupa ...wydana kasa bez sensu.No chyba ,że w imię nauki
Temp. powietrza ok.-3 przez kilka nocy i -1 kilka dni,pooduje że w moim oczku na głębokości 30 cm ynosi 1.5C ,a na głęnbokości 2.2 wyniosła ok. 2C.

Identycznie miałem w starym oczku na gł. 1.3m temp zimą wynosila ok.2.0C/1.5 C.
Reasumując temp. wody nie zależy od głębokości tylko od rodzaju gruntu. U mnie jest teren suchy i gliniasty.
To tak jak z pompami ciepła ,czasami wystarczy jeden odwiert , żeby ogrzać dom ,a czasami muszą być trzy odwierty zeby ogrzać ten sam dom.Wszystko zalezy od gleby.
Podobno im wyżej są wody gruntowe tym wiecej ciepła można z gleby odzyskać (czyli taka gleba jest cieplejsza)

To chyba musisz zabrać ryby do domu na zimę

Niestety nie mam miejsca w tym roku dla 30 dużych karpi

KILERK1 napisał: Podobno im wyżej są wody gruntowe tym wiecej ciepła można z gleby odzyskać (czyli taka gleba jest cieplejsza)

Akurat tutaj chodzi o zdolność do przewodzenia ciepła. Im ziemia bardziej zwięzła i mokra, tym ma lepsze przewodnictwo - i pompa ciepła może więcej z niej wyciągnąć. Na glebach piaszczystych i suchych jest z tym najgorzej.
Ja jeszcze zastanawiam się, czy to 2-1,5C - u mnie było 2,5C - nie jest związane ze zbyt późnym ograniczeniem/wyłączeniem cyrkulacji wody w zbiorniku. Tutaj odpływ denny czy inne pompowanie z dna ma akurat fatalne działanie zaburzające powstanie stabilnych stref stratyfikacji termicznej, z 4C na dnie.
U Tomka - a zgłaszał problem z zarośnięciem filtra roślinnego - to mogło przyczynić się do ustabilizowania wody, z lekkim 'odzyskiem' ciepełka z dna zbiornika, bo przecież grunt z lata jest jeszcze nieco nagrzany pod spodem.

U mnie pompę wyłączyłem przy temp. wody ok 6C,czyli to nie ma w ogóle wpływu.Napowietrzanie jest zawieszone 30 cm od lustra wody.
Zresztą mieszanie górnej warstwy wody z dolną i tak następuje.Jakieś tam zawirowania powoduje napowietrzanie,no i 30 dość dużych koi pływających w zbiorniku też systematycznie ją miesza.
Pompę wyłączyłem,ale nie wyłączyłem napowietrzania helixu,dlatego parę dni temu podłączyłem małą pompkę 30w która tłoczy wodę z płycizny oczka do filtrów (filtry ociepliłem,profidruma wypiąłem)W filtrach przy wyjściach dałem dwie grzałki akwariowe 300w i 200 w.Spróbuję filtrację pociągnąć tak długo na ile nie zablokują mi jej mrozy.

Dużo mogłoby wyjaśnić zmierzenie temperatury, jaka obecnie jest u mnie w oczku - cieniutka warstwa lodu na wierzchu, ryby od parunastu dni w garażu, zero ruchu w wodzie. Rozejrzę się za jakimś czujnikiem.

Tomek napisał: Mój zbiornik ma 125 cm ,choć nie ma ryb monitoruję cały czas temperaturę przy dnie.Jestem ciekawy jaka i kiedy jest temperatura,jak do tej pory na dnie nie spadło poniżej 5 st.c.(myślałem że termometr nawalił ale nie)choć na zewnątrz ostatnio nawet -9 bywa.

sprawdź jaka będzie przez całą zimę, może się okazać że niepotrzebnie przenosisz ryby.
sprawdź też ten czujnik jak będzie pokazywał przy powierzchni, tuż pod lodem, może jednak on coś przekłamuje.

ja obecnie mam ok. 3st i niżej nie schodzę. tyle że folia 1,5mm grubości może dobrze izolować od gruntu.

Ja dzisiaj zmierzyłam temperaturę wody na głębokości 1,80
miała niecałe dwa stopnie.Użyłem kuchenne go termometru

W mojej sytuacji może też być tak że nie ma żadnego napowietrzacza pompy i tp. żadnego ruchu wody.

Ale też to że jest strasznie sucha twarda glina i bardzo niski poziom wód gruntowych

Ja swoje oczko przykryłem trzema warstwami foli bąbelkowej, dzisiaj zanurzyłem rękę w wodzie i była ciepła nie wiem jaka temperatura, ale woda była zdecydowanie cieplejsza niż w małym oczku - może taka izolacja pomoże przetrwać zimę rybą w ciut lepszych warunkach.