ASMORD-oczko wodne

asmord napisał: Rodzice planują z robić drenaż całej działki może to coś da - mam taką nadzieję a jak nie to planuję w pobliży oczka wykopać jak najgłębszy dół do którego by spływała woda gruntowa a następnie wypompowywać ją pompą.

Przy drenażu działki będzie chyba jakaś koparka? Czy tylko łańcuchowa do drenażu?.
Obawiam się, że kopiąc dół obok nie odwodnisz wykopu. Dół musiałby być o wiele głębszy.
np.
typ03.home.pl/eczytelnia-main/zdjecia_du...30610095446_rys1.jpg

Tak sobie myślę, by usprawnić zbieranie osadów z dna, czy nie zmontować takiego urządzenia www.koimark.pl/index.php?option=com_virt...mart_product_id=158& bo tradycyjny odpływ denny trudno będzie zamontować. Teraz pytanie jak zamontować taki odwrócony odpływ denny by spełniał swoją funkcję i był bezpieczny.

Szybciej piszesz niż czytasz Dyskutowaliśmy o tym tutaj.
www.koimark.pl/index.php?option=com_kune...t=30&Itemid=480#1746

Jak dopiero kopiesz to odpływ denny nie powinien być problemem. Takie jest przynajmniej moje zdanie. Ja niestety mam już stawik gotowy więc zrobię odwrócony ale jak będę go pogłębiał to na pewno schowam go pod folię. Po co te rury mają być widoczne? To nie jest już dużo problemu. Zastanów się nad tym

Tylko u mnie jest problem bo filtr nie może być na wysokości poziomu wody w oczku a będzie stał na górce i to sporej, ten link obawiam się nie wiele mi pomoże, problem w tym, że chyba na razie nikt nie stosował tych odwróconych dopływów i nie wiem za bardzo jak to rozplanować.

Przyjrzyjcie się proszę dokładnie otoczeniu w jakim powstaje oczko: krzewy i drzewa są nie do ruszenia. Gdybym miał wolną rękę przy budowie i nie musiał się przejmować krzakami mamy to zrobiłbym dokładnie jak radzicie - odpływ denny i filtr grawitacyjny, ale problemem też jest duża różnica poziomów +- 40cm przyszłe oczko musi być dokładnie wypoziomowane. Dlatego odwrócony odpływ denny wydaje mi się pomysłem wartym rozważenia, problemem może być instalacja i podłączenie tego do filtra nie mam o tym bladego pojęcia co się z czym je, ale mam nadzieję że jakoś się uda.

Planowałbym filtr grawitacyjny w najniższej części ogrodu - po lewej patrząc na ostatnie zdjęcie oczka,
na kawałku wolnego miejsca zaraz za krzakami.
I albo jakoś delikatnie przebiłbym się wykopem na rurę przez te krzaki, albo wyszedł z przodu i ominął je dookoła. I to jedną, a nawet dwiema rurami 110mm. Tylko takie średnice wchodzą w grę przy grawitacji.
Wszystko całkowicie schowane w ziemi i zamaskowane nowymi nasadzeniami?

Niestety nie da rady z dwóch powodów; po pierwsze krzaki mojej mamy są nie do ruszenia uwierz mi próbowałem i tak uważam za sukces, że dostałem zgodę na rozbudowę oczka; a po drugie w tym miejscu co piszesz biegnie rura z gazem i w związku z tym jedyne miejsce na filtr to koło sosen. W najgorszym razie zrezygnuje z odpływów dennych i zostanę przy tradycyjnej filtracji, ale mam nadzieję, że uda się je jakoś wpiąć w istniejący system.

To może wygospodarujesz miejsce przy samym oczku na komorę zbiorczą od odpływów dennych z prefiltrem oraz pompą - i stąd pompowanie do Bioklara?

Niestety nie mam miejsca na tak rozbudowane konstrukcję w okolicy oczka, dlatego rozważam te odwrócone odpływy, ale nie wiem jak je zamontować - w sumie do kwietnia i kontynuowania budowy jest dużo czasu i może coś się wymyśli.

A może tutaj zda egzamin przykład Artura. Poniżej link:

koimark.pl/index.php?option=com_kunena&v...33&id=107&Itemid=480

Według mnie dłużej będziesz miał ryby niż te drzewka. Ja staw będzie gotowy to może i da się z mamą o drzewkach pogadać, a wtedy odpływ będziesz miał gotowy. To nie jest dużo roboty, a może się w przyszłości przydać.

Na 3 zdjęciu z rybkami jest chyba mały karaś?

Masz na myśli tą rybkę? no faktycznie wygląda jak karaś
ale wcześniej jej nie dostrzegłem
Trzeba Mirka spytać co to za stwór

Tak macie rację jest to karaś nie wiem skąd się wziął niestety jest ich kilka pewnie ikra była na roślinach i się wylęgły na szczęście na przyszły rok ostatecznie rozwiąże ten problem przenosząc nie chciane ryby do stawu kolegi

Miałem kiedyś karasie to było jak gupik w akwarium...