Panowie wróciłem z urlopu, dzień jeszcze mam oddechu i jutro pewnie zadyma.
Więc dzisiejszy dzień przeznaczyłem na projekt zimowego zbiornika w domu.
Rozrysowałem schemat rozwiązania które wynikło z waszych rad.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
czujnik poziomu wody warto zabudować,(tak aby woda była uzupełniona, a nie jakiś alarm), bo w tak małym zbiorniku przy nieszczelności na filtrach wody szybko ubędzie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
No właśnie nie może być nieszczelności bo to się wyleje mi na panele i do kuchni. Nie da się bez nieszczelności?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
nigdy nie będziesz pewny na 100%, wiec czujnik to takie dodatkowe zabezpieczenie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
czester 1 napisał: czujnik poziomu wody warto zabudować,(tak aby woda była uzupełniona, a nie jakiś alarm), bo w tak małym zbiorniku przy nieszczelności na filtrach wody szybko ubędzie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Tak sobie myślę Humulus...
Pytałem wcześniej czy dasz radę to zrobić w garażu. Wychodzi, że jedyna opcja to kuchnia. Na mój gust musisz to wszystko przemyśleć.
Masz małe rybki. 20 sztuk < 20 cm, to jak 5-7 szt ok 30 cm. Może lepiej poszukać kogoś na przechowanie. Nikogo z okolicy nie powinno to zabić. Może namierzysz jakiś sklep ogrodniczy, może dasz ogłoszenie na naszym forum i poprosisz o info na prywatnego maila / wiadomość prywatną na forum - nie wiem.
Gdybyś tak znalazł kogoś, kto przez zimę je Tobie przechowa w swoim oczku - byłby spokój. Nie chcę się wymądrzać, ale budowanie całej tej technologii na kilka miesięcy to szaleństwo. Gdyby to było jeszcze duże akwarium, bo miałbyś ambitne plany akwarystyczne - zrozumiałbym. Osobiście, gdybym był w Twoim położeniu poszukałbym opcji na przechowanie, a z wielkim postanowieniem i zaangażowaniem przygotowałbym cały projekt i materiały do budowy oczka od wczesnej wiosny:). Pomyśl ile energii stracisz na tymczasowe rozwiązania, a w międzyczasie istnieje ryzyko, że patrząc na tą "technologię" w kuchni przez całą zimę - jeszcze znienawidzisz te piękne hobby i nie będziesz miał siły ruszyć na wiosnę.
Wiem ile to jest pracy. Ale oczywiście każdy może mieć na to własny osąd ...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
A ja się tu z Bogusiem nie zgodzę
Obcowanie z rybami z bliska, mediami biologicznymi, bakteriami nitryfikacyjnymi, zrozumienie cyklu azotowego, dbanie o wodę itd. itd.
Jednym słowem człowiek który chce mieć wiedzę i praktykę to nie tylko dbanie o zbiornik na podwórku, ale bywają też sytuacje podbramkowe w których trzeba nagle podleczyć rybę lub zrobić kwarantannę dla nowych egzemplarzy, to wszystko wymaga przygotowania odpowiednich warunków.
To wszystko praktyka, a utrzymanie ryb w zbiorniku 1000 litrów jest naprawdę proste i nie wymaga ponadludzkiego wysiłku, wymaga tylko troszkę wiedzy o biologii wody i zachowaniu kilku podstawowych zasad.
Humulus jeśli przezimujesz koi w zbiorniku 1000 litrów, to poradzisz sobie ze wszystkim przy okazji nabierzesz praktyki i za jakiś czas po zapachu nawet poznasz czy woda jest ok, czy też wymaga interwencji gospodarza.
Przezimowanie to mało, te ryby mogą być szczęśliwe i w takim małym zbiorniku, tryskać zdrowiem i zdrowo się rozwijać i rosnąć, a na wiosnę będziesz miał już fajne podrostki i w pełni dojrzałe media.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Marek ...
Patrzysz na ludzi swoją miarką . Wielu ludzi pozytywnie zakręconych poznałem, ale Ty ich bijesz na głowę .
