Przeróbka skimmera zasilanego pompą na grawitację

Przedstawiam wam bardzo tani i efektywny sposób na przerobienie skimmera z wersji zasilanej pompą na system grawitacyjny.
Na dnie skimmera gdzie znajduję się gwintowany wewnętrznie króciec do podpięcia pompy należy wyciąć dziurę na około 100mm ale można i 120mm. Można to zrobić na wiele sposobów najwygodniej jest wywiercić otwornicą 100mm lub wypalić gorącą lutownicą lub wywiercić kilka otworków włożyć brzeszczot i pilukać sobie brzeszczotem. Każdy sposób jest dobry.

Gdy już mamy dziurę, trzeba dokupić rurę sanitarną ze spienionego PVC 160mm która idealnie wchodzi na cały skimmer oczywiście trzeba posmarować uszczelkę jakimś poślizgiem
Następnie można zrobić redukcję ze 160mm na 110mm i mamy skimmer grawitacyjny

Można też obciąć całe denko i nie bawić się w wycinanie dziurki

Przygotowujemy nożówkę z ostrym brzeszczotem

Odcinamy całe denko z gwintem na pompę od skimmera



i mamy już gotowy skimmer przystosowany do napędu grawitacyjnego



bierzemy jakieś mazidło typu mydło w płynie lub płyn do zmywania w moim przypadku był to nasz Polski potrzciwy Ludwik



Następnie nasuwamy na dno skimmera mufę sanitarną z uszczelkami 150mm





Do mufy wkładamy redukcję sanitarną 150/110mm





i mamy gotowe podłączenie grawitacyjne skimmera oparte na 110mm róże



i dalej już wychodzi sobie rurami aż do komory filtracyjnej
Rury najlepiej przykręcać w poziomie ewentualnie z lekkim spadkiem w stronę komory filtracyjnej

Witam,mam mały problem z opadającymi liśćmi są ich duże ilości.Teraz wybieram do 50litrów a nieraz więcej.Może ktoś się orientuje gdzie kupić albo zamówić do zrobienia podobny do tego na filmiku.Myślę że taki rozwiązał by problem bo kupiłem u Marka brzegowy ale to siteczko w nim wystarcza na parę minut i się zapycha.

www.koiphen.com/forums/showthread.php?12...-s-Fish-Safe-Skimmer

Po co Ci Kudłaty sitka w skimmerach.
Ja mam te same skimmery brzegowe od Marka i działają super. Już na samym początku wyrzuciłem te sitka ze skimmerow.Dziala wszystko ok już 2 rok. Nie ma nic za darmo. Raz dziennie lub na dwa dni usuwam duże ilości liści z rynny odpadowej z filtra profi.
Reasumując ,wywal te białe sitka-koszyczki i po kłopocie. Nadmienię,że nigdy nie wpadła mi tam ryba.
Jutro wyślę ci filmik.

No mi też działa,ale sam piszesz że prawie co dzień usuwasz sporo liści tylko że z rynny.
Czyli całość przepuszczasz przez profi niepotrzebne zużywanie energi i na końcu robisz to co ja chcę na początku czyli wyłapać w skimerze na sitku.
Co najgorsze rura 110mm a i tak się potrafi zapchać bo wpadają i gałązki:).Przy odpowiednio dużym sitku 50cmx30mm i powiedzmy 20-30 gł problem by był rozwiązany,też raz dziennie wyciągasz przewracasz do góry nogami że tak powiem i wpuszczasz z powrotem czyż nie bajka

Wywalasz sitko obowiązkowo, a na wlot do skimera zakładasz kratkę z grubym oczkiem.
W miarę potrzeby zbierasz liście które zgromadzą się przy kratce. Wpuszczanie liści do skimera nie jest wskazane bo po pierwsze rura może się zapchać a po wtóre wybieranie liści z filtra jest uciążliwe.
W wypadku filtrów bębnowych też jest pewien problem z usuwaniem liści. Liście mają do pewnego czas dobrą pływalność i zamiast wpaść do rynny popłucznej to pływają sobie w bębnie pozostając tym samym w obiegu.
Ja zrobiłem sobie fajną nakładkę na skimer z pleksy dzieki czemu niewiele liści przedostaje mi sie do RDF -a

Skimer jest właśnie zrobiony z myślą o zbieraniu tego co na powierzchni wody się unosi.Nie wydaje Ci się zakładanie na skimer (kagańca)troszkę pod górkę.Zwróć uwagę na konstrukcję skimera który podlinkowałem,wpadają nawet gałązki i nie ma problemu-dalej działa.Te brzegowe są wporzo ale do niewielkich frakcji.
Mój pech że mam sporo dzrzew dookoła;)

Ten skimer ma po prostu duży wlot, ale też ma kosz który trzeba oczyścić. Nie widzę jak to wygląda głębiej, jaka rura odpływowa i czy jest jakoś zabezpieczony przed przytkaniem liśćmi. Ciekawe jak to działa jakby wrzucić worek liści z orzecha włoskiego.
Ja też mam problem na jesieni z liśćmi bo wokół zbiornika dużo drzew z orzechami włoskimi włącznie w bezpośrednim sąsiedztwie.
Niestety w sezonie opadania liści dwa razy dziennie wyjmuję po wiaderku liści które gromadzą się przy skimerze.
Ale wolę wyjmować je ze zbiornika niż z bębna, lub walczyć z zapchanymi rurami.
Ja rozwiązałem to tak jak na zdjęciu

Twoje rozwiązanie jest dobre ale w połowie bo owszem skimer działa ale musisz pilnować żeby liście nie opadały na dno zbiornika.
Ale filtracje to dograłeś gratulacje.

kudłaty napisał: Twoje rozwiązanie jest dobre ale w połowie bo owszem skimer działa ale musisz pilnować żeby liście nie opadały na dno zbiornika.
Ale filtracje to dograłeś gratulacje.

Nie da się upilnować, ale to co opadnie to poleci dennymi do bębna. Chodzi o to aby skimerem nie zasysało za dużo, bo takich ilości liści jak u mnie to żaden skimer nie ogarnie.

No niestety mam podobnie:)