Ten rozrysowany układ u Humulusa złożony z tymczasowych elementów, choć skuteczny - będzie w kuchni, w okolicy salonu i paneli. Miej wzgląd, że chłopak może ma żonę i rodzinę. Dojrzała woda pachnie, a nie wiadomo jak z tym nowym hobby rodzina / bliscy Humulusa sobie poradzą. A może skutecznie wybiją mu takie hobby kuchniowo/salonowe z głowy.
Oczywiście zgadzam się z Tobą, że doświadczenie nie zdobywa się z książek i że wirus z czasem narasta. Tak było u mnie. Ale Humulus wyraźnie pisał, że to był impuls i zaczyna od początku. Niech przemyśli chłopak wszystkie opcje.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
W tym wypadku ja nie patrzę na ludzi tylko na ryby ludzie się nimi opiekują, ale by ryba była szczęśliwa gospodarz musi o nią dbać i wiedzieć jak o nią dbać.
Ja z nim rozmawiałem i on ma dwa mieszkania, tam gdzie ma stać zbiornik nikt nie mieszka więc skoro to planuje to wie co robi i moja miarka jest taka:
Nie trzeba się bać zimowania Koi co do rodziny to ja nie poruszam tego tematu bo nie wiem jak jego rodzina do tego podchodzi. Skoro pyta o rady na forum o karpikach to mu podpowiadam jak tylko umiem o rodzinę nie pytał na forum więc domyślam się że to już w jego intencji zadbanie by rodzina to zaakceptowała
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
To zamyka kwestię moich wątpliwości. Jestem więc z Tobą.
Pozostaje więc tylko sklecić ten układ wg rysunku. Z tymi podmianami wody bym się dostosowywał do obserwowanych parametrów wody.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Dobra Panowie, jeśli chodzi o helixy w beczce - wejście zrobię jak radziliście dołem do beczki wyjście górą.
Pytanie: Tu nie zrobię żadnego odstojnika, aby się syf zbierał, czy może zrobić?
Czy dużo będzie syfu, skoro przed jest filtr ciśnieniowy? Czy jak helixy zabrudzą się to i tak będę je mógł użyć w docelowym filtrze?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
humulus napisał: Dobra Panowie, jeśli chodzi o helixy w beczce - wejście zrobię jak radziliście dołem do beczki wyjście górą.
Pytanie: Tu nie zrobię żadnego odstojnika, aby się syf zbierał, czy może zrobić?
humulus napisał: Czy dużo będzie syfu, skoro przed jest filtr ciśnieniowy?
humulus napisał: Czy jak helixy zabrudzą się to i tak będę je mógł użyć w docelowym filtrze?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Panowie tak się zastanawiam czy jakbym ten układ zrobił grawitacyjny to ta beczka nie zadziałałaby jak airlift i mógłbym zrezygnować z pompy.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Oczywiście że tak możesz zrobić i to zadziała, tylko zastanawia mnie jedno
- gdzie będą się gromadziły kupy karpi i jak zamierzasz je odseparować i zbierać? bo jak pompa stoi na dnie mauzera to zbiera je i pcha do filtra ciśnieniowego, a w wypadku airlifta beczkowego kupy do beczki? czy jak?
Nawet gdybyś zrobił na dnie beczki warstwę gąbki gruboziarnistej na ruszcie jako prefiltr przed helixem to jak byś te kupy chciał czyścić? trzeba spuszczać wodę z beczki, wyjmować helix, i czyścić gąbkę?
Trochę to kłopotliwe....
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
chyba że bym podłączył na dnie beczki pseudo odpływ denny, zrobiony z przepustu 40mm i roboczego grzybka...
Nie wiem czy pompa która ma zasys z głebokości ok 8-10 cm (bo tam jest otwór) zasysała będzie rzeczywiście nieczystości z dna.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
TIME Marek Szurpik
ul.Hołowieska 56
17-100 Bielsk Podlaski
+48 730-301-809
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...